- Mamo, czy to prawda, że Święty Mikołaj nie istnieje? Tak naprawdę to przebrany tata?
- Tak, córeczko. Skąd to wiesz?
- Bo nie doszedł dopóki nie udałam, że śpię.
- Tak, córeczko. Skąd to wiesz?
- Bo nie doszedł dopóki nie udałam, że śpię.