Minuta czytania, 7 minut nudów. Proponuję autorowi popatrzeć na jutuba, tam jest masa filmików tego typu, z tą różnicą, że tamte są z polotem.
A tak już poważnie całkiem. Jestem otwartym gościem i uważam, że można czerpać z wielu religii fajne rzeczy i w ten sposób budować swoje wartości. Oficjalnie jednak nie praktykuję nic, z powodu mojego dość hedonistycznego podejścia do życia Tak czy siak, nieważne co wyznajesz, ważne kim jesteś. Amen
P.S. A filmik dość nudny
powiem ci, ze tez mi to sie nie podoba. ja np uznaje sie za osobe, ktora ma w miare poukladane w glowie z checia poczytalbym sobie apokryfy. glownie dla tego, ze interesuje mnie sfera demonow i demonologii w wierzeniach chrzescijanskich. jednak patrzac na to jaka dyskusje na tym forum wywoluje taki stosunkowo prosty fragment biblii jak ksiega rodzaju to co by sie stalo gdyby kosciol udostepnil duzo ciezsze do zrozumienia teksty? podejrzewam, ze wielu ludzi, ktorzy wiara jest stosunkowo prosta mialoby naprawde spore watpliwosci.A dla mnie umniejsza przede wszystkim jej wiarygodność, bo nie wiem, na jakich zasadach jedne rzeczy się w niej znalazły, a inne nie. Przypomina mi to trochę propagandowe działanie. Coś w stylu 'te księgi mogą być w kanonie, bo podpinają się pod teorie głoszone przez nas'.
pinkrose
niestety placimy tez podatki na studia na ktore idziemy i na szpitale - mimo ze od paru ladnych lat nie bylem w żadnym. nie mieszajmy chrzescijanstwa do politykiJałmużna nie jest przymusowa , bo jest Konkordat opłacany z kieszeni Polskich podatników.
z tego co wiem ja i kilku ksiezy z ktorymi rozmawialem nie raz i nie dwa to nieco sie mylisz.Dziwne, z tego co wiem Watykan twierdzi co innego, a obrazki w Biblii (którą dostałem na komunię z 13 lat temu) pokazują Adama i Ewę jako normalnych ludzi.
powiedz mi jak inaczej obrazki maja przedstawic powstanie swiata 13sto latkowi? za pomoca ewolucji darwina? zauwaz ze wiele stereotypow tkwi na dobre w kulturze polskiej, czy tez chrzescijanskiej i zmiana ich nie trwa z dnia na dzien.
luki
Wiara została po to wymyślona żeby kontrolować ludzi i zbijać na tym kase. Ludzie wierzący to naiwniacy dający się oszukiwać, okradać i wpędzać w poczucie winy z powodu jakiś tam grzechów. Wogole po co mam sobie narzucać jakiś styl życia? Żyje swoim życiem i nie potrzebuje wcześnie rano w niedziele wstawać do kościoła i pozbywać się kilku złotych, które mógłbym przeznaczyć na swoje potrzeby. Np kupić chleb albo lepsza wędline. Z nieba kurwa szynka nie leci!
ja sie bardzo ciesze, ze znasz geneze "wiary". zauwaz ze mowisz o czyms co powstalo kilka tysiecy lat przed nasza era, kiedy ludzie modlili sie do ogniska albo do strumyka. tak. z pewnoscia ten strumien chcial ich kontrolowac
poza tym nikt cie nie kaze placic w kosciele. ofiara jest dobrowolna.
wexors
mylisz sie calkowicie co do tych zalozen kosciola ktore przytoczyles. zdaje sie, ze nie znasz podstawowych dogmatow wiary. ciezko wiec sie dziwisz, ze nie wierzysz w cos, czego kompletnie nie znaszI ogólnie założenia katolicyzmu są bez sensu, bo według nich nie jest ważne jak dobrym byłeś człowiekiem czy uratowałeś setki żyć pracowałeś w wolontariacie to wystarczy że nie wierzysz w tego boga co trzeba i pizdziet lądujesz w piekle razem ze wszystkimi znajomymi.
No, ciekawe jak się ta dyskusja rozwinie ciekawe...
Bardzo się cieszę że w końcu pokazał ktoś całą prawdę o "religii".
Dla mnie już od 5 klasy podstawówki była to ściema.
Nawet bierzmowania nie mam i nie widzi mi się ślub kościelny.
Do rzeczy...
Nie wiem co niektórzy "Zyskują" będąc Katolikami...
