No jak na tamte czasy to fabryka na wypasie.
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 20:34
📌
Wojna domowa w Syrii 2024
- ostatnia aktualizacja:
2024-12-16, 1:00
📌
Konflikt izraelsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 17:47
🔥
Przesłanie do kozojebców
- teraz popularne
Witaj użytkowniku sadistic.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
I kuźwa nowy rodzinny Poldek kosztował 17.000zł, gdy głupie Seicentio 23.000zł. Do tego latał w gazie bez problemów. Ale musiała postkomuna ze szkopami to rozpieprzyć, jak i wszystko. I teraz za 25.000zł kupujemy 10letnie passerati po turku, który kupił po niemcu.
Janlew przestań ćpać, nie postkomuna rozjebała tylko wolny rynek pokazał gdzie miejsce tego szajsu.
Gdyby te samochody poza sentymentem coś by były warte to FSO do dzisiaj by istniało, ale ludzie mając wybór Poldek czy VW lub Mercedes wybierali niemieckie auta odstawiające Poldka technicznie o lata świetlne.
Nawet te wspaniałe "rajdowe" wersje które coś tam osiągały były na podzespołach Lancii Stratos, oryginalne to tylko było nadwozie.
Co do fabryki stwierdzenie, że na tamte czasy była nowoczesna "na wypasie" mógł napisać tylko człowiek który nie widział filmów z innych fabryk (toyoty, VW, Mercedes, Renault itd.).
Gdyby te samochody poza sentymentem coś by były warte to FSO do dzisiaj by istniało, ale ludzie mając wybór Poldek czy VW lub Mercedes wybierali niemieckie auta odstawiające Poldka technicznie o lata świetlne.
Nawet te wspaniałe "rajdowe" wersje które coś tam osiągały były na podzespołach Lancii Stratos, oryginalne to tylko było nadwozie.
Co do fabryki stwierdzenie, że na tamte czasy była nowoczesna "na wypasie" mógł napisać tylko człowiek który nie widział filmów z innych fabryk (toyoty, VW, Mercedes, Renault itd.).
Chodziłem do przyzakładówki FSO i miałem tam praktyki. Teraz po zakładzie i szkole jest pusty plac, a tor testowy właśnie jest rozwalany pod nowe osiedle dla słoików.
PS. "Montaż sprawnie, dokładnie i solidnie..." Mój mistrz sam mnie uczył żeby śrub w fotelach w Polonezie nie przykręcać, tylko walić młotkiem. Po lakierowaniu gwinty były zasyfione i niczego nie dało się wkręcić. A taśma idzie...
PS. "Montaż sprawnie, dokładnie i solidnie..." Mój mistrz sam mnie uczył żeby śrub w fotelach w Polonezie nie przykręcać, tylko walić młotkiem. Po lakierowaniu gwinty były zasyfione i niczego nie dało się wkręcić. A taśma idzie...
RYZY1981 dokładnie tak jak piszesz. Przestarzała technologia, linie produkcyjne z demobilu, kiepskiej jakości materiały, brak jakiejkolwiek kontroli jakości od początku do końca produkcji, załoga przeszkolona po łebkach douczała się już na samej linii, jakość i trwałość zweryfikowała sie sama na polskich drogach. Niestety ale cała polska gospodarka poległa w gruzach tylko i wyłącznie na własne życzenie. Do tego załoga od najniższego do najwyższego szczebla kradła na potęgę, do tego pierdolone związki zawodowe "nowotwór/rak zakładów pracy rozdrapał resztę pod przykrywką dbałości o pracownika! Wolny rynek po prostu pokazał nam klientom że można lepiej i taniej.
