... podziałało jak płachta na byka
Na szczęście opiekunka miała broń ostatecznego rozpierdolu.
Na szczęście opiekunka miała broń ostatecznego rozpierdolu.
Jakim trzeba być niedojebanym żeby brać takie małe dziecko do krów.
Już pomijając jakąkolwiek agresję, tego typu krowa waży między 500 kg a tone , wystarczy że niechcący nadepnie dzieciaka i tragedia gotowa.
To już nawet ja, śmierdzący mieszczuch takie rzeczy wiem.
A tak w ogóle to gdzie jest łańcuch?
Zwierzęta tego typu powinny chodzić na łańcuchu.
Najlepiej na tyle krótkim żeby nie opuszczały kuchni.