Pewna australijska pizzeria oferuje pizze, w której na jednym z kawałków zostały umieszczone dwie krople najostrzejszego sosu chili na świecie. Jej konsumpcja przypomina trochę rosyjską ruletkę
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
13 minut temu
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 13:07
🔥
Koniec jazdy
- teraz popularne
🔥
Wodowanie samochodu
- teraz popularne
🔥
Zamach na Netanjahu
- teraz popularne
W polskich, że tak powiem budach gastronomicznych, pewnie też odchodzi coś w stylu rosyjskiej ruletki, tyle że troche innej O.o
"Marysia byłą lekko w szoku..." prawie tu pasuje
Aż zgłodniałem jak obejrzałem. Idę coś przekąsić.
z chęcią bym się w taką ruletkę zabawił. szkoda, że w Polsce jest mało knajp oferujących jakiekolwiek fajniejsze zabawy takiego kalibru. jedynie pizza hut i ich promocja "żryj do porzygu" i jakiś bar chyba w Poznaniu, w którym kupujesz browara za tyle ile wyrzucisz oczek na kostce.
kaiel napisał/a:
A ciekawe kto trafi na biały sos czosnkowy z "dodatkiem"?kto trafi na gwoździa ?
W Galileo było kiedyś o takich zawodach w jedzeniu albo papryk albo właśnie tych sosów obejrzyjcie sobie
Kiedyś w wakacje pracowałem nad morzem w kebabie, jeżeli jedliście kiedyś w Dębkach koło Władysławowa, to ostry kawałek był waszym ostatnim zmartwieniem. Po powrocie do domu ponad rok nie jadłem kebabów, teraz mam wyjebane i tak wszędzie to samo gówno.
Świetny pomysł, dla samej ruletki bym sie wybrał. do tej pizzerii. Szkoda, ze u nas nie ma czegoś podobnego.
kurwa, jakby to było w USA to jedzenie tej pizzy by się stało sportem narodowym.
Wszamałbym taką pizzę z tym, że chciałbym tego sosu na każdy kawałek.