- Bo nikt tych cholernych humanistów nie chce przyjąć do pracy!
- Bo nikt tych cholernych humanistów nie chce przyjąć do pracy!
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Humaniści dzielą się na dwie kategorie. Pierwsza to ci, którzy wybierają tę drogę życiową, bo wydaje im się, że będzie łatwo. Tacy muszą zapierdzielać po kilkanaście godzin dziennie, stają na rzęsach, a i tak nie osiągają zadowalających rezultatów i często kończą tak, jak to opisujesz.
Jest jeszcze druga, dużo mniej liczna grupa tych, którzy wybierają tę drogę życiową z powołania. Sam do niej należę i mam wielu znajomych, którzy tak jak ja żyją niczym pączki w maśle. Cenimy się, pracujemy po 4-5 godzin dziennie, często odmawiamy klientom, jeśli warunki nam nie odpowiadają.
Przede wszystkim jednak mamy mnóstwo wolnego czasu i zwykle spędzamy go na "pracy u podstaw" - czyli edukowaniu... mniej wykształconej... części społeczeństwa. Jest to żmudna i niezwykle wymagająca praca, najczęściej spotykamy się bowiem z "oporem materii", ale ziarno raz zasiane na ogół prędzej czy później kiełkuje, więc nie licz na to, że delikwenci z ukośnym znaczkiem "G" znikną i przestaną innym suszyć głowy.
Jesteśmy niestrudzeni, niezmordowani, nieugięci. Prędzej nauczymy wszystkich Polaków poprawnej polszczyzny, niż damy się przekonać o bezcelowości naszych starań.
P.S.: Masz piwko, bo kawał jest trafny, choć - jak wspomniałem - dotyczy tej pierwszej kategorii.
- Dlaczego Internet jest pełen ludzi wytykających błędy ortograficzne i gramatyczne?
- Bo nikt tych cholernych humanistów nie chce przyjąć do pracy!
Na końcu zdania oznajmującego stawiamy kropkę a nie wykrzyknik. KURWA! piwo
pakozi, a toby to takie krasnoludki ?
O, kolejny laik. Wyjaśnię Ci coś.
Humaniści dzielą się na dwie kategorie. Pierwsza to ci, którzy wybierają tę drogę życiową, bo wydaje im się, że będzie łatwo. Tacy muszą zapierdzielać po kilkanaście godzin dziennie, stają na rzęsach, a i tak nie osiągają zadowalających rezultatów i często kończą tak, jak to opisujesz.
Jest jeszcze druga, dużo mniej liczna grupa tych, którzy wybierają tę drogę życiową z powołania. Sam do niej należę i mam wielu znajomych, którzy tak jak ja żyją niczym pączki w maśle. Cenimy się, pracujemy po 4-5 godzin dziennie, często odmawiamy klientom, jeśli warunki nam nie odpowiadają.
Przede wszystkim jednak mamy mnóstwo wolnego czasu i zwykle spędzamy go na "pracy u podstaw" - czyli edukowaniu... mniej wykształconej... części społeczeństwa. Jest to żmudna i niezwykle wymagająca praca, najczęściej spotykamy się bowiem z "oporem materii", ale ziarno raz zasiane na ogół prędzej czy później kiełkuje, więc nie licz na to, że delikwenci z ukośnym znaczkiem "G" znikną i przestaną innym suszyć głowy.
Jesteśmy niestrudzeni, niezmordowani, nieugięci. Prędzej nauczymy wszystkich Polaków poprawnej polszczyzny, niż damy się przekonać o bezcelowości naszych starań.
P.S.: Masz piwko, bo kawał jest trafny, choć - jak wspomniałem - dotyczy tej pierwszej kategorii.
Obejrzał ostatni odcinek "Mówiąc Inaczej" w celu konia zwalenia, nie doszedł i teraz sfrustrowany próbuje przełożyć co Paulinka chciała powiedzieć.
Mamy najgłupszą rzecz jaką widziałem w jakimkolwiek języku : "ż" "ó" i "ch". To przebija nawet niemieckie rodzajniki. Te same głoski a różna pisownia, przecież to parodia. Wiem że to z powodu historii, ale do chuja mamy XXI wiek, jak można taki komplikujący życie debilizm utrzymywać ?
Mercury - jestem inżynierem a nie humanistą i zawsze będę wytykał błędy ortograficzne. Wkurwia mnie poziom ortografii tzw. młodzieży ale jeszcze bardziej mnie wkurwiają próby usprawiedliwiania debili, którzy nie mogą sobie przyswoić prostych reguł ortografii. Dlatego CHUJ CI W DUPĘ !
Nawet moja sześcioletnia kuzynka wie o tym, że przed "ale" i "a" stawiamy przecinek (oczywiście przed "a" nie zawsze), ale wyjaśnij mi mój mistrzu dlaczego ich tam nie postawiłeś? Uważasz, że jest to mniej drażniące oko, aniżeli błąd ortograficzny? I nie usprawiedliwiajcie go. On tego nie lubi.
Dlatego CHUJ CI W DUPĘ !
Znaki interpunkcyjne stawia się od razu po zakończeniu zdania, a nie dopiero po spacji, ale co się będę produkował, pewnie wiesz lepiej.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów