Widziałem że dużo ludzi dodaje motoryzacyjne filmiki więc i ja dodam swój z jazdy buggym z silnikiem 2.3t od saaba
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
25 minut temu
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 16:26
🔥
Są jeszcze dobrzy ludzie na tym świecie
- teraz popularne
Nie żebym był mistrzem kierownicy, ale o co chodzi z tym kontrowaniem na prostej i na zakręcie. Coraz częściej ludzie tak jeżdżą, co osobiście mnie drażni, nie umiejętność ocenienia stopnia skrętu czy o co chodzi, bo nie jest to dla mnie jasne. Jeździłem maluchami, żukiem, nysą nawet tarpanem mi się udało, poza tym różnego rodzaju fiatami, VW, BMW, Oplami i praktycznie tylko w żuku i w nysie trzeba było napierdalać tak kierownica bo ówczesna myśl techniczna nie pozwalała aby auto jechało samo prosto. Dziwi mnie, że na kursach nie zwracają na takie rzeczy uwagi, ale mogę się mylić. mimo tego, że autko ma moc to ze stałą prędkością też napierdala kierownicą na boki, rodzi się pytanie" Po co ?" dogrzewasz opony jak w F1 czy ki chuj.
Przedewszystkim brak wspomagania, bardzo bezpośredni układ kierowniczy, mały rozstaw osi w stosunku do rozstawu kół i tak to wygląda... Sprzęt jest bardzo narowisty, gdyby trzymać kierownice bez tych małych kontr to wpadł by w "rezonans" na dziurach i postaiwło by go bokiem w pewnym momencie...
Niewiem czy miałes okazje jeźdizć narpawdę mocnym rwd ale takie pojazdy się "same nie prowadza". To jest ciągła walka z utrzymaniem tego an drodze, na sztywnym zawieszeniu na dziurach itd... Taki sprzęt trzeba cały czas umiejętnie "gasić" przeżucając mase przód tył(odejmowanie gazu) i na boki(kieorwnica) inaczej jest out of control i mamy fajne filmiki na hardzie...
Mam jeszcze 300 konnego 200sx i sprawa wygląda identycznie(znaczy troszkę spokojniej jest ale jest ten efekt), szczególnie jak wejdzie boost to albo odpuszczasz gaz albo kontrujesz żeby utrzymać dupę w jednej lini z przodem bo chce latać na boki
Ale tez nei mówię że ja czegoś źle nei robię, bo jestem totalnym samoukiem, a na dodatek przed nagraniem filmu byłem wogole nie rozgrzany i nei jeździłem z 4 miechy niczym szybkim... Szczerze mówiąc to kiepsko jechałem na tym filmiku, szczególnie te odcinki po lesie zdarze mi się isę pojechac dużo mniej zachowawczo i bardziej w stylu WRC
Ale to różni amatora od profesjonalisty za kółkiem. Amator potrafi dobrze pojechać ale czasem w okreśłonych warunkach, po dobrym seksie z żoną... Profesjonalista jedzie ZAWSZE na 110%!
Wogole jak się Wam spodoba to nagram jeszcze kilka urywków z zewnątrz jak to lata bo filmik tego nie oddaje;) A czeba zrobić sobie pamiątkę cowiem buggy jest wystawiony w cleu kupienia sobie e30cabrio(tak wiem, jak to brzmi, wymienić coś takeigo na cabrio ;D )
Niewiem czy miałes okazje jeźdizć narpawdę mocnym rwd ale takie pojazdy się "same nie prowadza". To jest ciągła walka z utrzymaniem tego an drodze, na sztywnym zawieszeniu na dziurach itd... Taki sprzęt trzeba cały czas umiejętnie "gasić" przeżucając mase przód tył(odejmowanie gazu) i na boki(kieorwnica) inaczej jest out of control i mamy fajne filmiki na hardzie...
Mam jeszcze 300 konnego 200sx i sprawa wygląda identycznie(znaczy troszkę spokojniej jest ale jest ten efekt), szczególnie jak wejdzie boost to albo odpuszczasz gaz albo kontrujesz żeby utrzymać dupę w jednej lini z przodem bo chce latać na boki
Ale tez nei mówię że ja czegoś źle nei robię, bo jestem totalnym samoukiem, a na dodatek przed nagraniem filmu byłem wogole nie rozgrzany i nei jeździłem z 4 miechy niczym szybkim... Szczerze mówiąc to kiepsko jechałem na tym filmiku, szczególnie te odcinki po lesie zdarze mi się isę pojechac dużo mniej zachowawczo i bardziej w stylu WRC
Ale to różni amatora od profesjonalisty za kółkiem. Amator potrafi dobrze pojechać ale czasem w okreśłonych warunkach, po dobrym seksie z żoną... Profesjonalista jedzie ZAWSZE na 110%!
