javal napisał/a:
Teoria naukowa
Pojęcie wymyślone po to, żeby umieszczać w jego obrębie wszystko, co chce się zdyskredytować/ośmieszyć. Szufladkuje się do tego pojęcia największe bzdury, a potem również jakieś sprawy prawdopodobne, które to ze względu na całą resztę bzdur są traktowane jako bzdury. A to wszystko tylko dlatego, że ktoś przyklei łatkę "teoria spiskowa".
Dla przykładu: Grupa Bilderberg była taką teorią spiskową, a teraz nawet w wiadomościach o niej piszą
javal napisał/a:
A wszystkim, którzy twierdzą że nie ma dowodów na ewolucję polecam ten filmik, i generalnie kanał bo jest naprawdę dobry (chociaż mógł by chłopak nad narracją popracować)
youtube.com/watch?v=JSBwsRTqNq8
serio tym filmikiem chcesz coś udowadniać?
na początek 2 cytaty z komentarzy pod filmem:
1.
"Nie było odpowiedzi na najtrudniejsze pytania np: w jaki sposób powstaje całkowicie nowa informacja genetyczna. Tak samo, jeśli chodzi o jakiekolwiek skamieliny, mamy tylko skamieliny i obecnie istniejące gatunki, które są w pełni uformowanymi organizmami, Z tego co wiem nie istnieją żadne dowody na istnienie jakiegoś żywego organizmu, który zmieniał by się inaczej jak tylko w obrębie swojego gatunku, czyli wykorzystując już istniejącą informacje genetyczną i tylko ją uaktywniając poprzez dostosowanie się do środowiska, np: niedźwiedzie polarne obecnie zmieniające umaszczenie w kolejnych pokoleniach podczas zmian klimatycznych. Nie istnieją natomiast niedźwiedzie, które nie miały by któregoś z układów odpowiedzialnych za funkcje życiowe czy rozmnażanie, a według teorii ewolucji musiały by takowe w jakiś sposób powstawać. Owszem, miliardy miliardów lat i takie tam bajki ale dobrze wiemy, że życie na ziemi nie miało tyle czasu. Albo np, najprostsza komórka, która nie ma aparatu Golgiego a potem z jakiegoś powodu jeśli w ogóle by istniała dalej w jakiś magiczny sposób go wytwarza. Na takie pytania bym chciał odpowiedzi w tym filmie a nie banały o kolorze oczu"
2.
"Autorze filmiku, jak jesteś taki naukowy to powinieneś zrozumieć, że w ogóle nie odniosłeś się do sedna sporu. Nikt nie atakuje mechanizmu doboru naturalnego ani tego, że w przyrodzie zachodzą mutacje itp.
Odnieś się może w następnym filmie do prawdziwych problemów jakie mają ewolucjoniści.
Mianowicie:
Problem 1: jak wytłumaczyć powstanie życia z materii nieożywionej
Problem 2: jak wytłumaczyć przeistaczanie się organizmów z prostych, jednokomórkowych w złożone i skomplikowane (polecam też zapoznać się ze złożonością i skomplikowaniem procesów jakie zachodzą w każdej komórce i wytłumaczyć ich powstanie na gruncie ewolucjonizmu)
Problem 3: jak rozwiązać problem tzw. nieredukowalnej złożoności
Więcej problemów mogę przytoczyć jak wyjaśnisz te podane powyżej. Pozdrawiam."
a teraz moje spostrzeżenia:
- Na początku mówi o mikroewolucji, mówi prawdę, zachodzą zmiany w obrębie danego garunku (rodzaju) i sam mówi, że nic poza gatunkiem się nie krzyżuje - zaprzeczenie makroewolucji
- Przyznaje, że część osobników musi wyginąć, by przetrwały te co będą niby "ewoluować"
- Ewolucja Zięb Darwina? To, że w danym rejonie mają dłuższe czy krótsze czy grubsze dzioby, to znaczy, że z takimi właśnie cechami dają radę w tym rejonie, dlatego nie mieszkają tam zięby z innymi cechami. Czy fakt, że w koszykówkę grają prawie sami wysocy ludzie oznacza że wyewoluowali na boisku? Czy poprostu są na boisku bo dają radę wsadzić piłkę do kosza? Czy to, że w walkach Sumo biorą udział same grubasy oznacza, że tak wyewoluowali na ringu i dlatego tylko tam są, czy raczej to, że na ring wchodzą grubasy bo takie są po prostu zwyczaje/reguły walki?
- motyle, wróble i ich wyginięcie? Jaka to ewolucjia (czyli zmiany)? Przeżyły te co miały szczęście i tyle, a to że akurat miały jakiś kolor czy długość skrzydeł jest oczywiste, że wpłynie na te cechy u ich potomstwa...ale dalej nie ma tu ewolucji, motyle są motylami, trąba im nie wyrosła.
- Kwestia psów - znów rozmnażanie w obrębie rodzaju, pies z psem, pies z kojotem - żaden problem, niestety rodzą się tylko psy (o ile chichuachua to nie szczur)
- Ćmy - z tego co pimiętam to był przekręt, te fotografowane ćmy niiby były nieżywe i pomalowane, żeby pasowało do teorii. Nawet jednak gdyby tak nie było to ta sama sytuacja co z wróblami i motylami się kłania.
- Kości płetwali - niezbędne przy rozmnażaniu, raczej nie do tańca.
Pozatym:
- jak niby wyrosły pierwsze skrzydła? i ile miliardów lat rosły? pióra to już jest wogóle ciekawa sprawa.
- kiedy gady czy ptaki stwierdziły, że zaczną jaja znosić zamiast rodzić żywe potomstwo?
Czemu uważasz, że ci wszyscy jajogłowi mówią o ewolucji prawdę (nawet jeśli w nią wierzą)? Ty im po prostu wierzysz, ale strach się wyłamać.. bo koledzy się śmiać będą nie?
Bo jak nie wierzysz w ewolucję to ciemnogród tak? hehe
Pozdrawiam serdecznie