Polacy nie są zorganizowanym narodem, wobec czego znaczy u nich więcej nastrój aniżeli rozumowanie i argumenty; sztuką rządzenia Polakami jest zatem wzniecenie odpowiednich nastrojów.
Parę pokoleń minąć musi, zanim stworzy się znowu państwowa kultura polska.
Jeżeli nie jesteśmy zdolni do rządzenia się sami, to uwiecznijmy okupację.
Każdy naród posiada pomniki, które zawarły w sobie jego cierpienia i radości, jak w jednym ognisku ześrodkowując przeżycia całych pokoleń.Takimi pomnikami są: ruiny, pola bitewne, grody, ulice, na tych ulicach domy, na których widok serca biją goręcej i łzy nabiegają do oczu.Są to świątynie historii, których Polska posiada tak wiele.
Dla mnie, jako dla przedstawiciela państwa polskiego, nie ma większej świątyni jak wszystkie te granice, którymi poprzerzynano nasz kraj.
Choć nieraz mówię o „durnej Polsce” , wymyślam na Polskę i Polaków, to przecież tylko Polsce służę.
Umiłowanym stanem Polaków jest niezdecydowanie.
Myślałem już nieraz, że umierając przeklnę Polskę.Dziś wiem, że tego nie zrobię.Lecz gdy po śmierci stanę przed Bogiem, będę go prosił aby nie przysyłał Polsce wielkich ludzi
Należy iść w granice wroga, by przenieść ciężar wojny na obcy teren.
Znajdą się historycy, którzy stwierdzą, że Piłsudski był pseudonimem Sikorskiego.
W Polsce wszyscy krzyczą, iż posiadają większość.
Polacy chcą niepodległości, lecz pragnęliby, by ta niepodległość kosztowała dwa grosze wydatków i dwie krople krwi.
Na razie, to by było na tyle.Dajcie znać, jeśli chcecie więcej.