Może radochę że dali księdzu na "tacę" czyli flachę bo jemu też należy się.
Dobry uczynek.
Ta...
Tak samo jak i ten KSM
Kościelna
Szkółka
Molestowania
Znam kilka osób w tym moją byłą która więcej straciła na tym że jest wierną katoliczką niż zyskała.
Poleganie na Bogu oducza samodzielności.
Ja zawsze liczyłem tylko na siebie i zawszy było oki.
Niczego nie żałuję i jestem szczęśliwy
Amen
przeszkadza wam to, ze ktos chodzi do kosciola?
przeszkadza wam to, ze to on daje na tace mimo, ze nie musi?
Poczucie wspólnoty, czyste sumienie, pokazuje jak żyć (tak, religia nigdy nie namawiała do zła, w piśmie świętym nigdzie nie ma nic o krucjatach czy biciu murzynów, nawet w starym testamencie, kiedy żydzi się między sobą napierdalają pod okiem boga, nie jest napisane, że on dał nakaz żeby się synkowie pozabijali, raczej że puścił ich samopas) nadzieje. Niestety moje argumenty wydają się wam pewnie puste, gdyż te wszystkie pojęcia bardzo się wzięły wyświechtały ostatnimi czasy, a księża z papieżem na czele jakoś nie zdają się tego widzieć, i zamiast naprawiać brną w to gówno.Nie wiem co niektórzy "Zyskują" będąc Katolikami...
Może radochę że dali księdzu na "tacę" czyli flachę bo jemu też należy się.
Dobry uczynek.
Ta...
Tak samo jak i ten KSM
Rasistą też nie jestem a wręcz rasizm potępiam.
To tylko słowa ale musiałbyś sam się przekonać że mimo ateizmu jestem miłym człowiekiem.
Uważam że jestem dobrym człowiekiem, nie czuję się niczego winny bo nic nie zrobiłem.
Pomagam ludziom, łatwo mi się z nimi zaprzyjaźnić a "Religię" oczerniam dlatego że się jej należy przez ogłupianie ludzi.
Dalej nie wyjaśnił mi nikt tego sensu...
A...
Zapomniałbym...
W "Piśmie Świętym" "Bóg" zabił mnóstwo ludzi a "Szatan" tyle że na palcach u jednej ręki można policzyć (nie pamiętam ile dokładnie) więc kto jest tym dobrym?
"Szatan" który mało daje oznak swojego istnienia, nie wywyższa się zbytnio i nie skrzywdził tak ludzi jak "Bóg"
Czy "Bóg" który uważa się za najwyższego i zabił całą masę ludzi?
i w jaki sposob religia mnie oglupia?
mam 23 lata, jestem studentem biotechnologii. mam dziewczyne, wielu znajomych. mam swoje hobby. wytlumacz mi w jaki sposob, to ze wierze w boga olupia mnie?
no i gdzie jest napisane ze bog zabil mase ludzi? bo chyba nie znam az tak dobrze biblii i nie kojarze tego fragmentu
Religia była niegdyś stworzona tylko na potrzeby wojska i spokoju ludu.
Po to żeby się żołnierze nie bali oddać swojego życia, żeby lud nie bał się śmierci, żeby nie bali się tego czego wyjaśnić nie są w stanie.
Żołnierzom na pewno się dużo lepiej walczyło ze świadomością że są pod "Opieką Boską" i że po śmierci czeka ich dalsze życie w "Lepszym świecie".
Spowiedź została stworzona tylko po to żeby zaborcy mogli się dowiedzieć od "Sługi Bożego" co, gdzie, kiedy i kto im zniszczył.
Sorry...
Księgi pomyliłem...
Masz rację z "Biblią"
Ogłupia bo nie dopuszcza do wielu faktów i wypiera je swoimi po to żeby nie utracić wiernych a tym samym żeby kasa na "Tacy" się nie zmniejszała.
I rzekł: To mówi Pan: O północy wynijdę do Egiptu.
I umrze wszelkie pierworodne w ziemi egipskiej: od pierworodnego Faraona, który siedzi na stolicy jego, aż do pierworodnego niewolnicy, która jest przy żarnach, i wszelkie pierworodne bydląt.
I będzie krzyk wielki we wszystkiej ziemi egipskiej, jaki ani przedtem był, ani potem będzie.
