Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Przez kolejne kilka dni po paleniu zagina mi się czasoprzestrzeń. Czuję się skołowany, często porzucam czynności żeby potem do nich wrócić. Na przykład robię kanapkę i ktoś coś do mnie powie, zadzwoni telefon czy cokolwiek co odwróci moją uwagę i zostawię tą kanapkę żeby wrócić do kuchni po kilku godzinach. Często patrzę na zegarek i telefon bo boję się że się spóznię, ogólnie mój mózg jest jest rozregulowany.
Oczywiście towar dobrej jakości, żadne maczanki. Od zawsze tak mam, od pierwszego skręta w wieku 16 lat. Być może dzięki takiej reakcji organizmu nie wkręciłem się w to bardziej niż rówieśnicy.
Mówta co chceta ale ja po zjaraniu grama na raz potrzebuję tygodnia żeby dojść do siebie
Przez kolejne kilka dni po paleniu zagina mi się czasoprzestrzeń. Czuję się skołowany, często porzucam czynności żeby potem do nich wrócić. Na przykład robię kanapkę i ktoś coś do mnie powie, zadzwoni telefon czy cokolwiek co odwróci moją uwagę i zostawię tą kanapkę żeby wrócić do kuchni po kilku godzinach. Często patrzę na zegarek i telefon bo boję się że się spóznię, ogólnie mój mózg jest jest rozregulowany.
Oczywiście towar dobrej jakości, żadne maczanki. Od zawsze tak mam, od pierwszego skręta w wieku 16 lat. Być może dzięki takiej reakcji organizmu nie wkręciłem się w to bardziej niż rówieśnicy.
Tyle rzeczy aby się dojebać a tak mało czasu.
Chuj. Dojebię się do grama naraz. Na chuj palisz gram na 1 raz skoro później ci się jebie przez tydzień we łbie?
Mamy alkohol, to będziemy napierdalać nim aż do nieprzytomności i porzygu
Dostaniemy ziele, to ludzie będą kurwa oddychać tym ziołem, zamiast powietrzem. I tego się obawiam. Zalegalizują ją, paru przychlastów zjara się jak chuj, i poźniej rozpierdolą się gdzieś autem, i będzie jakie to wszystko złe i ble. A jak będą mieli już pretekst to znów cofną
Wszystko jest dla ludzi, jedynie mało w nas tej ludzkości widać
Tyle rzeczy aby się dojebać a tak mało czasu.
Chuj. Dojebię się do grama naraz. Na chuj palisz gram na 1 raz skoro później ci się jebie przez tydzień we łbie?
A co to jest gram? Paliłeś kiedykolwiek?
Średni skręt to niecały gram, spokojnie na kilkanaście minut wystarcza. Pali się po to żeby osiągnąć jakiś stan, po 2 buszkach to ja mogę co najwyżej zakaszleć a nie wprowadzić się w jakikolwiek stan haju. Nie widzę przyjemności w odurzaniu się przez cały dzień ciągając po 2 machy z lufki. Nigdy nie palę sam albo z kobietą albo ze znajomymi w weekendy urządzamy sobie rozkminy jak się widzimy raz na kilka miesięcy.
A co to jest gram? Paliłeś kiedykolwiek?
Średni skręt to niecały gram, spokojnie na kilkanaście minut wystarcza. Pali się po to żeby osiągnąć jakiś stan, po 2 buszkach to ja mogę co najwyżej zakaszleć a nie wprowadzić się w jakikolwiek stan haju. Nie widzę przyjemności w odurzaniu się przez cały dzień ciągając po 2 machy z lufki. Nigdy nie palę sam albo z kobietą albo ze znajomymi w weekendy urządzamy sobie rozkminy jak się widzimy raz na kilka miesięcy.
Jeśli po gramie masz później tygodniowe zjazdy, to widocznie to jest za dużo. Tłumaczenie w stylu "Jak wypije pół litra wódki, to rzygam później dalej niż widzę, ale nie będę pił mniej, bo co to kurwa jest 0,3 na jedną osobę."
A co to jest gram? Paliłeś kiedykolwiek?
Średni skręt to niecały gram, spokojnie na kilkanaście minut wystarcza. Pali się po to żeby osiągnąć jakiś stan, po 2 buszkach to ja mogę co najwyżej zakaszleć a nie wprowadzić się w jakikolwiek stan haju. Nie widzę przyjemności w odurzaniu się przez cały dzień ciągając po 2 machy z lufki. Nigdy nie palę sam albo z kobietą albo ze znajomymi w weekendy urządzamy sobie rozkminy jak się widzimy raz na kilka miesięcy.
Co to jest gram?
No kurwa gram to gram. Jednostka wagi. 1 gram zioła. Mam ci to rozbić na miligramy czy dać ułamek z kilograma?
Kurwa faktycznie ci się we łbie jebie.
Diler ciebie w chuja robi i daje ci sztukę a nie wagowy gram.
Na ulicy nazywa się to sztuka a nie gram. Gramy nie występują od X lat.
Pojedź do Holandii kiedyś i zobacz jak wygląda jeden gram zioła i wtedy pierdol, że średniej wielkości blant to prawie gram leci zioła bo dla ciebie jeden uczciwy gram będzie wtedy wyglądał jak 3 twoje sztuki albo i więcej.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów