W 2010r. mieszkałem na firmowym domku pod Rotterdamem, klimat iście sielankowy i miałem tam dwie dosyć grube akcje. Któregoś dnia po powrocie z pracy, moich dwóch kumpli którzy owego dnia mieli wolne poinformowali mnie że na chacie mieszka z nami pedofil... WTF ? Otóż, 2-3 dni wcześniej wprowadził się do nas na domek gościu (nazwijmy go Bolek ) którego znaliśmy już wcześniej ponieważ był jakiś czas na urlopie i po powrocie wrócił na bungalowpark i trafił na nasz domek. Jako że moi kumple często mieli wolne w środku tygodnia, Bolek powiedział im, że mogą sobie jakieś tam filmy pooglądać na jego laptopie. W momencie gdy szukali filmy trafili na folder z dziecięcą pornografią... Postanowiliśmy sprawę załatwić na domku ale jeden z lokatorów wyszedł na taras bardzo rozgoryczony tą informacją i zaczął drzeć japę, że "zajebiemy jebanego pedofila... " W 2 minuty pod naszą chatą stało z 50 osób, chwilę później już wszyscy mieszkańcy tego parku czekali pod naszym domem a była ich lekko 100. Sprawę chcieliśmy załatwić po cichu tj. wpierdol, spakować gościa i wyjebać na ulicę. Czekaliśmy na Bolka gdzieś do godz. 23 nim wrócił z pracy i był bardzo zdziwiony gdy przed domem czekała na niego spora grupa ludzi. Ustaliliśmy, że najpierw wchodzimy my (czyli mieszkańcy tego domku ) i każemy mu się grzecznie pakować, po czym dostanie wpierdol i nara. Ale sprawy przyjęły trochę inny obrót niż zakładaliśmy. Po krótkiej wymianie zdań z Bolkiem, który już dostał wiadomość o nadchodzącym wpierdolu i ciągłym wmawianiu nam, że on o niczym nie wie i to nie jego filmy - puściły nam nerwy, drzwi od tarasu też puściły i dostał kilka soczystych cepów oraz kopów po czym spierdolił oknem w stronę miasta z rozjebaną gębą. A jako że w kupie siła, to my za nim zatrzymaliśmy auto które tamtędy przejeżdżało (byli to akurat mieszkańcy tego bungalow parku) i goniliśmy Bolka. Został prawie rozjechany, dostał wpierdol i nie przytomny wrócił na domek. Wtedy już był tam koordynator który zadzwonił po policję i karetkę. Jak na potknięcie się i przewrócenie na tarasie jego obrażenia były dosyć znaczne... Policmajstry zawinęli jego mandżur, laptopa, zadali kilka pytań i go zabrali. Kilka dni później koordynator dał nam tylko znać, że Bolek chce się podjąć leczenia i prosi o pomoc polskiego psychologa. I ślad po nim zaginął... Jak się temat przyjmie to będzie tego więcej, może jakieś zdjęcia też umieszczę? Piona !
W 2010r. mieszkałem na firmowym domku pod Rotterdamem, klimat iście sielankowy i miałem tam dwie dosyć grube akcje. Któregoś dnia po powrocie z pracy, moich dwóch kumpli którzy owego dnia mieli wolne poinformowali mnie że na chacie mieszka z nami pedofil... WTF ? Otóż, 2-3 dni wcześniej wprowadził się do nas na domek gościu (nazwijmy go Bolek ) którego znaliśmy już wcześniej ponieważ był jakiś czas na urlopie i po powrocie wrócił na bungalowpark i trafił na nasz domek. Jako że moi kumple często mieli wolne w środku tygodnia, Bolek powiedział im, że mogą sobie jakieś tam filmy pooglądać na jego laptopie. W momencie gdy szukali filmy trafili na folder z dziecięcą pornografią... Postanowiliśmy sprawę załatwić na domku ale jeden z lokatorów wyszedł na taras bardzo rozgoryczony tą informacją i zaczął drzeć japę, że "zajebiemy jebanego pedofila... " W 2 minuty pod naszą chatą stało z 50 osób, chwilę później już wszyscy mieszkańcy tego parku czekali pod naszym domem a była ich lekko 100. Sprawę chcieliśmy załatwić po cichu tj. wpierdol, spakować gościa i wyjebać na ulicę. Czekaliśmy na Bolka gdzieś do godz. 23 nim wrócił z pracy i był bardzo zdziwiony gdy przed domem czekała na niego spora grupa ludzi. Ustaliliśmy, że najpierw wchodzimy my (czyli mieszkańcy tego domku ) i każemy mu się grzecznie pakować, po czym dostanie wpierdol i nara. Ale sprawy przyjęły trochę inny obrót niż zakładaliśmy. Po krótkiej wymianie zdań z Bolkiem, który już dostał wiadomość o nadchodzącym wpierdolu i ciągłym wmawianiu nam, że on o niczym nie wie i to nie jego filmy - puściły nam nerwy, drzwi od tarasu też puściły i dostał kilka soczystych cepów oraz kopów po czym spierdolił oknem w stronę miasta z rozjebaną gębą. A jako że w kupie siła, to my za nim zatrzymaliśmy auto które tamtędy przejeżdżało (byli to akurat mieszkańcy tego bungalow parku) i goniliśmy Bolka. Został prawie rozjechany, dostał wpierdol i nie przytomny wrócił na domek. Wtedy już był tam koordynator który zadzwonił po policję i karetkę. Jak na potknięcie się i przewrócenie na tarasie jego obrażenia były dosyć znaczne... Policmajstry zawinęli jego mandżur, laptopa, zadali kilka pytań i go zabrali. Kilka dni później koordynator dał nam tylko znać, że Bolek chce się podjąć leczenia i prosi o pomoc polskiego psychologa. I ślad po nim zaginął... Jak się temat przyjmie to będzie tego więcej, może jakieś zdjęcia też umieszczę? Piona !