Wogole jak się Wam spodoba to nagram jeszcze kilka urywków z zewnątrz jak to lata bo filmik tego nie oddaje;) A czeba zrobić sobie pamiątkę cowiem buggy jest wystawiony w cleu kupienia sobie e30cabrio(tak wiem, jak to brzmi, wymienić coś takeigo na cabrio ;D )
No rozumiem, osobiście na co dzień jeżdżę autem bez wspomagania i nie umiałbym innym, próbowałem i o mało bym się nie zabił, znaczy może i bym się przyzwyczaił, ale to już nie jest to. Dla mnie auto musi być toporne jedyne co może być to wspomaganie hamulca i tyle, wspoma na kierownicy przydaje się wyłącznie do parkowania na kopertę gdzie dużo operacji wykonuje się w czasie gdy auto stoi.
Faktycznie niczym mocniejszym jak 150 kucy nie jeździłem, ale sporo osób ma takie dziwne tiki podczas jazdy zwykłym autem, że ruszają kierownicą, jak w starym ursusie potocznie zwanym 30. Zauważyłem to jak zacząłem jeździć jako pasażer w towarzystwie świeżych kierowców.
Jeżeli się sam nie prowadzi to spoko, żuk czy nysa też się same nie prowadziły, ale to było dawno i tak ruchy były dużo większe + dodatkowy luz na kierownicy prawie pół obrotu
Mało kto zrozumie mój sentyment do tych samochodów wystarczyło 50km/h a człowiek czuł, że żyje wydawało się, że zaraz wzniesie się na orbitę.
Faktycznie niczym mocniejszym jak 150 kucy nie jeździłem, ale sporo osób ma takie dziwne tiki podczas jazdy zwykłym autem, że ruszają kierownicą, jak w starym ursusie potocznie zwanym 30. Zauważyłem to jak zacząłem jeździć jako pasażer w towarzystwie świeżych kierowców.
Jeżeli się sam nie prowadzi to spoko, żuk czy nysa też się same nie prowadziły, ale to było dawno i tak ruchy były dużo większe + dodatkowy luz na kierownicy prawie pół obrotu
Mało kto zrozumie mój sentyment do tych samochodów wystarczyło 50km/h a człowiek czuł, że żyje wydawało się, że zaraz wzniesie się na orbitę.
Hehehe, zrozumie każdy kto ma top w żyłach... Też lubie stare auta nawet takei które na pierwszy rzut oka się nei wyróżniają, ale mają dusze i to jes zajebiste i najważniejsze! Stąd poymśł na e30 w aksiej lampie zresztą...
Chyba w niektórych momentach osiągał prędkość światła bo zamazywała mu się czasoprzestrzeń.
@Kapral
Co do tych świeżych kierowców, to może po prostu mieli chujowego instruktora. Ja na pierwszej jeździe robiłem to samo, instruktor kazał mi zdjąć łapy z kierownicy i - cud! - auto jechało prosto. I w ten sposób się tego oduczyłem po przejechaniu pierwszego kilometra po publicznej drodze.
Co do tych świeżych kierowców, to może po prostu mieli chujowego instruktora. Ja na pierwszej jeździe robiłem to samo, instruktor kazał mi zdjąć łapy z kierownicy i - cud! - auto jechało prosto. I w ten sposób się tego oduczyłem po przejechaniu pierwszego kilometra po publicznej drodze.
moj mini cros 49cm juz lepiej sie rozpedza...
orzechccc napisał/a:
moj mini cros 49cm juz lepiej sie rozpedza...
No na pewno. Ale spokojnie skończysz gimnazjum to może przesiądziesz się na coś większego
@Max Ibuprom
Odważnie - pokazałeś twarz pomimo łamania "przepisów drogowych".
Odważnie - pokazałeś twarz pomimo łamania "przepisów drogowych".
Max sam to budowałeś ?
Widze że moje rejony ( Zjazdowa ), sam się tam uczyłem jeździć jakieś 20 lat temu
Sam mam zamiar zbudować coś podobnego, zapraszam na motodrom ( termin do ustalenia ) to przetestujemy co to potrafi
Widze że moje rejony ( Zjazdowa ), sam się tam uczyłem jeździć jakieś 20 lat temu
Sam mam zamiar zbudować coś podobnego, zapraszam na motodrom ( termin do ustalenia ) to przetestujemy co to potrafi
ciekawi mnie co ten typ z 7:37 do Ciebie dymił?? co do maszyny bardzo pozytywnie.
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów