Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Spełnieniem marzeń by były rogatki na granicach Warszawy. Wjeżdżające bydło ze wsi wtedy płaciło by podatek od jeżdżenia swoimi paździerzo-wozami po naszych ulicach. Upadły by przy okazji kierunki typu socjologia, marketing itp.
Warszawiacy kurwa nigdzie jeździć nie potrafią.
Jeżdżąc do wypadków samochodowych np.na 10 w tygodniu jadę do 8 w których uczestniczy auto na warszawskich blachach.
Spełnieniem marzeń byłoby dogonić takiego skurwysyna, zajechać mu drogę i zajebać mu gonga w jego wredną mordę.
Bo jak takiemu odpuścisz to poczuje się na tyle silny że na następnym skrzyżowaniu rozjebie na pasach jakieś niewinne osoby, a po gongu w mordę jak spojrzy w lusterko to może przemyśli jakim jest burakiem.
Po za tym łachudro z Grójca jak tak cię dziwi jazda po Warszawie, to widząc Rzym, Paryż czy Nowy Jork obesrałbyś się rzadkim gównem patrząc w szoku.
Przyjeżdżając do Warszawy powinieneś zakładać, że inaczej będzie się tu jeździć niż u ciebie na szosie między figurką w centrum a przystankiem PKS.
Chociaż jeżeli twój film ma odstraszyć innych twojego pokroju do przyjazdu tu, to należy ci się piwo z dużą pianą.
Warszawiacy kurwa nigdzie jeździć nie potrafią.
Jeżdżąc do wypadków samochodowych np.na 10 w tygodniu jadę do 8 w których uczestniczy auto na warszawskich blachach.
Spełnieniem marzeń byłoby dogonić takiego skurwysyna, zajechać mu drogę i zajebać mu gonga w jego wredną mordę.
Bo jak takiemu odpuścisz to poczuje się na tyle silny że na następnym skrzyżowaniu rozjebie na pasach jakieś niewinne osoby, a po gongu w mordę jak spojrzy w lusterko to może przemyśli jakim jest burakiem.
Pamiętaj, że większość rejestracji 3 literowych na "W" to nie Warszawa zaś okoliczne wioski, natomiast 2 literowe, oprócz WL i WG, już tak. Podejrzewam, że "trójki" są dużo częściej
Pamiętaj, że większość rejestracji 3 literowych na "W" to nie Warszawa zaś okoliczne wioski, natomiast 2 literowe, oprócz WL i WG, już tak. Podejrzewam, że "trójki" są dużo częściej
Otóż właśnie nie... Wszystkie były typowo warszawskie.
Tym bardziej jeżeli jadę do wypadku itp. muszę wiedzieć skąd jest każdy z uczestników, więc dlatego napisałem co napisałem.
No może jeden trafia się z Pruszkowa bądź okolicy W-wy.
...Zapytałam ich dlaczego tak nie lubią Warszawiaków. To sami nie wiedzieli co powiedzieć. "Po prostu ich nie lubimy, ale Ty jesteś spoko." Kto mi wyjaśni skąd ta nienawiść?
A mnie ciekawi dlaczego przejmujesz się tym, że jakiś cieć z prowincji cię nie lubi.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów