202
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 19:49
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 22:52
Dla nietrzymających moczu, akcja od 1:40.
polska hołota za granicą robiąca nam wstyd, wsioki i bezmózgi wyrwali sie w świat, przytulili trochę grosza, opili, zjarali i łeb nie myśli, potem odpierdalają pomysły z dupy wzięte, kiedy jestem za granicą nie przyznaję sie do takich i odchodze jak najdalej, niestety taka jest rzeczywistość
Czy zagranicę wyjeżdżają tylko zwierzęta o niskim IQ bo reszta daje rade w kraju? Gdzie za granicą są normalni ludzie z naszego kraju? Ciężko ich spotkać bo wstyd im się przyznać do tej milionowej chołoty robiącej z nas debili za granicą.
Pijany zawsze ma gumowe kości. Trzeźwy dawno znalazłby się na hardzie... 
Zawsze mnie to rozpierdala - najpierw wszyscy się smieją, podkręcają takiego debila. A jak coś się stanie to nagle kurwa wielka debata czyja to wina. Wybiera się jedną ofiarę z tłumu po której drze sie ryja bo winny musi być zawsze.Do debila wykrzykuje się teksty typu: pojebało cie? co ty odpoierdalasz? I nagle okazuje się, że nikt sie nie smiał i nikt nie podburzał. W ogóle wszyscy od początku twierdzili, że to bardzo zły pomysł był...
ale sie posmiali nic mu nie jest przeciez alkohol znieczulił i zwiotczył mięśnie 
Ja sie ciesze , ze mam plynny angielski z akcetem z essex i mowie po angieslku lepiej niz wiekszosc holendrow . Holenderki mowia , ze zyjemy na frytkach i piwie i wogole jestesmy buraki ...
seattle napisał/a:
polska hołota za granicą robiąca nam wstyd, wsioki i bezmózgi wyrwali sie w świat, przytulili trochę grosza, opili, zjarali i łeb nie myśli, potem odpierdalają pomysły z dupy wzięte, kiedy jestem za granicą nie przyznaję sie do takich i odchodze jak najdalej, niestety taka jest rzeczywistość
Kolega lepszy się kurwa znalazł. Są jacy są, stado samców zapierdalających jak woły za minimum 1000 mil od domu, czego się spodziewasz? Obcokrajowcy w takiej samej sytuacji są dokładnie tacy sami. Jedyne czym Polacy się różnią to to, że zieją pogardą, nienawiścią i zazdrością oraz wstydzą się samych siebie. Wylewają ten jad i jeszcze czekają na poklask.
Jak takie brudne,zaniedbane dzieci, które bawią się razem a potem pojawia się ktoś kto im imponuje. W tym dokładnie momencie silniejsze dzieci zaczynają gnoić słabsze, licząc na to że zyskają jego uznanie.
Wiele jeszcze wody w rzekach upłynie zanim jak naród zdamy sobie sprawę jakie piekło przeszliśmy, żeby taka mentalność w nas się rozwinęła. I żeby powoli zaczęło się to zmieniać. Jesteśmy tacy sami jak wszyscy inni, naprawdę nie musimy się tego jakoś szczególnie wstydzić.
Polak za granicą ma takie samo poszanowanie, jak u nas cygan, czy inny cd-rom.
seattle dobrze mowi,
sam mieszkam za granica ponad 10 lat i codzien widze takich popierdolonych rodakow, ten kto mysli inaczej, nigdy nie byl na zachdzie. Przyjedzie taki bezmozg i zapierdala po 10 godzin na tasmie pakujac kurczaki czy pizze, wraca do "hotelow" prowadzonych przez firmy posrednicze a potem odpierdala i robi nam niesamowity wstyd. Kocham Polske i ludzi ktorzy tam mieszkaja, nie tych co przyjezdzaja dorobic.
sam mieszkam za granica ponad 10 lat i codzien widze takich popierdolonych rodakow, ten kto mysli inaczej, nigdy nie byl na zachdzie. Przyjedzie taki bezmozg i zapierdala po 10 godzin na tasmie pakujac kurczaki czy pizze, wraca do "hotelow" prowadzonych przez firmy posrednicze a potem odpierdala i robi nam niesamowity wstyd. Kocham Polske i ludzi ktorzy tam mieszkaja, nie tych co przyjezdzaja dorobic.