18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia (11) Soft Dodaj Obrazki Dowcipy Popularne Losowe Forum Szukaj Ranking
Wesprzyj nas Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 22:27
📌 Konflikt izrealsko-arabski Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 3:27
Jak uniknąć mandatu?
Gossow • 2012-07-15, 14:09
Historia usłyszana od znajomego grabarza:
W Polsce coraz więcej ludzi chce po śmierci zostać skremowanym. Problemu nie ma, gdy prochy zostaną gdzieś rozsypane. Jednak niektórzy wolą babkę, ciotkę, stryja czy innego krewnego mieć na półce w dzbanku... Po "pogrzebie" rodzinka idzie na stypkę, a w obowiązku pracowników zakładu pogrzebowego jest dostarczenie prochów w wcześniej ustalone miejsce (no bo raczej pod pachę sobie go nie wezmą i na stole nie postawią; choć i tacy się zdarzają, że jeszcze i kielicha z najlepszym wujkiem jebną). Tu pojawia się pytanie: specjalnie angażować w to przedsięwzięcie karawan? Nie warto, więc znajomy wskoczył do swojego prywatnego auta, a "delikwenta" usadził na tylnym siedzeniu, za przyciemnionymi szybami i przypiął pasem, żeby czasem mu się nie posypał przy hamowaniu. Do pokonania miał dobrych kilka kilometrów na jakieś obrzeża, więc depnął. Usłyszał sygnał radiowozu, zjechał na pobocze.
P: Dzień dobry, dokumenciki proszę. (podał mu dokumenty). Sam pan jedzie?
G: A nie, z kolegą
(policjant się rozejrzał)
P: A to poproszę dokumenty kolegi
(trochę zmieszany, nie spodziewał się takiego posunięcia, ale w skrytce miał jego akt zgonu, więc mu go dał)
Policjant na początku nie zaczaił ocb, ale po chwili zdało się usłyszeć swojskie "co to kurwa", po czym nastąpił szybki zwrot wszystkich papierów i wycofanie się do radiowozu...

Jak przypomnę sobie więcej takich historii to zamieszczę w komentarzach
Zgłoś

Zrzutka na serwery i rozwój serwisu

Witaj użytkowniku sadistic.pl,

Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.

Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).

Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę
 już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Avatar
u................t 2012-07-15, 14:22 26
To chyba to był kolega-grabarz Amerykanin.W Polsce prawo zezwala wyłącznie na rozsypanie prochów na terenie cmentarza,zakopywaniem w płytkich grobach lub ustawianie urn w kolumbariach.Za taki numer gość by miał lekko przejebane
Zgłoś
Avatar
Gossow 2012-07-15, 14:34
Nie daje tej historii certyfikatu autentyczności; na początku jest napisane, że historia usłyszana
Zgłoś
Avatar
pakicito 2012-07-15, 15:05
@up
to umyj uszy
Zgłoś
Avatar
Chupacabra 2012-07-16, 12:54
Sposób dobry, ale musiałbym ciągle jeździć z urną z prochami i aktem zgonu. A skąd to wziąć!?
Zgłoś
Avatar
Kotierez 2012-07-17, 11:50 11
Gossow napisał/a:


Jak przypomnę sobie więcej takich historii to zamieszczę w komentarzach



Chyba miało być - jak coś wymyśle.....
Zgłoś
Avatar
r4f43ll 2012-07-17, 11:58 2
taka sama "historia" jak z tym pseudopiwem Shanty Lecha, co to je mozna pic w miejscach publicznych.
takie rzeczy to sie ludziom wciska na suto zakrapianych imprezach. nie ze mna te numery Bruner.
Zgłoś
Avatar
Neoptolemos 2012-07-17, 12:36
Gossow zajebistych masz kolegów co Ci takie kity wciskają

Chocicaż z drugiej strony się im nie dziwię, gdybym miał takiego kolegę jak ty co chłonie wszystko jak gąbka siki to też bym pewnie sobie z Ciebie takie jaja robił.
Zgłoś
Avatar
R................d 2012-07-17, 12:51 1
ulthart Jak już ciągniesz z wikipedii cwaniaku to chociaż rób to dobrze...

