18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (5) Soft (5) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 18:39
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 4:40
🔥 Śmierć na tankowcu - teraz popularne
Witam. Wielu użytkowników, mówi że dubstep to nic tylko wiertarki, piły, piski i inne remontowe porównania. (Mnie to oczywiście bawi w chuj ). Teraz chcę wam zaprezentować najhardkorowszą "muzykę" elektroniczną, jaka w ogóle istnieje i chyba nic nie rozpierdala tak czachy jak to. Prezentuje wam "Noise"!

Z języka angielskiego da się domyśleć, że noise to hałas, ale wprowadzę was bardziej.

Cytat:


Noise (z ang. 'szum, hałas') – termin ten jest dość wieloznaczny, używa się go w stosunku do pewnych odmian muzyki elektronicznej jak i tej z użyciem sprzętu analogowego, oraz stricte rockowej (zwykle w zestawieniach: noise rock, noise pop).

Podwaliny estetyki noise/industrial kładł Luigi Russolo, włoski futurysta, malarz i kompozytor muzyki bruitystycznej. Był autorem manifestu o tytule "Sztuka Hałasu" (L'arte dei rumori) (1913). Kontynuatorem jego koncepcji był Edgar Varese. Postacie równie ważne to John Cage oraz Karlheinz Stockhausen.

W odniesieniu do teraźniejszej muzyki elektronicznej oznacza ekstremalnie hałaśliwą formę muzyki industrialnej, skoncentrowaną na wszelkiego rodzaju szumach, trzaskach, zgrzytach, piskach, nawałnicy przesterowanego dźwięku, a w warstwie przekazu często na fascynacji tematyką sadomasochizmu, samobójstw, ludobójstw, dewiacji, seryjnych morderców, systemów totalitarnych, aktów kanibalizmu, koprofilii itd. Choć nie jest to w żadnym razie warunek konieczny, wiele projektów ma charakter czysto eksperymentalny czy humorystyczny. W ramach noise'u można wyróżnić następujące podstyle: harsh noise, power noise, power electronics, ambient noise etc. (ja pierdole, to jeszcze ma style)

Najbardziej znanym projektem noise jest japoński Merzbow (projekt Masami Akity), ogólnie w Japonii istnieje silna scena noise, np. C.C.C.C., Masonna, Monde Bruits, Hijokaidan, Incapacitants, Government Alpha.

Inne, niejapońskie projekty to np. Atrax Morgue (Włochy), Xome , Wolf Eyes (USA), Lightning Bolt, XV Parówek (Polska), Dead Charmander (Polska).



Oczywiście zajebane z wikipedii. Także... najbardziej popularnym i popierdolonym "twórcą tego rozpierdolu" jest Merzbow, a kim jest Merzbow?

Cytat:


Merzbow (jap. właśc. Masami Akita 秋田昌美 Akita Masami?, ur. w 1956 w Tokio) – japoński kompozytor, jeden z najbardziej znanych twórców noise'u.

[...]

Realizując koncepcję Kurta Schwittersa – Merzbau – która zakładała tworzenie dzieł sztuki ze śmieci oraz rzeczy zapomnianych i niepotrzebnych, rzuca grę na perkusji i zaczyna muzyczne eksperymenty, wykorzystując m.in. uszkodzone wzmacniacze i magnetofony, syntezatory, zestawy mikrofonów i przesterów, a także kawałki blachy i przedmioty codziennego użytku zaadaptowane na prymitywne instrumenty perkusyjne. Przyznawał, że chciał z nich wydobyć sekretny głos, prosto z podświadomości, podobnie jak surrealiści wykazujący fascynację stanami hipnozy, marzeniami sennymi i doświadczeniami psychodelicznymi.



A teraz moja ulubiona część jeśli o niego chodzi:

Cytat:

Oprócz różnych odmian noise'u tworzy także muzykę ambientową oraz muzyczne tło do pokazów bondage. Dyskografia Merzbow liczy ponad 200 pozycji, co czyni go jednym z najbardziej płodnych muzyków na świecie.



Ja uważam że jest to najbardziej popierdolony kolo jaki istnieje, gdy słuchałem (tam zaraz słuchałem, otwierałem uszy z zdziwienia) jego magicznych twórczości... o 2 w nocy... normalnie się kurwa zacząłem bać. 0_o

Tutaj jedna z jego bardziej popularnych "tracków"



Zabawną rzeczą jest też, że w 2010 roku bodajże, "grał koncert" we Wrocławiu, więc uważam, że prezydent tego miasta, musiał być nieźle przeżarty kwasem.

