Mariusz Max Kolonko mówi jaki jest problem z nielegalnymi imigrantami w Stanach Zjednoczonych.
264
📌
Wojna na Ukrainie (tylko materiały z opisem)
- ostatnia aktualizacja:
2 minuty temu
📌
Konflikt izrealsko-arabski (tylko materiały z opisem)
- ostatnia aktualizacja:
2024-07-04, 11:38
Czasem zastanawiam sie czy ja i Mariusz zyjemy w tych samych Stanach.
Dlaczego jak dzwonie na jakikolwiek customer service to najpierw maszyna napierdala do mnie po hiszpansku bym wybral opcje jezykowe?
Dlaczego egzamin na OBYWATELSTWO mozna zdawac w jezyku angielskim lub hiszpanskim?
Jaka asymilacja?
Ja pierdole...
Dlaczego jak dzwonie na jakikolwiek customer service to najpierw maszyna napierdala do mnie po hiszpansku bym wybral opcje jezykowe?
Dlaczego egzamin na OBYWATELSTWO mozna zdawac w jezyku angielskim lub hiszpanskim?
Jaka asymilacja?
Ja pierdole...
@up: Ciii... nie mów nic, bo przyjdą fanboye Kolanki i cię zjedzą 
to prawda, w nowym jorku biały to rzadkość, jesi już to albo irol albo polak, każdy produkt na półce ma opis w angielskim i hiszpańskim, z naciskiem na to, żeby hiszpański nie był dyskryminowany w jakikolwiek sposób, tyle samo tekstu takiej samej wielkości, na złośc anglikom chyba którzy wyżej sraja niz dupę mają bo w stanach gada sie po angielsku, meksykanie i polacy się integrują bo kompleksy, usa to państwo imigrantów od początków więc porównywanie go do jakiegolwiek państwa w europie jest raczej błędne. z tymi rozbiorami to może i coś jest na rzeczy, juz w anglii ciapaki domagają się swoich sądów, prawa czy nawet policji, chyba, że ktos w porę zrobi z tym porządek 
Polska też mogłaby zrobić tak jak usa. Rozjebać wieżowiec, powiedzieć, że zrobili to ciapaci na spółkę z cyganami i murzynami i ogłosić, że żaden z nich nie może wjechać do kraju a wszyscy którzy są na miejscu mają spierdalać.
WidziszINieGrzmisz napisał/a:
Czasem zastanawiam sie czy ja i Mariusz zyjemy w tych samych Stanach.
Dlaczego jak dzwonie na jakikolwiek customer service to najpierw maszyna napierdala do mnie po hiszpansku bym wybral opcje jezykowe?
Dlaczego egzamin na OBYWATELSTWO mozna zdawac w jezyku angielskim lub hiszpanskim?
Jaka asymilacja?
Ja pierdole...
a nie chodziło o to, ze % asymilują sie najbardziej?
Nigdy nie lubiłem Kolonko, dlatego też nie oglądam jest wywodów, a tematy z nim scrolluje, ale jedno mnie zastanawia, a mianowicie to, dlaczego był taki "grzeczny i małomówny" w czasach, gdy był dziennikarzem TVP? Skończyła się fucha dziennikarska, wrócił na fali YouTube i jak kiedyś ewryfing było ołkej, ta teraz wszystko zaczęło mu przeszkadzać. Jak dla mnie to on jest zwykłym populistą.
Najgorsze jest to, że imigranci z 3 świata zagłosują na demokratów, którzy ściągną kolejnych ciapuchów, oddadzą na nich głos, a losy USA mają w chuju. To samo czeka Francję, w której wybory wygrał Hollande, dzięki znacznemu poparciu imigrantów.
Wrzucone z SS bo chcesz być pierwszy, a na YT jeszcze nie ma czy o co chodzi?
AHAHAHA_NO napisał/a:
a nie chodziło o to, ze % asymilują sie najbardziej?
Nie wiem na czym takie dane o asymilacji mialyby byc oparte.
Na tym ile osob zdaje egzamin na obywatelstwo? Jezeli tak to wszystkie narody mowiace po hiszpansku maja najlatwiej.
Tu pelno jest hindusuow, Polakow, czarnych z jakis nigerow, kongo i tahiti/haiti [pierwszy jezyk dla nich to francuski] i asymiluja sie bardzo dobrze - nikt nie musi im wszystkiego tlumaczyc na ojczysty jezyk. Pracuja uczciwie, placa podatki i nie pluja sie, ze ktos nie mowi po ichniemu jak spanisze. Dla mnie to jest asymilacja.
I zanim ktos zacznie spine, ze jest tylu to a tylu nielegalnych i co z nimi - nielegalny moze pracowac nielegalnie, ale moze legalnie placic podatki. Pojebane, wiem.
To proste jak w USA był kapitalizm i każdy miał tyle ile zarobił to przyjeżdzali ludzie do roboty tak samo jak w RFN. Natomiast od czasów new deal w USA panoszył się socjalizm i wtedy przyjeżdzają wszyscy byle załapać się na darmochę. Kiedyś USA to był kraj free pepole teraz to jest kraj free staff. Więc nie ma co się dziwić, że inny rodzaj ludzi zwala się do USA.
Jest naprawde syf, sam dolny Manhattan wyglada jak Bronx, az strach sie tu przemieszczac wieczorami. Poludniowa czesc Atlanty to sam czarny, raz na jakis czas biala postac po chodniku przemknie, napisy w sklepach english/spanish, z tym, ze poludniowy ciemny lud nie syfi tak jak to w NY, bo kary surowe.
chujowy temat, moze i mariusz ale piwa nie bedzie
fifi strasznie sie boisz dolnego Manhattanu,to lecę Cie uspokoić-wieczorami to niebezpieczna jest tylko Wall St!