Cytat:

W większości krajów, dopuszczających tę formę pochówku praktykuje się zakopywanie urn w płytkich grobach ziemnych lub ustawianie urn w kolumbariach za cienką płytą w ścianach krypt cmentarnych (nekropoliach) lub galeriach cmentarnych. Praktykowane jest też rozsypanie spopielonych prochów. W Polsce prawo zezwala wyłącznie na rozsypanie prochów na terenie cmentarza. W niektórych krajach, np. w Szwajcarii czy USA dopuszczalne jest przechowywanie urny z prochami w domu rodziny zmarłego lub zakopanie jej w dowolnie wybranym miejscu. We Francji w 71% przypadków urna z prochami zabierana jest do domu, w 21% złożona na cmentarzu a w 8% prochy zostają rozsypane.



A to, że się do tego nie stosują to inna sprawa poza tym kto powiedział, że nie mogę zabrać urny do domy??? Miesiąc aresztu albo 5tys. zł grzywny, ale mogę, Gorzej jak się ktoś o tym dowie...
Zgłoś
Avatar
SpermaSzatana 2012-07-17, 13:03
Ta historyjka jest tak prawdziwa jak samobójstwo Gen. Petelickiego
Zgłoś
Avatar
Pastuch z Pakistanu 2012-07-17, 13:04
Już tyle tych historyjek z dupy się przewinęło, a ludzie dalej nie wstydzą się dopisywać (nie kasować po skopiowaniu?), że to usłyszane od znajomego...
Zgłoś
Avatar
BongMan 2012-07-17, 13:07 7
RaScad napisał/a:

Miesiąc aresztu albo 5tys. zł grzywny, ale mogę, Gorzej jak się ktoś o tym dowie...


- Za co siedzisz?
- Za prochy.
Zgłoś
Avatar
R................d 2012-07-17, 13:22
BongMan napisał/a:


- Za co siedzisz?
- Za prochy.



- Handlować nimi chciałeś gnoju - krzyknął policjant
- Pnie władzo, to tylko na użytek własny.
- 3 kilogramy?!
Zgłoś
Avatar
dashadow 2012-07-17, 13:27
historia z dupy.
to kto kierował - trup? jak nie to czemu jest legitymowany?
jesli nie kierowal i ma akt zgonu to czemu nagle na tej podstawie policjant daruje wine kierowcy?
jesli kierowal to czemu policjant spierdala?

wiekszego gowna nie bylo do wrzucenia na sadola?
Zgłoś
Avatar
coolfon 2012-07-17, 13:34 1
RaScad napisał/a:

ulthart Jak już ciągniesz z wikipedii cwaniaku to chociaż rób to dobrze...

A to, że się do tego nie stosują to inna sprawa poza tym kto powiedział, że nie mogę zabrać urny do domy??? Miesiąc aresztu albo 5tys. zł grzywny, ale mogę, Gorzej jak się ktoś o tym dowie...



kto powiedział że nie możesz zabrać urny do domu?? sam to powiedziałeś, w cytacie z wikipedii, słowo wyłącznie nie oznacza " możesz se rozsypać na cmentarzu ale do domu też możesz zabrać"
Zgłoś
Przejdź to ostatniego posta w temacie  
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.

Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:

  Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Funkcja pobierania filmów jest dostępna w opcji Premium
Usługa Premium wspiera nasz serwis oraz daje dodatkowe benefity m.in.:
- całkowite wyłączenie reklam
- możliwość pobierania filmów z poziomu odtwarzacza
- możliwość pokolorowania nazwy użytkownika
... i wiele innnych!
Zostań użytkownikiem Premium już od 4,17 PLN miesięcznie* * przy zakupie konta Premium na rok. 6,50 PLN przy zakupie na jeden miesiąc.
* wymaga posiadania zarejestrowanego konta w serwisie
 Nie dziękuję, może innym razem