Sześć osób, w tym jeden policjant, zginęło we wtorek w Jersey City, N.J., w serii strzelanin, które zamieniły obszar mieszkalny w strefę wojny.
Według komisarza Mike'a Kelly'ego zabity oficer policji, detektyw Joseph Seals, był wieloletnim weteranem w Departamencie Policji w Jersey City.
Wszystko rozpoczęło się, gdy detektyw zbliżył się do jednego z bandytów na pobliskim cmentarzu w związku z dochodzeniem w sprawie zabójstwa i został zastrzelony, według osoby znającej sprawę.
Następnie napastnicy uciekli ciężarówką i ostatecznie wylądowali na rynku koszernym, gdzie otworzyli ogień do funkcjonariuszy policji i cywilów. Przez większą część następnej godziny słychać było strzelaninę odbijającą się echem od niskich budynków.
Według komisarza Mike'a Kelly'ego zabity oficer policji, detektyw Joseph Seals, był wieloletnim weteranem w Departamencie Policji w Jersey City.
Wszystko rozpoczęło się, gdy detektyw zbliżył się do jednego z bandytów na pobliskim cmentarzu w związku z dochodzeniem w sprawie zabójstwa i został zastrzelony, według osoby znającej sprawę.
Następnie napastnicy uciekli ciężarówką i ostatecznie wylądowali na rynku koszernym, gdzie otworzyli ogień do funkcjonariuszy policji i cywilów. Przez większą część następnej godziny słychać było strzelaninę odbijającą się echem od niskich budynków.