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Pewnie gdybyś był na moim miejscu to poszedłbyś sobie zwalić gruchę razem z Bolkiem
Jakby miał dobre materiały to pewnie bym rzucił okiem. Nikogo nie powinno interesować, co sam oglądam we własnym domu.
Nie jesteśmy nauczeni żeby pracować razem, tylko ze sobą konkurować.
jebana Rosja i Niemce, od wieków się wpieprzają by sąsiada osłabiać a przecież najlepiej kraj osłabić jak rodacy wzajemnie się wyniszczają. Wszędzie tu jest tak samo jak piszesz, a wręcz jeszcze gorzej bo pensje niższe.
Zamiast napierać na pracodawców by normę pracy obniżyli to wyrzywanie się na innych. A najgorsze jest to, że ci co najbardziej innych nękają (bo inaczej takiego działania nazwać nie można) nie są świadomi że robią to o czym nasi sąsiedzi konkurenci marzyli by Polacy robili. I nie przegadasz, wie lepiej i ma w dupie.
ż*
Do kraju wiatraków, usłanym wieloma kanałami, wszechobecnych muslimów, afroamerykanów i zapachu tulipanów przyjechałem wiosną 2010 roku
I sobie tam siedź.. i tam sobie pisz.. gówno kogo obchodzi co ty tam odpierdalasz...
I chuj mnie i innych obchodza twoje historie z "zagramanicy"
Napierdalasz tam jak beduin za smieszne pieniądze... a nie opowiadasz smiesznych historii..>
I sobie tam siedź.. i tam sobie pisz.. gówno kogo obchodzi co ty tam odpierdalasz...
I chuj mnie i innych obchodza twoje historie z "zagramanicy"
Napierdalasz tam jak beduin za smieszne pieniądze... a nie opowiadasz smiesznych historii..>
Za śmieszne pieniądze to zapierdalasz w PL jak beduin
To w końcu zasłyszałeś te historię,czy brałeś w niej udział. Coś gubisz się w zeznaniach...
postanowiłem się z wami podzielić kilkoma historiami które zasłyszałem w Holandii
Jak myślisz co ta emotka znaczy w tym zdaniu? Jak nie zrozumiesz, to czytaj to do skutku.
I sobie tam siedź.. i tam sobie pisz.. gówno kogo obchodzi co ty tam odpierdalasz...
I chuj mnie i innych obchodza twoje historie z "zagramanicy"
Napierdalasz tam jak beduin za smieszne pieniądze... a nie opowiadasz smiesznych historii..>
Seba uspokój się
Poszedł chłopak po rozum do głowy i stwierdził ze nie chce być w dupę brany przez nasze państwo i bardzo dobrze.
I nie wypowiadaj się za wszystkich bo mnie na ten przykład rozbawiły trochę te historie i chętnie poczytam o kolejnych przygodach rodaka za granicą bądź co bądź życie samo układa najlepsze scenariusze
No ile tam wyciągnie w tej Holandii ? 1.5K € ? 2K€ ?
Za śmieszne pieniądze to zapierdalasz w PL jak beduin
Przecież to są śmieszne pieniadze....
Chyba że pracuje tam na jakimś normalnym szanowanym stanowisku a nie "wypierdalacz gnoju spod krowy"
To wtedy ma szansę na te 4-5K €... wtedy to są "normalne pieniądze"....
Które się zarabia też w Polsce... ale nie jako "obcinacz krzaczków" bo do tego się kurwa nadaje baran jeden z drugim....
[
Seba uspokój się
Poszedł chłopak po rozum do głowy i stwierdził ze nie chce być w dupę brany przez nasze państwo i bardzo dobrze.
Gdzie mu Państwo zabrania zarabiać kasiorę ? Toż kurwa 4-5K PLN to sa jakieś kurwa niebotyczne kwoty ?
Chuja umie, nic nie potrafi.. i myśli że jak będzie napierdalał paczkami na magazynie z tasmy A na paletę B przez osiem godzin dziennie to mu za rok należy się podwyżka z 1500zł na 2500zł.. bo przecież rok już pracuje....
Noż kurwa... taniej bedzie robota zatrudnić...
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów