Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Zrobienie silnika w jakimś rodzinnym wozidle jest fajne, ale... po co? Skoro ani to nie hamuje ani nie skręca. Aby takie auto miało sens bytu musi zostać z niego tylko karoseria a i to zwykle nie, bo jest za słaba lub stawia zbyt duże opory powietrza.
youtube.com/watch?v=Tb_2z4-SVi0
Ma hamulce 4 tłoczkowe i daje radę również na torze
Właściciel ściga się nim na 1/4 mili i jest w obecnej chwili w Polskiej czołówce wśróduturbionych przednio napędówek. Może i Lanos lecz znaczek nie ma w tym wypadku znaczenia liczy się wynik.
No i fajnie, ale to nadal tylko lanos. Mistrz prostych a w zakręcie złamie się na pół.
Zrobienie silnika w jakimś rodzinnym wozidle jest fajne, ale... po co? Skoro ani to nie hamuje ani nie skręca. Aby takie auto miało sens bytu musi zostać z niego tylko karoseria a i to zwykle nie, bo jest za słaba lub stawia zbyt duże opory powietrza.
Ale pierdolisz...90% rodzinnych wozideł ma możliwość do zmiany hamulców na większe, zmiany amortyzatorów na sztywniejsze, zmiany sprężyn na twardsze, zmiany opon na szersze, wstawienie stabilizatorów. Nie musi zostać sama karoseria....
Nadal jednak jest to lanos, którego musisz obniżać aby obniżyć środek ciężkości, montować spoiler wielkości kajaka aby miał docisk na lekki tył. Dla mnie jest to wiejski tuning pozbawiony sensu. Ktoś chce- proszę bardzo. Dla mnie zawsze to była żenada.
Już nie wspominając o kosztach takich przeróbek jak mówisz... Weźmy chociaż przykład hamulców- dajesz duże tarcze z np. czterotłoczkowymi zaciskami, do których musisz dać mega wielką felgę z dużym ET, bo inaczej nie zmieszczą Ci się zaciski, ciągnie to za sobą minimum dystanse+ poszerzanie auta ze względu na szerokość opon jakie chcesz założyć(215 to absolutne minimum w sportowym aucie jakie chcesz zrobić z lanosa). Wtedy go nie obniżysz, bo będą przycierać opony. Czyli masz wyżej środek ciężkości, czyli chujowsze trzymanie się na drodze. Ekspertem nie jestem ale podstawy działania fizyki znam.
Nie wspomnę już nawet o komforcie, bo zaraz odpowiesz, że to auto na tor a nie na codzień... Cóż, ja lubię mieć kilka KM pod nogą i przyzwoity poziom komfortu w samochodzie Ale co kto lubi.
Ty mówisz o tuningu , albo raczej wymiany, kompletnego zawieszenia, układu hamulcowego oraz zmian w zawieszeniu(dystanse np aby weszły szersze felgi i opony, bo inaczej nie zmieszczą się przy sprężynach). Ja mówię o tym, że z SERYJNEGO lanosa została buda i znaczek.
Nadal jednak jest to lanos, którego musisz obniżać aby obniżyć środek ciężkości, montować spoiler wielkości kajaka aby miał docisk na lekki tył. Dla mnie jest to wiejski tuning pozbawiony sensu. Ktoś chce- proszę bardzo. Dla mnie zawsze to była żenada.
Już nie wspominając o kosztach takich przeróbek jak mówisz... Weźmy chociaż przykład hamulców- dajesz duże tarcze z np. czterotłoczkowymi zaciskami, do których musisz dać mega wielką felgę z dużym ET, bo inaczej nie zmieszczą Ci się zaciski, ciągnie to za sobą minimum dystanse+ poszerzanie auta ze względu na szerokość opon jakie chcesz założyć(215 to absolutne minimum w sportowym aucie jakie chcesz zrobić z lanosa). Wtedy go nie obniżysz, bo będą przycierać opony. Czyli masz wyżej środek ciężkości, czyli chujowsze trzymanie się na drodze. Ekspertem nie jestem ale podstawy działania fizyki znam.
Nie wspomnę już nawet o komforcie, bo zaraz odpowiesz, że to auto na tor a nie na codzień... Cóż, ja lubię mieć kilka KM pod nogą i przyzwoity poziom komfortu w samochodzie Ale co kto lubi.
Ja mówie o tym, że z większości seryjnych aut rodzinnych można zrobić mega wypaśną wersję która na zwykłej drodze odstawi wiele aut daleko w tyle. Ty natomiast piszesz o robienia z auta niewiadomo czego....
Wymiana hamulców....dlaczego tak wiele osób robi to bez zmiany szerokości całego auta? Piszesz o minimalnej szerokości opony....po co? Lekkie auto potrafi być przyklejone do drogi na oponce 195...byle była niska (profil 45/50) wtedy koło jest sztywne (nie ma efektu balona) i auto prowadzi sie lepiej. Znasz troche temat, ale uwierz, że ludzie nie takie modyfikacje kminią i zwykłe uliczne pordzewiałe punto potrafi odstawić fajne beeeemki i ałłłłdi
Dochodzi też kwestia tego że niektórych ludzi stac na dwa i więcej aut Jedno do śmigania z rodziną, inne do rwania młodych dup, a kolejne do zapierdalania w terenie z błocie po czoło
No jak już w innym temacie pisałem....krytykowanie czyjegoś hobby jest śmieszne
Ale na paliwo to już hajsu zabrakło.
On jedzi na gaz, w zbiorniku, zostalo tylko 3-4litry beznyny na ruzruch
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów