Dobra muzyka i ekstra bajka z dzieciństwa.
Dobra muzyka i ekstra bajka z dzieciństwa.
Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Nie tutaj.. na sadolu hejtuje się wszystko co nie jest rockiem i metalem. Jak dla mnie zajebiste
Kurwa "hejtuje" trolling" "epickie" niedługo nie będzie wiadomo w jakim języku napierdalają, ale jak przyjdzie co do czego wszyscy kurwa wielcy patrioci.
Kurwa "hejtuje" trolling" "epickie" niedługo nie będzie wiadomo w jakim języku napierdalają, ale jak przyjdzie co do czego wszyscy kurwa wielcy patrioci.
Ale ciśnienie masz, widać że dawno nie waliłeś
A na informatyce nie siedź na sadisticu, tylko rób grzecznie to co pani każe, bo Cię wyjebią do rejonowego
Zresztą hipokryto "beka" też jakoś nie po polsku, nie? Tak samo jak "gimbus" (tak, przeglądałem twoje posty nędzny ludzki bycie ).
P.S. patriotyzm też pochodzi z innego języka (łacina) jakbyś chciał wiedzieć.
"Muzyka elektro" to oksymoron. Muzykę tworzą utalentowani ludzie za pomocą instrumentów a nie jakiś, który siedzi przed komputerkiem i klika sobie myszką w proglamusramie. To elektroniczne gówno nie zasługuje na miano muzyki.
Ależ się nasz forumowy kawalarz spiął jak baranie torby
To jest za to prawdziwa muzyka?
A taki na przykład ostatnimi czasy znany zakolczykowany pedał, który wygląda jak mop, składa sobie w programiku jakieś sample i to jest dla niego muzyka. Nie potrafi grać na żadnym instrumencie, zapisu nutowego pewnie nawet nigdy nie widział, talentu wokalnego też nie ma, bo w tych jego chujowych pioseneczkach nie ma nawet partii wokalnych, tylko w kółko pik pik tss tss umcyk bum bum kurwa. To co robi to nie jest twórczość, tylko praca odtwórcza, bo po prostu skleja gotowe dźwięki. Dajcie mi dobrego wydawcę to wam na kompozytorze ze starej Nokii zrobię elektro hit lata 2013.
Jedno i drugie jest muzyką, tylko inaczej wykonywaną.
Tak samo to jest muzyką:
Jak i to:
Ale nie, hejtujemy muzykę w której długowłosy brudas nie poci się waląc równomiernie w talerz wydając cały czas ten sam dźwięk...
A taki na przykład ostatnimi czasy znany zakolczykowany pedał, który wygląda jak mop, składa sobie w programiku jakieś sample i to jest dla niego muzyka. Nie potrafi grać na żadnym instrumencie, zapisu nutowego pewnie nawet nigdy nie widział, talentu wokalnego też nie ma, bo w tych jego chujowych pioseneczkach nie ma nawet partii wokalnych, tylko w kółko pik pik tss tss umcyk bum bum kurwa. To co robi to nie jest twórczość, tylko praca odtwórcza, bo po prostu skleja gotowe dźwięki. Dajcie mi dobrego wydawcę to wam na kompozytorze ze starej Nokii zrobię elektro hit lata 2013.
A 'prosty' program do tworzenia muzyki pt. "Fruity Loops" to widział? Może i jest to klikanie myszką, ale komputer praktycznie nic za Ciebie nie zrobi. Producenci siedzą przed komputerami i szlifują często tygodniami dźwięki i zadziwię Cię 95% producentów sami tworzą dźwięki/przerabiają te, które już są. Popatrz taki producent musi ogarniać w tym programie i perkusję, leady, basy, miksować wokale, dodawać wiele efektów, na piano grają często ręcznie. Po co im zapis nut? Granie na perkusji/gitarze to przy tym nic, uwierz. Nie wierzysz? Ściągnij i odpadl FL Studio, poinstaluj wtyczki, ściągnij sample i zacznij zabawę. Możesz tworzyć gatunek jaki chcesz. Dopiero wtedy do Ciebie dotrze, że to nie takie proste.
W dodatku teraz każdy utwór każdego gatunku szlifuje się komputerowo, nie bój się metal też jest poprawiany przez komputer. Pojęcie takie jak mastering zna? To jest dopiero zapierdol. Mój koleżka, który klei beaty rapowe i drum&bassowe od 2 lat uczy się masterignu! To nie takie proste!
Najgorsze jest w twojej wypowiedzi to, że nawet nie wiesz o czym mówisz, a jesteś przekonany jakbyś miał rację.
Krótkie filmiki:
Mimo że nie trawię gościa za komercję, to szacunek, bo robi robotę SAM:
http://www.sadistic.pl/jak-powstaje-hardstyle-vt115826.htm#1129615
A tu jeszcze filmik z gatunku Future Garage. Posłuchaj. Nie musi Ci się podobać, ale może zauważysz, że muzyka elektroniczna jest w chuj szerszym pojęciem niż rock, rap czy metal. Setki gatunków, podgatunków, stylów.
Znajdź mi w tych 2 filmikach napierdalankę jebankę jeb jeb jeb. Jak dla mnie to te dźwięki są magiczne i ŻADEN ale kurwa ŻADEN instrument takich nie stworzy takich dźwięków jak ten pan powyżej. Może troszeczkę zmienisz zdanie o muzyce elektronicznej.
Chociaż wiem, że w elektronice są też słabe jebanki (są takie gatunki). Albo chociaż weźmy skomercjalizowaną odmianę każdego gatunku (hardstyle - nustyle; PRAWDZIWY DUBSTEP nie wiertarka - komercyjne wiertła od skryleksa). Ja gardzę komercją. Muzyka ma wypływać z serca - bez względu na gatrunek - a nie podążać za kasą. Pozdrawiam
Niby o gustach się nie dyskutuje, ale jaka to kurwa różnica czy 5 baranów nawala na oślep po instrumentach jak w metalu, czy dwóch gości miksuje sample zrobione w większości na TAKICH SAMYCH instrumentach tylko wcześniej w studiu?
Jedno i drugie jest muzyką, tylko inaczej wykonywaną.
Dokładnie, święte słowa.
Co opanujesz szybciej? Program komputerowy czy instrument muzyczny?
Co opanujesz szybciej? Program komputerowy czy instrument muzyczny?
Zdecydowanie instrument. Na klawiszach za małolata nauczyłem się grać raz dwa, FLa ciężko mi jest ogarnąć, naprawdę ciężko. Zresztą umiejętność gry na instrumencie i tworzenia w programie nie świadczą o niczym. Możesz umieć grać na instrumencie, ale będzie to tylko odtwarzanie już istniejących kawałków. Możesz ogarniać program i nie mieć pomysłu na utwór.
Wcale się nie spiąłem, tylko stwierdziłem fakt. Popatrz choćby na tych gości z tego teledysku. Jeden gra na gitarze, drugi drze mordę, trzeci gra na basie, czwarty na perkusji. Każdy opanował jakiś instrument (wokal to też swego rodzaju instrument muzyczny), każdy coś robi i wszyscy razem tworzą muzykę.
Instrumenty (dźwięki) = muzyka
Wokal = śpiew
muzyka + śpiew = piosenki
Więc co stoi na przeszkodzie, żeby uznać dźwięki z komputera za muzykę? Ci goście z teledysku, czy im podobni jeśli skorzystają z dobrodziejstwa elektroniki nagle stracą status muzyków?
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów