WS46 napisał/a:
Tutaj akurat postawa ojca była słuszna, ponieważ większość dzieci nic sobie nie robi z ostrzeżeń dotyczących przechodzenia przez ulicę, to dziecko na pewno zapamięta ten moment i kiedy będzie się poruszać po mieście pomyśli zanim wykona pierwszy krok.
Każdy myślący rodzic w tym momencie by pokazał dziecku czym grozi brak ostrożności, w przeciwieństwie dochodzi właśnie do takich wypadków bo ludzie myślą, że mają pierwszeństwo wchodząc na jezdnię albo uważają, że to kierowca ma myśleć, a oni mogą sobie tak po prostu iść przed siebie gapiąc się w telefon.
Ty chyba pierdolnięty jesteś. Rozumiem, jesteś upośledzony, żeby nie widzieć różnicy miedzy umysłem dziecka, a dorosłego... Ale pierdolenie, że "słusznie"? Kurwa to już wiedza obyczajowa by pewne rzeczy rozróżniać.
Może ty zacznij myśleć, w ogóle? Tak, widząć zwłoki jego umysł na bank skupi się na ewentualnych skutkach, a nie samym obrazie.
Ja pierdole, co za neolit umysłowy w dodatku z IQ wysokości parapetu w piwnicy...
Ten dzieciak, jest bardziej rozwinięty niż ty zdołasz przez całe swoje zjebane życie.