Siedzę sobie na wykładach, chcę się kłaść spać a tu taki psikusik
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 20:05
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 19:40
Skoro chciałeś spać zamiast posłuchać to na ch*j chodzisz na wykłady?
pornuk napisał/a:
Skoro chciałeś spać zamiast posłuchać to na ch*j chodzisz na wykłady?
bo pewnie od obecności na wykładach zależy możliwość podejścia do "zerówki" albo są dodatkowe punkty na sesji. Pójdziesz na studia zrozumiesz kolegę Autora...
jest jedno określenie na takich gości jak pornuk ---> studenciak .. normalny student ma w wiekszości przypadków wyjebane , a stresuje się dopiero w przed egzaminem, albo wcale a jak się ma impreze z soboty na poniedziałek, i kończy się ona o 8 rano , o 9 jest wykład , a o 10.30 zajęcia , to chyba wybór wykładu do drzemki jest oczywisty
Normalnego studenta można było uświadczyć w czasach naszych dziadków, teraz większość osób nie powinna nigdy znaleźć się na wyższej uczelni. Przyjmuje się coraz więcej osób, zaniża się poziom, masa ciągnie w dół. Ludzie zapominają, że studia nie są od tego żeby je mieć, ani po to żeby zdobyć papier. Studia zawsze były od tego żeby się czegoś nauczyć.
Tak, mam życie towarzyskie. Nie, nie jestem kujonem. Nie, nie sram się cały czas o oceny. Tak, też lubię się sponiewierać. Studentów nie dzieli się tylko na "bekowych imprezowiczów" i "studenciaków kujonów". Ważny jest złoty środek i zdrowe podejście. Tylko zastanawiam się dlaczego ta "większość", która ma wyjebane traci pięć lat życia na studia zamiast pójść do pracy.
Tak, mam życie towarzyskie. Nie, nie jestem kujonem. Nie, nie sram się cały czas o oceny. Tak, też lubię się sponiewierać. Studentów nie dzieli się tylko na "bekowych imprezowiczów" i "studenciaków kujonów". Ważny jest złoty środek i zdrowe podejście. Tylko zastanawiam się dlaczego ta "większość", która ma wyjebane traci pięć lat życia na studia zamiast pójść do pracy.
@up jesteś jeszcze studentem, nie trafiłeś na rynek pracy to chuja tam się znasz, zawodu nauczysz się dopiero pracując.
@up W którym miejscu pisałem o zawodzie? Napisałem, że jak ktoś ma wyjebane i chce tylko przesiedzieć te pięć lat żeby mieć studia lub papier, to lepiej żeby nie marnował na nie życia i wcześniej trafił na rynek pracy.
Panie szanowny pornuk z wydziału "gier i zabaw" ( prawdopodobnie ), nie placz tyle bo niby juz studentem jestes a nie dzieckiem. Chcialem sie rozpisac i powiedziec jak to dziala ale chyba taki "madry" student jak ty tego nie zrozumie wiec powiem w skrocie. Wiedza jest ogólnodostępna więc studia to tylko papier i tytuł ( nie wiedziałeś (?), to co robisz na studiach? ) bo samemu się wszystkiego mozna nauczyc a kazdego stanowiska bez nich juz nie zajmiesz. Prosze nie powtazaj >po kims< jak to kiedys bylo bo kiedys nie było wielu rzeczy np.internetu wiec to sie mija z celem. Mam tyle, do napisania ale nie będe pisał eseju... Tacy ludzie jak ty, pozerzy sa żałośni. Nie licz ze bede z tobą dyskutował, napisałem tylko 1x.
Jest taki ogólny wzór na sesję:
Głębokość dupy w jakiej się znajdujemy w trakcie sesji, jest wprost proporcjonalna do długości chuja jakiego wykładaliśmy na naukę w trakcie semestru.
P.S. Uprzedzam komentarze. Ukończyłem technikum i jestem w trakcie studiów na Politechnice
Pozdrawiam inżynierów
Głębokość dupy w jakiej się znajdujemy w trakcie sesji, jest wprost proporcjonalna do długości chuja jakiego wykładaliśmy na naukę w trakcie semestru.
P.S. Uprzedzam komentarze. Ukończyłem technikum i jestem w trakcie studiów na Politechnice
Pozdrawiam inżynierów
HEEEEE widze ze inzynierow na sadisticu nie brakuje, witam w klubie
Co do wykladania czlonków to to sie sprawdza tylko w niektórych przedmiotach
Co do wykladania czlonków to to sie sprawdza tylko w niektórych przedmiotach
pornuk napisał/a:
@up W którym miejscu pisałem o zawodzie? Napisałem, że jak ktoś ma wyjebane i chce tylko przesiedzieć te pięć lat żeby mieć studia lub papier, to lepiej żeby nie marnował na nie życia i wcześniej trafił na rynek pracy.
Czyli nie widzisz żadnego związku pomiędzy studiowaniem a wykonywaniem zawodu. Studia są ci tylko po to żeby na nich być. A co będzie po nich to już chuj, ważne że teraz czujesz się spełniony bo "czegoś się uczysz" i imprezujesz. Taki to już chyba syndrom nieuzasadnionego zadowolenia z własnych dokonań jest u studentów. Gówno widzieli, gówno zrobili, gówno potrafią ale mądrzyć się będą. W zasadzie są tacy sami jak żule bo nie pracują, nie ma z nich pożytku i tylko chleją za cudzą kasę ale w przeciwieństwie do tamtych mają wysoką samoocenę i myślą, że siedząc na dupie zmierzają do zajebistego finału. Dorośli ludzie myślami wybiegają w przyszłość i wiedzą że ze studiów to potrzebny im tylko ten papier bo na wyższych stanowiskach jest wymagany. A wiedza ze studiów o której tak mówisz to jest jakiś tam pryszcz w porównaniu do tego co wie i potrafi inżynier z wieloletnim stażem. Także bądź dalej zadowolony z siebie póki możesz studenciku bo studia się skończą i nikogo nie będą obchodzić twoje dobre oceny albo opowieści ze zwariowanych studenckich imprez.
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów