109
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 22:48
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 2:25
Fake.
Palony susz konopii zawiera o wiele więcej substancji smolistych i przez to jest bardzo niebezpieczny jeśli palony nie przez faje wodną albo nie poprzez waporyzacje.
THC - nie jest odpowiedzialne za stan euforyczny. Najnowsze badania potwierdzają ,że samo THC bez kanabinoli (nie chce mi sie ich wymieniac z pamięci ale macie googla) powoduje zwyczajnie zamulony stan ,który jest pozbawiony całkowicie euforii a ludzie będący pod wpływem czystego THC opisują ten stan jako wręcz nieprzyjemny.
Palony susz konopii zawiera o wiele więcej substancji smolistych i przez to jest bardzo niebezpieczny jeśli palony nie przez faje wodną albo nie poprzez waporyzacje.
THC - nie jest odpowiedzialne za stan euforyczny. Najnowsze badania potwierdzają ,że samo THC bez kanabinoli (nie chce mi sie ich wymieniac z pamięci ale macie googla) powoduje zwyczajnie zamulony stan ,który jest pozbawiony całkowicie euforii a ludzie będący pod wpływem czystego THC opisują ten stan jako wręcz nieprzyjemny.
Taaa... Leczy raka, Aids i odrastają pourywane kończyny.
Owszem. Może pomaga w walce z rakiem ale uśmierzając ból.
Jaskra? Że niby prawie zamknięte oczy u zajaranego gościa to efekt działania?
Nie mam nic do jarania, ale z bajek już wyrosłem.
Owszem. Może pomaga w walce z rakiem ale uśmierzając ból.
Jaskra? Że niby prawie zamknięte oczy u zajaranego gościa to efekt działania?
Nie mam nic do jarania, ale z bajek już wyrosłem.
Bajki dla dzieci, nawet jeżeli rzeczywiście mityczna Maryśka leczy te wszystkie choroby to jednak 99,9% jej używających młodych gimbusków nie cierpi na Alzheimera, padaczkę czy jaskrę więc jej zażywanie jest bezcelowe. A co do ostatniego punktu i "rzekomego" uszkadzania mózgu - każdy ma chyba wśród dalszych znajomych kogoś "przejaranego" po kilku latach intensywnego zażywania i dobrze wie, jak ciężko się z takim człowiekiem rozmawia i kontaktuje, jak powoli jego mózg pracuje i jakie ma problemy z przyswojeniem choćby najprostszych informacji. Pewnie dlatego że myślenie zakłóca mu wzmożony ruch fal alfa i omega 
@up tak samo bezcelowe jak spożywanie alkoholu.
Na wykładzie, profesorek nam mówił o badaniach na temat zabijania komórek mózgowych przez ziółko. Szympansom w maskach gazowych podawano 62g w ciągu 5 minut. Małpy z powodu niedotlenienia albo padały albo miały uszkodzone komórki nerwowe (tak jak w przypadku typowego podduszenia).
Ja jestem za ziółkiem bo w przeciwieństwie do alkoholu, po którym wpadają nam do głowy zjebane i debilne pomysły, które niestety wydają się genialne, po mandziurku normalnie się ogarnia. Wiadomo, palisz pierwszy czy trzeci raz to nie do konća ogarniasz, ale potem nie odpierdalasz jakiś durnych akcji, nie atakujesz ludzi, nie kłócisz się z nimi itd.
Mandziur to taki sam narkotyk jak alkohol, tyle, że słabiej uzależnia. Możecie iść na imprezę i nie pić alkoholu (nie pytam no-life'ów) nie... A z trawką jest tak, że jak jest to super, ale jak jej nie ma to też jest zajebiście.
Na wykładzie, profesorek nam mówił o badaniach na temat zabijania komórek mózgowych przez ziółko. Szympansom w maskach gazowych podawano 62g w ciągu 5 minut. Małpy z powodu niedotlenienia albo padały albo miały uszkodzone komórki nerwowe (tak jak w przypadku typowego podduszenia).
Ja jestem za ziółkiem bo w przeciwieństwie do alkoholu, po którym wpadają nam do głowy zjebane i debilne pomysły, które niestety wydają się genialne, po mandziurku normalnie się ogarnia. Wiadomo, palisz pierwszy czy trzeci raz to nie do konća ogarniasz, ale potem nie odpierdalasz jakiś durnych akcji, nie atakujesz ludzi, nie kłócisz się z nimi itd.
Mandziur to taki sam narkotyk jak alkohol, tyle, że słabiej uzależnia. Możecie iść na imprezę i nie pić alkoholu (nie pytam no-life'ów) nie... A z trawką jest tak, że jak jest to super, ale jak jej nie ma to też jest zajebiście.
@vajron - gdyby w zamknięty obieg wstrzyknieto Ci 100% powietrze (a nie 21% mieszankę z azotem jak normalnie wdychasz) to pewnie też byś umarł - wszystko w nadmiarze szkodzi
A marihuana jest dlatego takim skutecznym wyniszczaczem, bo osoba która jest uzależniona wcale tego nie odczuwa - alkoholik czy heroinista wiadomo, leży pod mostem brudny, zarzygany więc widzi w końcu, że coś z nim jest nie tak, ale znacie kogoś "przejaranego" kto zauważył że wolniej kontaktuje albo że ma problemy z rozwiązywnaiem prostych zadan matematycznych, syndrom demotywacyjny etc? Nie? Dziwne... Pewnie dlatego właśnie gimbuzoidom od "trawka jest super" tak ciężko zauważyć skutki uboczne...
A marihuana jest dlatego takim skutecznym wyniszczaczem, bo osoba która jest uzależniona wcale tego nie odczuwa - alkoholik czy heroinista wiadomo, leży pod mostem brudny, zarzygany więc widzi w końcu, że coś z nim jest nie tak, ale znacie kogoś "przejaranego" kto zauważył że wolniej kontaktuje albo że ma problemy z rozwiązywnaiem prostych zadan matematycznych, syndrom demotywacyjny etc? Nie? Dziwne... Pewnie dlatego właśnie gimbuzoidom od "trawka jest super" tak ciężko zauważyć skutki uboczne...
bloodwar napisał/a:
@vajron - gdyby w zamknięty obieg wstrzyknieto Ci 100% powietrze (a nie 21% mieszankę z azotem jak normalnie wdychasz) to pewnie też byś umarł - wszystko w nadmiarze szkodzi
.
100% powietrze ma 21% tlenu geniuszu
No chciałem jebnąć mądra myślą a pomyliły mi się słówka, my bad! Kajam się nisko, tlen miało być a nie powietrze
Leczy wszystko, a jak Ci głowę urwie to konopia przyjdzie i ją przyklei 
Jest nielegalna i już? Po co to komu? Za mało macie używek na rynku? Herbaty się napij.
Jest nielegalna i już? Po co to komu? Za mało macie używek na rynku? Herbaty się napij.
oczywiscie pmoga na wszystko złoty środek , mi po tym reka urwana odrosła i to na drugi dzień