A u wszystkichˇ synów Izraelowych nie zamruknie pies ani na człowieka, ani na bydlę, abyście wiedzieli, jak wielkim cudem dzieli Pan Egipcjan od Izraela.
tak żeby nie było że znowu ktoś się czepia katolików, ja do katolików, buddystów islamistów czy innych ludzi wierzących nic nie mam to ich problem że bez pomocy sił nadprzyrodzonych nie potrafią sobie z brutalnym życiem poradzić
natomiast co się tyczy religii (w każdym wydaniu) to jak dla mnie JEDEN WIELKI STEK BZDUR służący do wyzysku ludzi zaślepienia ich nienawiścią do myślących / wierzących inaczej
każda religia jest przesiąknięta krwią niewinnych istnień ludzkich
jestem ATEISTĄ i jestem z tego DUMY
A z resztą nawet tych ksiąg nie znam.
Nie pamiętam jak która się nazywała ale naczytałem się i na oglądałem na temat "Religii" bardzo dużo.
W internecie widziałem Wykaz z Biblii ile kto zabił.
Na National Geographic oglądałem dokument z nią związany który to potwierdził więc stąd wiem o tym.
mam nieco inne pojecie do genezy religii. pomijam fakt, ze religie powstawaly jeszcze cale wieki przed nasza era, kiedy wojny zazwyczaj odbywaly sie na poziome potyczek plemion, ktore (nawiasem mowiac) mialy takie same wierzenia
pomine tez, twoja nieco spiskowa teorie co do tego, dlaczego powstala spowiedz. to twoje zdanie masz do niego pelne prawo, ale takze nie masz na nie dowodow.
ja jednak patrze na to z innej strony. wiesz ilu ludzi chodzi do pschyoterapeuty w krajach zachodnich? cala masa- naprawde duzy odsetek (nie pamietam dokladnie, to nie bede pisac). po co tam chodza? zeby mowic o swoich problemach, zeby zrzucic to co im lezy na sercu. w krajach gdzie jest wysoki procent ludzi wierzacych taki problem nie ma miejsca. ludzie maja darmowa terapie. w kosciele. w konfesjonale.
co w tym zlego? patrzac z pktu widzenia osoby niewierzacej?
raku, a przeczytales moze poptrzednia strone tego tematu?
Mianowicie, hamerykańscy chrześcijanie potępiali strasznie Norwegię, gdyż jest to kraj z najmniejszą liczbą ludzi wierzących. Dlatego amerykańce stworzyli sobie na podstawie tego obraz Norwegii, jako kraju brudnego, grzesznego, o wielkiej ilości przestępców szlajających się po ulicach... Lecz pewnego dnia jakiś profesor postanowił sprawdzić prawdziwość tego, co opowiadają o Norwegii w tamtejszych kościołach. Pojechał więc do Norwegii spędził tam kilka miesięcy, bodajże, i wrócił z niesamowitymi wieściami. Mianowicie Norwegia wcale nie była ucieleśnieniem (czy raczej "upaństwowieniem") całego zła. Co więcej, ludzie mieszkający tam, byli bardzo serdeczni i tolerancyjni. Przechadzając się ulicami nie widział samych zabójstw, czy kradzieży. Zamiast tego widział serdeczne uśmiechy Norwegów.
Oczywiście inna sprawa jest taka, że amerykanie to ogólnie tępy naród. Ale to nie zmienia faktu, że ludzie (wieeelu chrześcijan, mówię to z własnych doświadczeń) mają o ateistach właśnie taką opinie. Tzn. brudasy, ćpuny, zabójcy, złodzieje.
Kończąc, chciałbym dodać, że sam wierzę, aczkolwiek nie popieram kościoła. Nie lubię Watykanu, papierza, gdyż nienawidzę, jak ktoś mi się wtrąca w moje prywatne życie, mówi co mam robić, i stara się udowodnić, że lepiej ode mnie wie, co jest dla mnie dobre... Żyję po swojemu i jest mi z tym dobrze.
Dziękuję.
rozumiem że chodzi ci o fakt że Stary Testament należy traktować jako przenośnię... ale widzisz osoby piszące te wszystkie księgi już u podstawy byli krzywo nastawieni na wyznawców innych religii a nienawiść budzi nienawiść i stąd mamy chrześcijan-izm dobry każdy inny brzydki i tak praktycznie w każdej religii
tak czy inaczej jakby każdy kierował się prostą zasadą:
wierzysz czy nie wierzysz nie próbuj nawracać innych, postępuj i traktuj innych tak jakbyś sam chciał być traktowany i nie próbuj narzucać swoich przekonań innym świat byłby o wiele lepszym miejscem do życia
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów