Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Nie lubię kanarów, ale jeszcze bardziej nienawidzę chamstwa ludzi, co to kurwa co tydzień do Kościoła biegają, a po wyjściu najchętniej zajebaliby sąsiada za 5 zł.
Jeżdżenie rozklekotanym tramwajem nie jest obowiązkowe.
krótki dialog po stwierdzeniu, że nie skasowałem biletu:
- proszę pokazać dokumenty
- nie mam (naprawde, byłem tylko na chwilę poza domem i dwa przystanki zresztą od niego, więc po chuj?)
- proszę, bo wezwe policje, to moja praca.
- proszę, mnie puścić, to pani nie trzyma się regulaminu (w regulaminie jest napisane, że ma obowiązek wytrzymać te pare sukund, aż wszyscy skasują bilet. poza tym trzymała mnie za ramię)
- proszę się odsunąć od drzwi, zaraz będą wysiadać pasażerowie
- pani nie słucha moich próśb, ja pani. tak nie będzie.
i tyle mnie szmata widziała, zerwała mi jednak pas od torby na ramię, kurwa. (tak, spierdoliłem, bo mam już dwa mandaty, za to, że kierowca nie sprzedał mi biletu w nocnym autobusie, bo nie miał i kolejne 200zł nie uśmiechało mi się)
dzisiaj poszedłem wyrobić migawke (bilet okresowy) i zwróciłem uwagę na ten incydent ludzikom w biurze ale każdy tam chuja kładzie na wszystko.
więc prostymi słowami - jebać kanarów i wszelkie gówno.
ivra napisał/a: cena biletu dobowego w Londynie to koszt 54 funtów
Mylisz London Pass z Travelcard, która kosztuje 16.40 £ na wszystkie strefy.
Racja, zwracam honor, źle sprawdziłam.
Mieszkam w Norwegii i oczywiscie ceny biletów tutaj są dużo droższe np. dojezdżając do pracy jeśli nie mam miesięcznego musze zapłacić 32 korony ok. 16 zł z taką małą różnicą, że za moją godzine pracy kupie 4 takie bilety, a w Polsce za godzine pracy ile biletów kupisz ?
Tak jak napisał CanesPL ceny się różnią, ale widzę że żyjesz w innej rzeczywistości, jak ktoś za godzine pracy w Polsce może sobie pozwolić na 4 bilety, a na "zachodzie" gdzie jest euro kupisz sobie takich biletów co najmniej 8. To mała różnica jest, mówię tu o normalnych jednorazowych biletach, nie wspominając już o miesięcznych, poza tym, komfort jazdy się o wiele zmienia, polskie "nowe" tramwaje i autobusy są skupywane z niemieckich złomowisk, sprzęt który ją wyszedł z użytku.
Po pierwsze nie chcę zrównania cen biletów, napisałam tylko, że do tego zmierza polityka wszystkich firm komunikacyjnych w polskich miastach. Dużo lepiej by było gdyby dalej można było jeździć za złotówkę, ale tak na pewno nie będzie.
Po drugie wszystko zależy od miasta gdzie się mieszka. Zarobki warszawskie są dużo wyższe niż przykładowo olsztyńskie. Ja mieszkam w Lublinie, i za podstawową stawkę godzinową, którą tu dostawałam, można kupić 3 bilety. Co nie jest dużym odstępstwem do dużo bogatszej Norwegii. Poza tym jak chyba w każdym mieście w Lublinie dużo bardziej opłacalne jest jeżdżenie na biletach okresowych a nie jednorazowych. To też element polityki firm komunikacyjnych.
Po trzeci, jeśli chodzi o tabor w twoim mieście Shaint, to przykro mi, że musisz jeździć używanymi autobusami, ale to nie jest reguła. Przykładowo w Lublinie w ciągu ostatnich pięciu lat wymieniono ponad 60% taboru na fabrycznie nowe Mercedesy i Autosany, więc nie mam powodu do narzekań w tym mieście.
Poza tym bardzo jestem ciekaw w jakim kraju za podstawową stawkę godzinową można kupić 8 biletów jednorazowych.
Ah i ostatnio uciekłem kanarowi najpierw stanałem przy drzwiach on podszedł poprosił o bilet ściemniłem że szukam jak sie drzwi otworzyły i dyla w siną dal XD
Kanary są złe, MPK złe bo zatrudnia kanary, kontrola biletów zła bo trzeba płacić, a nowym autobusem, w którym jest cicho, ciepło, można usiąść bez obawy, że siedzenie odpadnie to każdy chciałby jeździć.
Gdybyśmy wszyscy zachowywali się jak w przyzwoitym zachodnioeuropejskim kraju i kupowali normalnie bilety to nie trzeba by było zatrudniać takiego bydła co siłą musi zmusić pasażera na gapę do opuszczenia pojazdu.
Żeby nie było nie mam zamiaru bronić tych chamów co bili tego chłopaczka, tylko mówię, że gdyby on normalnie kupił bilet to nic takiego by się nie stało, więc wina także trochę po jego stronie leży.
Spoko, tylko jak byś słuchał to byś wiedział, ze przysapali się do niego o to, ze bronił tej kobity a nie o to ze nie ma biletu.
po chuj się z tą kamerą chował zamiast mordy tych frajerów filmować...
na jego miejscu też byś się chował żeby popatrzeć na piękność z prawej
chociaż może jakby się postawił, to wyszedłby na bohatera przed tą dziewczyną? .. jebać, lepiej popatrzeć
Chyba nigdy nie widziałem cen komunikacji miejskiej w "normalnych" krajach. W każdym zachodnim kraju bilety są dużo droższe niż u nas, my w tej chwili dochodzimy do średniej zachodnioeuropejskiej, a że nie można tego zrobić "na raz" bo jednorazowe zwiększenie cen biletów czterokrotnie nie mogłoby przejść, to po to są robione podwyżki co rok, dwa. I będą nadal robione, bo nasza komunikacja miejska wciąż jest dużo tańsza niż w Niemczech Anglii, czy Skandynawii.
Żeby nie być gołosłownym mogę Ci powiedzieć, że cena biletu dobowego w Londynie to koszt 54 funtów, a Warszawie to 15 złotych, więc nawet nie przeliczając różnica jest kolosalna. Świadczy to o tym, że nawet pomimo tego, że zarabiamy dużo mniej niż Brytyjczycy to cena biletów i tak są u nas niewielkie w porównaniu do ich cen.
I mówi to koleś, który na wakacje z rozmachu jeździ samej do pętli.... Co Ty pierdolisz koleżko?
W UK jednorazowy normalny bilet kosztuje 1,25-1,50 funta. w Irlandii to samo tylko, że w euro.
Całodobowy bilet kosztuje 3,60 funta. tygodniowy 15 funtów / euro. Miesięczny 30 funtów, wliczając pociągi i metro 36 funtów. Tak samo jest w Holandii i Belgii.
Nasz transport nie dosyć, że jeździ chujowo i rzadko, to jeszcze drogo.
Osobiście nigdy mnie nie spotkała sytuacja żebym musiał z takimi się przepychać. Toż to ich praca żeby bez biletów jadących łapać. Mnie nigdy się nie czepiali jak kupiłem bilet. A że polaczki myślą że zakombinują z 4 fejkowymi biletami... Ludzie... te ptaszki żółte znają każdy bilet jak własną matkę. Wiedzą czego wypatrywać. Czy wy naprawdę uważacie że taki numer da jakiś efekt...?
A jak biletu nie miałem - oh well. Stać kurwa przy drzwiach i sztruksów wypatrywać(przynajmniej w Gdańsku - panowie z Renomy zazwyczaj trójkami jeżdżą i kurwa to chyba ich umundurowanie jeżeli chodzi o spodnie, nikt inny sztruksów nie nosi). Taka najlepsza metoda... Podsumowywując moje dotychczasowe doświadczenia - 2x spierdoliłem(dzięki filowaniu przy drzwiach), a reszta razy wysiadałem jak panowie wsiadali. I zazwyczaj miałem rację.
Są sposoby by jechać na gapę - ale do tego trzeba mieć otwarte oczy a nie rozjebać dupsko na siedzeniu jak panisko z biletem.
Uwielbiam po protu jak ktoś narusza moją prywatność nie mając do tego, żadnego prawa.
Kurwa jak jak bym chciał tam być. Kocham gadać z takimi ludźmi, kocham się kłócić.
Wiem jestem debilem xd
Kanary są złe, MPK złe bo zatrudnia kanary, kontrola biletów zła bo trzeba płacić, a nowym autobusem, w którym jest cicho, ciepło, można usiąść bez obawy, że siedzenie odpadnie to każdy chciałby jeździć.
Gdybyśmy wszyscy zachowywali się jak w przyzwoitym zachodnioeuropejskim kraju i kupowali normalnie bilety to nie trzeba by było zatrudniać takiego bydła co siłą musi zmusić pasażera na gapę do opuszczenia pojazdu.
Żeby nie było nie mam zamiaru bronić tych chamów co bili tego chłopaczka, tylko mówię, że gdyby on normalnie kupił bilet to nic takiego by się nie stało, więc wina także trochę po jego stronie leży.
We wszystkim racja, ale jak tak sobie teraz patrze co się dzieje np. w Łodzi to kurwica bierze. Autobusy nie jeżdżą, tramwaje nie jeżdżą, paraliż jak cholera, a ceny biletów rosną. Poczekam rok z kurwowaniem, bo może coś się poprawi, ale raczej wszystko zmierza w jednym kierunku...
Wnioskuje z większości tych komentarzy ze duża grupa osób chciałaby żeby w Polsce panowała anarchia./
Anarchai jest OK, być może nie rozumiesz jej definicji. To ludzie, nie są jeszcze na tyle ogarnięci żeby sobie krzywdy nazwajem nie robić.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów