Rozumiem tez, ze przeprowadziles wiarygodne symulacje uwzgledniajace absolutny brak pomocy militarnej dla Ukrainy i udawanie ze to nas nie dotyczy? Rozumiem ze wyszlo Ci, ze po zajeciu Ukrainy przez Rosje ta ostatnia zaspokoila sie i zaprzestala realizacji geopolitycznych planow, a w przypadku (co malo realne) wygranej Ukrainy, mielismy z ta ostatnia swietne relacje w swietle odwrocenia sie od niej plecami? Duzo by pisac ale latwiej bedzie poczytac. Wiec poczytaj. Zamykanie oczu na to co dzieje sie dookola nas nie powoduje ze to znika. Juz ktos wczesniej probowal Ci to kulturalnie wytlumaczyc. Stad pytam sie czys glupi, sprytny, czy zwykly ruski troll?
Indywidualista napisał/a:
LOGIKA nie ma nic wspólnego z polityką. Polityka jest narzędziem ludzi chciwych i egoistycznych aby usprawiedliwiać swoje działania, to co pierdolisz to kocopoły.
Nie bez powodu w jednym zdaniu znalazles logike z geopolityka, nie sama polityka, to zbyt waskie pojecie. Powoduje bledne osady.
Rozumiem tez, ze przeprowadziles wiarygodne symulacje uwzgledniajace absolutny brak pomocy militarnej dla Ukrainy i udawanie ze to nas nie dotyczy? Rozumiem ze wyszlo Ci, ze po zajeciu Ukrainy przez Rosje ta ostatnia zaspokoila sie i zaprzestala realizacji geopolitycznych planow, a w przypadku (co malo realne) wygranej Ukrainy, mielismy z ta ostatnia swietne relacje w swietle odwrocenia sie od niej plecami? Duzo by pisac ale latwiej bedzie poczytac. Wiec poczytaj. Zamykanie oczu na to co dzieje sie dookola nas nie powoduje ze to znika. Juz ktos wczesniej probowal Ci to kulturalnie wytlumaczyc. Stad pytam sie czys glupi, sprytny, czy zwykly ruski troll?
Indywidualista napisał/a:
LOGIKA nie ma nic wspólnego z polityką. Polityka jest narzędziem ludzi chciwych i egoistycznych aby usprawiedliwiać swoje działania, to co pierdolisz to kocopoły.
GEOpolityka. Wierzac w dobre intencje, polecam nauki w tej materii. A Ajesli chodzi o wybory majace dycydowac o przetrwaniu badz zagladzie narodu, lub bezposrednim jego bezpieczenstwie, wybieram LOGIKE ponad neologizmy.