Na drodze krajowej numer 78 w Tarnowskich Górach zawodowy 56-letni kierowca "dużego" wymusza pierwszeństwo na rondzie, zatrzymuje się i wygraża przez okno nagrywającemu. Następnie wjeżdża w zatoczkę autobusową, pewnie chce na "solo" z autorem nagrania za obrazę majestatu. Gdy nagrywający chce go minąć, buc ponownie wpierdala się mu przed maskę o mało nie doprowadzając do kolizji.
Z dobrych informacji nagranie wylądowało na pilocji, spaślak został ukarany dwudziestoma punktami karnymi i sprawa przeciw niemu została skierowana do sądu. Grozi mu nawet 30 000 złotych kary
Z dobrych informacji nagranie wylądowało na pilocji, spaślak został ukarany dwudziestoma punktami karnymi i sprawa przeciw niemu została skierowana do sądu. Grozi mu nawet 30 000 złotych kary
Nie martw się 30 000 nie dostaniesz tylko troche mniej