120
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 13:04
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 2:25
dobrze skurwiel tresowany
he he moja krew.. też bym się nie ruszał jakby mnie taki złapał hehe
Tak to jest jak się trzyma w domu pitbullowate gówna...
utopić właściciela razem z psem.
Wyjdzie taka kurwa "tempa" z psem którego nie jest w stanie utrzymać , oo patrz piesku co tu masz. Baba powinna chodzić z cziułałą na smyczny a nie kurwa z wielkim psiskiem. Potem płacze i rozpacza wielce.
@ lasyk sam jesteś bydle borsuku jebany. Pies po prostu się instynktem łowieckim kierował. Kurwa jak bocian wpierdoli żabę to też powiesz cipo że bociek to bydle ?? Już widzę tu opłakujące fokę zjebane cioty. Powiem tyle wpierdolił fokę to wpierdolił winić tylko trzeba właściciela psa za brak odpowiedzialności../.
kamil-c napisał/a:
@ lasyk sam jesteś bydle borsuku jebany. Pies po prostu się instynktem łowieckim kierował. Kurwa jak bocian wpierdoli żabę to też powiesz cipo że bociek to bydle ?? Już widzę tu opłakujące fokę zjebane cioty. Powiem tyle wpierdolił fokę to wpierdolił winić tylko trzeba właściciela psa za brak odpowiedzialności../.
Ty pustaku. Mówisz o instynkcie łowieckim tak? A co to kurwa mać dziki wilk albo tygrys jest, że takowy instynkt dla ciebie to normalka? Tym bardziej potwierdzasz, że coś co jest dzikie, nieokiełznane nie powinno być domowym pupilkiem. Bocian debilu i inne dzikie zwierzęta polują po to, żeby przeżyć, bo tak jest stworzona natura. Łańcuch pokarmowy mówi ci to coś?
Kurwa czepiacie się psa.. to tylko zwierze, instynktownie zajebał tę foczkę!
Co nie zmienia faktu, że zgadzam się z @Suty_dziobaka
Co nie zmienia faktu, że zgadzam się z @Suty_dziobaka
Ciekaw jestem jakie by były komenty pod tym filmikiem na hardzie.
Wracając do pieska, wątpię aby był wytresowany do zagryzania fok...
Ja kiedyś tak wyszkoliłem psiaka że szczury dusił póki nie zdechły, żal że komórek wtedy nie było, piszczały skurwiele aż ciary po plerach szły a psiak nic, spokojnie dusił, zakopywałem ścierwo aby czasem ich nie pożarł, nauczył się raz dwa, zadusił odrzucił na bok i czatował na kolejnego.
Okey, żaden instynkt mordercy w nim nie kwitł, dzieciaki mogły go za ogon tarmosić a on nawet nie zawarczał...psiak był mądry jak na zwykłego kundla, nigdy łańcucha, kagańca ani smyczy nie widział.
Wracając do pieska, wątpię aby był wytresowany do zagryzania fok...
Ja kiedyś tak wyszkoliłem psiaka że szczury dusił póki nie zdechły, żal że komórek wtedy nie było, piszczały skurwiele aż ciary po plerach szły a psiak nic, spokojnie dusił, zakopywałem ścierwo aby czasem ich nie pożarł, nauczył się raz dwa, zadusił odrzucił na bok i czatował na kolejnego.
Okey, żaden instynkt mordercy w nim nie kwitł, dzieciaki mogły go za ogon tarmosić a on nawet nie zawarczał...psiak był mądry jak na zwykłego kundla, nigdy łańcucha, kagańca ani smyczy nie widział.
Wiedziałem że to jakaś kurwa rasy Pitbull 
Pies warty właścicieli - pies gówno to i właścicielka gówno pod kopułą ma..
Rasa do odstrzału, ewentualnie do zagazowania.
Pies warty właścicieli - pies gówno to i właścicielka gówno pod kopułą ma..
Rasa do odstrzału, ewentualnie do zagazowania.
szczerze?
To jaki jest pies zależy tylko i wyłącznie od jego pana.
Nawet w łeb nie dostał od właściciela jak trzymał w szczękach tę fokę.
To jaki jest pies zależy tylko i wyłącznie od jego pana.
Nawet w łeb nie dostał od właściciela jak trzymał w szczękach tę fokę.
Jeszcze nie ma 50 komentarzy to też coś napiszę 
Chuj wam w dupę napinacze z yorkami na chacie co robią więcej hałasu i tylko dla tego że to małe gówna można je spuszczać ze smyczy co wkurwia inne "groźne" psy, jak takie szczury biegają w tą i z powrotem szczekając jak pojebane.
A tak poważnie to żaden pies nie rodzi się z instynktem zabijania czyli wszystko zależy od właściciela jak sobie go wychowa. Tu rodzi się kolejny problem bo obrońcy zwierząt (zazwyczaj spasione świnie której nie zostały jeszcze wyjebane) twierdzą że psów nie można bić. Rozumiem nie maltretować ale jeżeli w życiu bym nie dojebał mojemu psu który jest dość szczęśliwym mieszańcem pit-bull'a z wyżłem (ciekawa mieszanka) to już dawno ujebał by mi ręce.
Chuj wam w dupę napinacze z yorkami na chacie co robią więcej hałasu i tylko dla tego że to małe gówna można je spuszczać ze smyczy co wkurwia inne "groźne" psy, jak takie szczury biegają w tą i z powrotem szczekając jak pojebane. A tak poważnie to żaden pies nie rodzi się z instynktem zabijania czyli wszystko zależy od właściciela jak sobie go wychowa. Tu rodzi się kolejny problem bo obrońcy zwierząt (zazwyczaj spasione świnie której nie zostały jeszcze wyjebane) twierdzą że psów nie można bić. Rozumiem nie maltretować ale jeżeli w życiu bym nie dojebał mojemu psu który jest dość szczęśliwym mieszańcem pit-bull'a z wyżłem (ciekawa mieszanka) to już dawno ujebał by mi ręce.