Może i za komuny tak było, że auta z FSO kupowało się na słuch albo wciskając gościowi coś nie coś na flaszkę aby ten dał cynk czy auto z piątku albo poniedziałku czy względnie ogarnięty wyrób ze środy (bo załoga nie była wczorajsza/napierdolona/robiła byle szybko spierdolić). Ale fakty są takie, że póki jeszcze toto istniało to lakiernię i montownię zrobili fest i gdyby lali porządny lakier a załoga w całości normalnie pracowała to wyrób byłby nie gorszy niż od niemca czy japońca. Że Deju dało dupy też nie można powiedzieć bo dupy to dał ich prezes, który spierdolił z kasą (niedawno go złapali), pech to pech biedemu zawsze wiatr w oczy i chuj w dupę. Ale co by nie mówić zakład był i można było cokolwiek montować, jaki problem było zaoferowanie montażu jakiegoś Gulfa, Focusa czy innego zachodniego ustrojstwa, szefostwu to aż oczka by zabłysły jakby mogli klepać swoje produkty w Meksyku ojropy, za półdarmo, co z resztą robili z powodzeniem w Bielsku, Gliwicach, Poznaniu czy Lublinie (do czasu). Problem z FSO był taki, że raz przez całą komunę beton partyjny wiedział najlepiej i miał najlepsze bonusy sprzedając ten sektor Włochom, którzy swoją drogą hojnie opłacali polityków już za II RP, żeby mieć monopol. Dwa, pomijając wszystkie własne genialne pomysły, nikt nie pokusił się o pozyskanie naprawdę solidnego partnera i np. przeniesienie najbardziej uciążliwej części produkcji poza wielkie miasto, którego rozrost był nieunikniony. No i trzy, pewnie najważniejsze, "demokratyczne" władze miały zbyt duże parcie na to, żeby na szybkości sobie odbić całą komunistyczną biedę, trzeba było szybciutko opierdalać co się dało, bo rządy padały na pysk w krótszym czasie niż dziś zajmuje gimnazjalistce rozłożenie nóg. To samo przecież było z Ursusem, zrobili najgorszy możliwy deal popełniając chyba wszystkie jebane błędy, łącznie z przyklaśnięciem na DT w systemie imperialnym... no i się skończyło babci sranie. Później tylko sukcesywnie podnosić podatki od gruntu, zarówno Ursus jak i FSO zajmowały w pizdę miejsca, więc nawet przy rentownej produkcji (np. za czasów eksportu Lanosa) związanie końca z końcem było trudne. No to myk, licencja na Lanosa przechodzi do ZAZa a na Żeraniu zostaje chujowe Aveo, którego nikt nie chciał kupować. A wspaniała "phezydent" co roku podwyżka podatku aż się wszystko poszło jebać, wszystko poza stanem konta tych co mieli monopol na takie decyzje.
Można nie lubić FSO, poldolotów czy kredensów, że gówno, że chujowo poskładane, ale czy jak masz dom w kiepskim stanie to go rozpierdalasz i idziesz mieszkać do hotelu, czy może ogarniesz dupę i go odremontujesz ewentualnie częściowo rozbierzesz i odbudujesz? Rozjebać w pizdu fabrykę i sprzedać maszyny na kg to każdy debil potrafi, tylko potem płacz, że nie ma pracy, nie ma tanich fur, wszystko przywożo z zachodu na lawetach! Najgorsze w tym wszystkim jest to, że to nie tylko tę branżę tak załatwiono.
Można nie lubić FSO, poldolotów czy kredensów, że gówno, że chujowo poskładane, ale czy jak masz dom w kiepskim stanie to go rozpierdalasz i idziesz mieszkać do hotelu, czy może ogarniesz dupę i go odremontujesz ewentualnie częściowo rozbierzesz i odbudujesz? Rozjebać w pizdu fabrykę i sprzedać maszyny na kg to każdy debil potrafi, tylko potem płacz, że nie ma pracy, nie ma tanich fur, wszystko przywożo z zachodu na lawetach! Najgorsze w tym wszystkim jest to, że to nie tylko tę branżę tak załatwiono.
Co to kurwa jest za auto w 10:47 "Borewicz Atu plus" czy ki chuj?
Mam 2 sztuki i naprawdę nic lepszego wg mnie w tamtych czasach chyba nie dało się kupić. Części psi huj kosztują a drzwi z pierwszego poloneza założysz do ostatniego Rozwój niesamowity
kothletino napisał/a:
Co to kurwa jest za auto w 10:47 "Borewicz Atu plus" czy ki chuj?
To było akwarium
janlew napisał/a:
I kuźwa nowy rodzinny Poldek kosztował 17.000zł, gdy głupie Seicentio 23.000zł. Do tego latał w gazie bez problemów. Ale musiała postkomuna ze szkopami to rozpieprzyć, jak i wszystko. I teraz za 25.000zł kupujemy 10letnie passerati po turku, który kupił po niemcu.
Polski przemysł był zacofany, a szczególnie motoryzacyjny. Na filmie widać nowoczesne, importowane maszyny produkujące gówno. Po przemianie gospodarczej nie zmieniono kierownictwa zakładów państwowych. Tym "kierownikom" wciąż się wydawało, że mogą produkować gówno jak za socjalizmu, a Polacy i tak to kupią.
Teraz to tam się rozwija, grzyb i Urbex .
W każdym razie jakby nie było to szkoda.
W każdym razie jakby nie było to szkoda.
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów