Nie łam się i zainspiruj metodami, które były stosowane przez poprzednie pokolenie
ps: jeśli rzeczywiscie mercedes ich podjebał z tymi listami to chuj mu w dupe, denuncjatorowi jebanemu ...
Mój kolega z pracy zajmował się tymi listami w latach osiemdziesiątych. Jak się tego trochę uzbierało, to robiliśmy sobie malą imprezkę z alkoholem, zagrychą i czytaniem tych wypocin. Cośmy się uśmiali, to nasze.
Co do nadawców - trzeba było tę hołotę jakoś ustawić do pionu. Jak ktoś miał złożony wniosek o paszport, to już go nie miał; jak czekał na przydział mieszkania - sru na koniec kolejki; premie i nagrody w zakładzie pracy też się szły jebać.
Mój kolega z pracy zajmował się tymi listami w latach osiemdziesiątych. Jak się tego trochę uzbierało, to robiliśmy sobie malą imprezkę z alkoholem, zagrychą i czytaniem tych wypocin. Cośmy się uśmiali, to nasze.
Co do nadawców - trzeba było tę hołotę jakoś ustawić do pionu. Jak ktoś miał złożony wniosek o paszport, to już go nie miał; jak czekał na przydział mieszkania - sru na koniec kolejki; premie i nagrody w zakładzie pracy też się szły jebać.
Byłeś w SB, byłeś w ORMO, teraz jesteś za Platformą. Przyjeżdżaj jutro na marsz szKODników. Spotkasz dawno nie widzianych kolegów z "firmy".