📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 14:02
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 4:40
🔥
Koniec jazdy
- teraz popularne
Te teksty o wstawianiu na jótóba to już kurwa wiesniactwo chyba nawet większe niż januszo-szeryfowanie tego sebusia.
Powinien przyjsc z plokuraturą
kiedy pisalem bylem pierwszy a ten juz na sadolu siedzi lol @up
kiedy pisalem bylem pierwszy a ten juz na sadolu siedzi lol @up
Velture napisał/a:
Te teksty o wstawianiu na jótóba to już kurwa wiesniactwo chyba nawet większe niż januszo-szeryfowanie tego sebusia.
ciężko stwierdzić, bo mi burakometr wysiadł już przy akcji ze szpadlem...
Ma szpadel rację, choć metody przyjął dość niekonwencjonalne. No ale skoro Państwo to "kamieni kupa" i nie potrafi wyegzekwować by rajdowcy jeździli zgodnie z przepisami, to człowiek musiał wziąć sprawy we własne ręce. I był przy tym bardzo skuteczny, bo rajdowiec wyraźnie zwolnił. Czyli efekt osiągnięty, a szkoda nikomu się nie stała.
"Wstawię Cię na jutuba" No kurwa koniec żartów normalnie. Ja jebię, on pewnie od razu tym szpadlem zaczął sobie grób kopać na środku drogi..
Aż mi się przypomniała akcja, jak z 10 lat temu gówniarzowi rozjebałem szybę w seicento, bo mi kurwa zapierdalał pod domem z 80/h (nie raz, ani nie dwa, strefa 30)
Ja tam uważam że nigdy nie zaszkodzi odrobina sprawiedliwości wymierzona szpadlem.
MaszAyahuaskę napisał/a:
Aż mi się przypomniała akcja, jak z 10 lat temu gówniarzowi rozjebałem szybę w seicento, bo mi kurwa zapierdalał pod domem z 80/h (nie raz, ani nie dwa, strefa 30)
Ja kilka lat temu, będąc u rodziny na wsi, odjebałem bardziej subtelny numer. Wiecznie popierdalały tam motopizdy z wyjebanymi tłumikami. Ustawiłem się za bramą z kijem. Jedzie motopizda, to wymierzyłem do niego tak, jakbym miał co najmniej wiatrówkę w rękach. Skurwiel tak hamował, że wylądował w rowie, a potem do mnie z mordą, że stwarzam zagrożenie. To ja się grzecznie pytam, czym kurwa? Kijem? I kto tu kurwa stwarza zagrożenie zapierdalając ponad setkę? Stoję na posesji, mam prawo robić co chcę, przed koła mu nie wlazłem. Od tamtej pory na wsi mają spokój.
Ja nie wierzę. Większość z Was tutaj broni wsióra ze szpadlem.
A zadam pytanie takie jak prowadzący auto: Czy ma fotoradar? Może faktycznie gość jechal więcej niż 40 ale jak to mamy udowodnić ( można liczyć kępy trawy na sekunde, fakt) ? Wie ktoś może co to za wioska i jaki znak ograniczenia tam stoi? Może jest ograniczenie do 40 np dla ciężarówek.
Jak tak to eksperci z sadistic klepią na policje, że pomiarów nie umie robić a tutaj pochwalają dziada z dzidą
A zadam pytanie takie jak prowadzący auto: Czy ma fotoradar? Może faktycznie gość jechal więcej niż 40 ale jak to mamy udowodnić ( można liczyć kępy trawy na sekunde, fakt) ? Wie ktoś może co to za wioska i jaki znak ograniczenia tam stoi? Może jest ograniczenie do 40 np dla ciężarówek.
Jak tak to eksperci z sadistic klepią na policje, że pomiarów nie umie robić a tutaj pochwalają dziada z dzidą
nano50 napisał/a:
@MaszAyahuaskę Mandacik się zapłaciło?
Sprawę załatwiliśmy między nami. Gówniarz bez prawka jeździł i wiedziałem o tym (syn znajomego 13l.). W pierwszej kolejności zatrzymałem go, upomniałem, że ma pierwsze i ostatnie ostrzeżenie. Nie posłuchał, to mu wykurwiłem szybę cegłówką, a wieczorem jeszcze od starego wpierdol dostał. Od tej pory, można by było radary do niego kalibrować... równiuteńko 30 po całym osiedlu, nie tylko koło mojej posesji...
Ja też kiedyś tak załatwiłem miłośnika quadów "na kij". Pyknął drzewko, wpierdol od tatusia był, tatuś oczywiście do mnie przyszedł, na co mu pokazałem, z czego "celowałem", śmiejąc się, że sprawdzałem czy kij jest prosty
A po co? Otóż po to, że nie lubię krzywym kijem po łbie okładać.
A po co? Otóż po to, że nie lubię krzywym kijem po łbie okładać.
na moje oko jechał 58 km/h
Jedno z niewielu moich zachowań zbliżonych do owego Szeryfa to zwrócenie uwagi młodemu kierowcy że w strefie zamieszkania piesi tacy jak mój dzieciak mają pierwszeństwo i nie zapierdala się tu 90 km/h. Wspomniałem życzliwie o podobnej sytuacji i przebitych 4 oponach, nie wiem czy dotarło.
Ps. Nie było pyskówki bo miałem nad nim z 20 lat i z 30 kg przewagi
Ps. Nie było pyskówki bo miałem nad nim z 20 lat i z 30 kg przewagi