Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Jako ludzie powinniśmy hamować swoje instynkty, nie jesteśmy zwierzętami. Dlatego gardzę takimi kobietami ze "chcicą".
Dlaczego mam wrażenie, że po drugiej stronie monitora siedzą takie same pedały z których na co dzień śmiejemy się na sadolu.
wy sie tu kurwa smiejecie, a kumpela przez granie w gry 'meza' musiala ostatecznie wziac z nim rozwod po 0,5 roku malzenstwa ...
A to facet nagle zaczął grać w gry dzień po ślubie? Kolejna tępa cipa, która myślała że zapoluje sobie na męża, sfinalizuje związek, a potem on się zmieni wedle jej upodobań? Wiedziała co brała. Przypuszczam, że (o ile historii nie wymyśliłeś) to panienka w wieku 20-25, która chciała się przed koleżankami pochwalić zdjęciami ze ślubu i zabezpieczyć na przyszłość - tak, żeby jej nie uciekł i był już pod jej kontrolą. Po co się w ogóle żenić/wychodzić za mąż przed 30tką.
Wybrała sobie taką ciotę, dla której komputer albo PS jest najważniejsze, to ma. Tak traktowane panienki najcześniej walą w rogi
Ciotą ty jesteś skoro uważasz że panienka ma być najważniejsza w twoim życiu. Pantofelku, prędzej tobie dziewczyna rogi dowali za bycie życiową pizdą niż jemu, bo on robi swoje i ma wyjebane, a to właśnie kręci dziewczyny, pasja, zaangażowanie i stawianie na swoim. Pinda ma okres i zamiast zająć się telewizorem/książką/laptopem to truje mu dupę, koleś ma to w dupie bo powtarza się to co miesiąc.
tak to jest po kilku latach małżeństwa
a wy myślicie że waleńsko non stop
aż przypomniał mi się kawał
czym się różni sex małżeński od sexu przedmałżeńskiego?
.
.
.
.
.
.
tym co świniobicie od polowania
Po co się w ogóle żenić/wychodzić za mąż przed 30tką.
W dodatku, że mając +30 lat możesz sobie wziąć 10 lat młodszą kobietę A co lepsze, to one to lubią
Dupa tam. Większość z Was i tak nie rucha, ale opowiem jak to wygląda z perspektywy kogoś kto ma w domu dziewczynę, której żaden z Was raczej by z łóżka nie wyrzucił. Otóż jakkolwiek Wasz długi związek by nie wyglądał, kobieta ZAWSZE musi być w centrum uwagi. Zawsze. Wieczór, w tygodniu, wiadomo - chcesz pociupciać, bo zawsze znajdziesz na to siłę. "Muszę się wyspać/wstaję wcześnie/misiu nie dziś". Czasem faktycznie życie nie rozpieszcza, i jak kładziesz się spać ustawiając budzik na 5h później to faktycznie chcesz wykorzystać te zasoby czasowe na sen, a dobre bzykanie jednak trochę trwa.
ALE SPRÓBUJ ZASIĄŚĆ DO KOMPA WIECZOREM ZAMIAST IŚĆ SIĘ POŁOŻYĆ JEDNOCZEŚNIE Z KOBIETĄ DO ŁÓŻKA. Nokurwa 98% przypadków kończy się tak jak widać na filmie :o Jak przychodzi do mnie z miną "w ogóle Cię nie obchodze, Ty oziębły nerdzie" - rzucam na łózko w sypialni albo biorę od razu gdzie dorwę, natychmiast, i rżnę z dziką satysfakcją odbijając sobie wszystkie nieruchawe noce
A później wstajesz z mokrymi bokserkami
Dlatego moim zdaniem mieszkanie razem z kobietą jest przecenione. Jest idealnie dopóki mieszka się osobno, spotyka się kiedy chce - czy to na seks, czy w innych celach. Zawsze można na tydzień razem gdzieś wyskoczyć itd. . Nie ma za to prawie awantur o byle gówno, nie ma sytuacji przedstawionych na filmie i przede wszystkim związek się tak nie nudzi. Do mieszkania w każdej chwili można zaprosić kolegów na imprezę i nie trzeba się z niczym tłumaczyć, a inie oszukujmy się - oni są znacznie lepszymi kompanami do rozmowy niż jakieś rozkapryszone dziewczę.
a może trzeba znaleźć taką kobietę z którą da się wytrzymać dłużej niż tydzień? w normalnym, zdrowym związku nie ma awantur o byle gówno, facet może przyprowadzać do mieszkania znajomych, nie spowiadać się z każdego wyjścia itd. łączymy się w pary żeby sobie wzajemnie pomagać a nie przeszkadzać i utrudniać.
co to kurwa za myślenie, że można partnerowi coś kazać lub zabraniać czegoś. jesteśmy wolnymi ludźmi a żaden związek nie powinien odbierać nam życia, własnych spraw i prywatności.
jeśli jakaś baba robi awanturę o wyjście z kumplami na wódkę, to niech spierdala do kogoś, komu bardziej ufa.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów