Rosyjski sztangista Alexander Sedych doznał poważnych kontuzji kolana podczas mistrzostw Europy World Raw Powerlifting Federation. Sedych, który bronił zeszłorocznego zwycięstwa na mistrzostwach, załadował 400 kilogramów na sztangę. Natychmiast trafił do szpitala, gdzie przeszedł operację złamania kolana. Lekarze zszyli mu mięsień czworogłowy i złożyli kolana. Leżał w łóżku przez dwa miesiące bez żadnego ruchu, a potem znowu uczył się chodzić.
Sztangiści to cymbały. To samo kulturyści. Pół jebanego tygodnia spędzać między spoconymi karkami z pryszczami na plecach żeby potem pokazać wyrzeźbionego cycka to trzeba mieć mózg z paprykarzu szczecińskiego.
jesteś zwykłym kurwa łachem. idz zrób połowę tego co oni .Wtedy zobaczysz ile wyrzeczeń .Ale co taki jebany pet siedzący jak ty może o tym wiedzieć nic.Ewentualnie wie jak strzepać kapucyna na red tubie ewentualnie tu na sadystiku.
Sztangiści to cymbały. To samo kulturyści. Pół jebanego tygodnia spędzać między spoconymi karkami z pryszczami na plecach żeby potem pokazać wyrzeźbionego cycka to trzeba mieć mózg z paprykarzu szczecińskiego.
nie wspominając o tym, że po plecach jak się chce podrapać to musi jak niedźwiedź do drzewa najlepiej dębu podejść i ocierać się. I dlatego takie dojebane napierdolusy zawsze wiążą się z takimi małymi dziamgotliwymi laskami coby miał im kto plecy podrapać, albo zmniejszone od wciągane siuwaksu jądra possać.
Tak jakby przed era siłowni nie było siłaczy, gladiatorów, rycerzy. Nikt z powyższych nie chodził na siłownie a miał lepsze pierdolnięcie niż 99,99% odwiedzajcych siłkę.,
Budowlaniec - debil bez wykształcenia, macha łopatą bo w szkole się nie uczył, zapierdala od rana do wieczora, żeby pół wypłaty przechlać z kolegami a drugie pół wyjebać na fajki w czasie "pracy". Łazi spocony i upierdolony od tynku na mordzie nawet w weekend.
Kierowca TIRa - kolejny głąb co tylko do kierownicy się nadaje . Zapierdala miesiąc w trasie, by do starej 10-tego przywieźć piątke do łąpy i nowy rodzaj grzybicy na kutasie od jakiejś ukrainki, a potem zamiast zainteresować się gówniakami leży rozjebany tydzień z browarem w łapie.
Rolnik - wieśniak ze słomą w butach co w polu i chlewie spędza całe życie a na starość płacze, że mu z KRUSu chujowa emerytura wyszła. W dużym mieście to był tylko w szpitalu na operacji przepukliny, w dupie ma kulturę i rozrywkę, interesuje go tylko czy krowy rano były wydojone.
Przeciez tak jest
Sztangiści to cymbały. To samo kulturyści. Pół jebanego tygodnia spędzać między spoconymi karkami z pryszczami na plecach żeby potem pokazać wyrzeźbionego cycka to trzeba mieć mózg z paprykarzu szczecińskiego.
Sam jesteś cymbał pało niemyta
Sztangiści to cymbały. To samo kulturyści. Pół jebanego tygodnia spędzać między spoconymi karkami z pryszczami na plecach żeby potem pokazać wyrzeźbionego cycka to trzeba mieć mózg z paprykarzu szczecińskiego.
Nie jestem jednym ani drugim ale tobie to ewidentnie dupsko strzela z zazdrości szczypiorku.
Sztangiści to cymbały. To samo kulturyści. Pół jebanego tygodnia spędzać między spoconymi karkami z pryszczami na plecach żeby potem pokazać wyrzeźbionego cycka to trzeba mieć mózg z paprykarzu szczecińskiego.
A najlepsze jest to ze mówią iż laski na nich lecą I to pewnie jest prawda tylko problem jest taki ze od tej chemii kurczą im sie siuraki