Macie bonus z jego "koncertu"


Podsumowanie: Ten cały noise, jest przeznaczony tylko dla psychopatów, seryjnych morderców i innego rodzaju pojebów, jeśli jesteś którymś z nich, mam nadzieje że pomogłem Ci odkryć nową ścieżkę popierdoleństwa swojej osoby.

Pozdrawiam.
P.S.: Dubstep jest fajny, czekam na ból dupy użytkowników.
Zgłoś
Avatar
NINJA69 2013-08-18, 16:18
zamknąłbym skurwysyna, ale najpierw bym na tym jego koncercie zakurwił bombe atomową celując szczególnie w jego fanów
Zgłoś
Avatar
PaWeL1656 2013-08-18, 16:55
O kurwa. Umarłem.
Zgłoś
Avatar
Annihilator666 2013-08-18, 17:42
Wiem skąd czerpał inspiracje
youtube.com/watch?v=2rA35gwyPOo
Zgłoś
Avatar
PRG 2013-08-18, 22:46
A tutaj rockowy odpowiednik tegoż gatunku

Noisecore
Zgłoś
Avatar
Darkstep 2013-08-18, 23:04
Dzięki LZ.
Zgłoś
Avatar
s................s 2013-08-22, 22:38 1
Noise to nie gatunek muzyki, a agresja, nienawiść i patologia w czystej formie oraz miód na me uszy (albo miód w uszach, gdy się za dużo na słuchawkach słucha). Dubstep to moda dla grzecznych dzieci.
Zgłoś
Avatar
Darkstep 2013-08-23, 12:03
sanctusdiavolos napisał/a:

Noise to nie gatunek muzyki, a agresja, nienawiść i patologia w czystej formie oraz miód na me uszy (albo miód w uszach, gdy się za dużo na słuchawkach słucha). Dubstep to moda dla grzecznych dzieci.



Mam wyjebane czy w modzie jest, ja słucham go wystarczająco dlugo, by mieć wyjebane na modę.

Nie wiedziałem że lubisz se Noise zakurwić. :v
Zgłoś
Avatar
Krzysztov 2013-08-23, 18:54
noise jest fajny, ale na krótko, nie ma tej głębi przekazu. choć przyznam że nie sposób mi się uśmiechnąć słuchając np tej piosenki - youtube.com/watch?v=VggujGzcecs

tak naprawdę przy ogromie zespołów ciężko jest jednoznacznie stwierdzić gatunek muzyczny. nawet odnośnie słynnego Exhumed niektórzy się spierają, a co dopiero odn. zespołów wykonujących noise...

BDW sanctuz, co byś powiedział o Emnity?
Zgłoś
Avatar
s................s 2013-08-23, 20:25
Cytat:

Mam wyjebane czy w modzie jest, ja słucham go wystarczająco dlugo, by mieć wyjebane na modę.



Luzik, ino się zgrywam.

Cytat:

Nie wiedziałem że lubisz se Noise zakurwić. :v



W sumie z surowych rzeczy quasi-elektronicznych to bardziej siedzę w power electronics i death industrial, z racji że mniej w tym chaosu, a więcej sensu i klimatu, ale to dość pokrewne gatunki i równie ciężko strawne.

Cytat:

BDW sanctuz, co byś powiedział o Emnity?



Szczerze mówiąc to nie kojarzę. Załaduj samplem.
Zgłoś
Avatar
Krzysztov 2013-08-24, 8:49
kurwa, elektronika, terrorcore, narkotyki.
youtube.com/watch?v=Dk_qKlXDV1A

klasa.

a tak przy okazji - nie da się określić najbrutalniejszego gatunku. dla mnie takim przykładem jest terrordarkambient [bo ktoś użył takiej nazwy, nie wiedzieć czemu] albo terror [jeszcze w Polsce nie tak zakorzeniony], przykładem jest np Iperyt.
Zgłoś
Avatar
GKC 2013-08-26, 1:45
Ten kawałek powstał po przesłuchaniu noise'u, nie ma chuja że nie
Zgłoś
Avatar
Lędźwiowy 2013-08-27, 0:44
ciekawe czy zagrałby 2x tak samo
Zgłoś
Avatar
Xidros 2013-09-03, 17:19
Przykro mi noise to nie muzyka, podobnie brzmiało moje zepsute radio.
Zgłoś
Avatar
MetaLina 2013-09-03, 17:24
jedyne, na co narzekam, to brak kasy hyhy
nie ma sie kurwa z czego śmiać w sumie...
Zgłoś
Avatar
Nap_Limak 2013-09-03, 18:44
Darkstep napisał/a:

Narzekasz na dubstep? To chyba nie słyszałeś Noise



Tak bardzo
Zgłoś
Przejdź to ostatniego posta w temacie