354
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 18:40
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 18:13
🔥
Wyprzedzanie po polsku
- teraz popularne
🔥
We Wrocławiu nie znają się na niedźwiedziach
- teraz popularne
🔥
Kibic kopie ukraińca
- teraz popularne
🔥
Nowe sposoby na napastników....
- teraz popularne
Kiedy tylko ten głosik powiedział dwiestie dwaciat volt to mi się oczy zaszkliły 
Przypomina mi się jak 25 lat temu mój starszy brat się bawił spawarką własnej roboty zrobioną z zasilacza od takiego rzutnika slajdów do bajek. Też wysadzał korki ale zamiast jak teraz automatycznych korków na pstryczek był jedynie wpierdol paskiem.
Ech kurwa, za gnoja też parę razy wybiłem korki w domu. Piękne czasy, kiedy było się na tyle popierdolonym, że 230V i iskierki wydawały się zabawne. Teraz niby do porażeń jestem przyzwyczajony z racji zawodu, ale jak wspominam jaki byłem pojebany i beztroski przy pracy pod napięciem, to się dziwie że przeżyłem.
_RottenFetus_ napisał/a:
Ech kurwa, za gnoja też parę razy wybiłem korki w domu. Piękne czasy, kiedy było się na tyle popierdolonym, że 230V i iskierki wydawały się zabawne. Teraz niby do porażeń jestem przyzwyczajony z racji zawodu, ale jak wspominam jaki byłem pojebany i beztroski przy pracy pod napięciem, to się dziwie że przeżyłem.
ja tam Ci wierzę, bo też zdarzało mi się chojraczyć
z czasem jednak przychodzi, to coś
_RottenFetus_ napisał/a:
To ty do teraz pojebany jesteś i beztroski jak "Teraz niby do porażeń jestem przyzwyczajony z racji zawodu".Ech kurwa, za gnoja też parę razy wybiłem korki w domu. Piękne czasy, kiedy było się na tyle popierdolonym, że 230V i iskierki wydawały się zabawne. Teraz niby do porażeń jestem przyzwyczajony z racji zawodu, ale jak wspominam jaki byłem pojebany i beztroski przy pracy pod napięciem, to się dziwie że przeżyłem.
To ty się specjalnie tym prądem kopiesz czy ki huj
? 
Bo nie zna życia ten, kogo nie jebło 220...
Przypominają mi się dialogi syna z moim wspólnikiem podczas montażu żyrandoli:
-Potrzymaj kabel...
-Mam
-Podnieś lampę...
-Wyżej... Przytrzymaj...
JEB!!!!!
-Kurwa!!!! Jak trzymałeś?
-To nie moja wina!!! To ty!!!
-Idź włącz korki.
Tyle razy to słyszałem i cały czas bawi. Dlatego zawsze daję im montaż osprzętu elektrycznego.
Naprawdę można się do tego przyzwyczaić. Mnie kopnęło niezliczoną ilość razy i raz trzymało kilka sekund. Teraz przy kontakcie z prądem czuje tylko mocne, nieprzyjemne uszczypnięcie.
-Potrzymaj kabel...
-Mam
-Podnieś lampę...
-Wyżej... Przytrzymaj...
JEB!!!!!
-Kurwa!!!! Jak trzymałeś?
-To nie moja wina!!! To ty!!!
-Idź włącz korki.
Tyle razy to słyszałem i cały czas bawi. Dlatego zawsze daję im montaż osprzętu elektrycznego.
Wełzew napisał/a:
To ty do teraz pojebany jesteś i beztroski jak "Teraz niby do porażeń jestem przyzwyczajony z racji zawodu".
To ty się specjalnie tym prądem kopiesz czy ki huj
Naprawdę można się do tego przyzwyczaić. Mnie kopnęło niezliczoną ilość razy i raz trzymało kilka sekund. Teraz przy kontakcie z prądem czuje tylko mocne, nieprzyjemne uszczypnięcie.
Kiedyś chciałem być spawaczem.
Rodzice chcieli, żebym był informatykiem.
Na komunię kupili mi komputer...
No kurwa to było kilkadziesiąt lat temu, więc ten komputer był bardzo prymitywny.
Były plansze z wyrazami, i były dwa punkty, w wyrazie brakowało literki i była możliwość wyboru, czy np U, czy Ó.
I był taki pierdolnik z lampką i dwoma bolcami. jak dobrze dotknąłeś to świeciło. Taki korepetytor ortograficzny
No i włożyłem do kontaktu... jak pierdolnęło, cała wódka się wylała, bo wszyscy rzucili się na pomoc.
Spawaczem nie zostałem, ale z ortografii jestem niezły
Rodzice chcieli, żebym był informatykiem.
Na komunię kupili mi komputer...
No kurwa to było kilkadziesiąt lat temu, więc ten komputer był bardzo prymitywny.
Były plansze z wyrazami, i były dwa punkty, w wyrazie brakowało literki i była możliwość wyboru, czy np U, czy Ó.
I był taki pierdolnik z lampką i dwoma bolcami. jak dobrze dotknąłeś to świeciło. Taki korepetytor ortograficzny
No i włożyłem do kontaktu... jak pierdolnęło, cała wódka się wylała, bo wszyscy rzucili się na pomoc.
Spawaczem nie zostałem, ale z ortografii jestem niezły
_RottenFetus_ napisał/a:
Ech kurwa, za gnoja też parę razy wybiłem korki w domu. Piękne czasy, kiedy było się na tyle popierdolonym, że 230V i iskierki wydawały się zabawne. Teraz niby do porażeń jestem przyzwyczajony z racji zawodu, ale jak wspominam jaki byłem pojebany i beztroski przy pracy pod napięciem, to się dziwie że przeżyłem.
Pracujesz w zawodzie i na bezpieczniki mówisz "korki"
wstyd.
_RottenFetus_ napisał/a:
Ech kurwa, za gnoja też parę razy wybiłem korki w domu. Piękne czasy, kiedy było się na tyle popierdolonym, że 230V i iskierki wydawały się zabawne. Teraz niby do porażeń jestem przyzwyczajony z racji zawodu, ale jak wspominam jaki byłem pojebany i beztroski przy pracy pod napięciem, to się dziwie że przeżyłem.
za dzieciaka miales 220V