Niecierpliwi mogą sobie przewinąc do 1:00.
Niecierpliwi mogą sobie przewinąc do 1:00.
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Ale czy przypadkiem hamulce zasilane pneumatycznie nie działają w "drugą stronę" tzn. jeśli w układzie jest ciśnienie to hamulce są zwolnione a hamowanie następuje po spuszczeniu ciśnienia z układu, z tego co pamiętam to jest to zabezpieczenie przed nagła utratą hamulców czyli ja będziemy sobie jechali i nastąpi spadek ciśnienia to pojazd zahamuje. Z tego też powodu jak ciężarówka hamuje na skrzyżowaniu to słychać dżwięk upuszczanego powietrza.
Na pewno jest tak jak piszesz w przyczepach do ciężarówek i samych ciężarówkach. Co do autobusów, to ni chuja pewien nie jestem - na logikę, ze względów bezpieczeństwa powinno być tak samo. Ale po tym filmiku, wysnułem sobie odwrotną teorię, że jest tak jak napisał k18t.
W sumie to upuszczanie ciśnienia z siłowników sterujących pracą hamulców, jest też zasilane pneumatycznie. Więc może jest tak, że w momencie gdy silnik przestał pracować stosunkowo niedawno, to powietrze z układu sterowania zdążyło spierdolić (a po ponownym uruchomieniu silnika nie zdążyło się jeszcze "nabić"), a z bardziej pojemnych i szczelnych siłowników jeszcze nie? I stąd to całe zamieszanie?
Znam na wylot działanie układów hamulcowych sterowanych hydraulicznie i mechanicznie, z pneumatyką nigdy nie miałem do czynienia. Póki co - jebać to - na dzisiaj już nie wnikam i idę spać.
Ale czy przypadkiem hamulce zasilane pneumatycznie nie działają w "drugą stronę" tzn. jeśli w układzie jest ciśnienie to hamulce są zwolnione a hamowanie następuje po spuszczeniu ciśnienia z układu, z tego co pamiętam to jest to zabezpieczenie przed nagła utratą hamulców czyli ja będziemy sobie jechali i nastąpi spadek ciśnienia to pojazd zahamuje. Z tego też powodu jak ciężarówka hamuje na skrzyżowaniu to słychać dżwięk upuszczanego powietrza.
kamilsad jak nie ma powietrza to nie hamuje, jakby było tak jak piszesz to by nie popchali go. W tirach jest tak jak piszesz. Mi np w taktorze jak jade z przyczepą i nie nabił powietrza jeszcze to hamuje sam traktor a przy wciskaniu hamulca też syczy.
chyba że pneumatyczne, ale to jeszcze gorzej
Co do hamulców to zawsze można odkręcić coś (nie wiem dokłądnie co) i okładziny puszczą i pojazd się będzie poruszał (tak miedzy innymi robi się przy holowaniu - przypominam, tylko sztywny hol)
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów