Nagonka prowadzona przez brytyjski rząd zaczyna zbierać żniwo!
"35 letni Polak został w miniony piątek pobity przez piętnastu pijanych Brytyjczyków. Do zdarzenia doszło w dzielnicy Dagenham we wschodniej części Londynu. Atak miał podłoże szowinistyczne.
35`letni Polak został w miniony piątek pobity przez piętnastu pijanych Brytyjczyków. Do zdarzenia doszło w dzielnicy Dagenham we wschodniej części Londynu. Atak miał podłoże szowinistyczne, a jego powodem był kask Polaka na którym znajdowała się biało-czerwona flaga oraz napis "POLAND".
10 stycznia około godziny 19.00 pod jednym z londyńskich pubów grupa kilkunastu Brytyjczyków napadła polskiego motocyklistę. Sprawcom będącym pod wpływem alkoholu przeszkadzał kask Polaka na którym znajdowała się naklejka z flagą oraz napisem "POLAND". Upust swojego niezadowolenia dali pobiciem naszego rodaka. 35`letni emigrant został zepchnięty z motocykla a następnie bity i kopany przez grupę około piętnastu osób. Poza samym napadem agresorzy zrobili Polakowi mnóstwo zdjęć, na których uwiecznili zarówno swoją ofiarę jak i jego motocykl.
Jak relacjonuje na forum polishbikers.com żona mężczyzny "(Mąż) Nie ma większych obrażeń ciała ani głowy, ponieważ sprawcom nie udało się zdjąć kasku a ochraniacze, dobrze wyposażona kurtka motocyklowa oraz spodnie chroniły przed mocniejszymi ciosami. Gdyby jednak udało im się ściągnąć kask podejrzewam, że nie skończyło by się to tak szczęśliwie. Podczas bicia niejednokrotnie słyszał jak ktoś z grupy atakujących krzyczał - Wracaj skąd przyjechałeś - wracaj do Polski!"
Mimo natychmiastowego złożenia zawiadomienia o dokonaniu przestępstwa, miejscowej policji nie udało się zatrzymać sprawców. Dopiero po nagłośnieniu sprawy w lokalnych mediach ta zaapelowała do świadków o pomoc w ustaleniu tożsamości i ujęciu bandytów.
ToR/narodowcy.net"
fronda.pl/a/polak-pobity-za-bialo-czerwona-flage,33617.html
"35 letni Polak został w miniony piątek pobity przez piętnastu pijanych Brytyjczyków. Do zdarzenia doszło w dzielnicy Dagenham we wschodniej części Londynu. Atak miał podłoże szowinistyczne.
35`letni Polak został w miniony piątek pobity przez piętnastu pijanych Brytyjczyków. Do zdarzenia doszło w dzielnicy Dagenham we wschodniej części Londynu. Atak miał podłoże szowinistyczne, a jego powodem był kask Polaka na którym znajdowała się biało-czerwona flaga oraz napis "POLAND".
10 stycznia około godziny 19.00 pod jednym z londyńskich pubów grupa kilkunastu Brytyjczyków napadła polskiego motocyklistę. Sprawcom będącym pod wpływem alkoholu przeszkadzał kask Polaka na którym znajdowała się naklejka z flagą oraz napisem "POLAND". Upust swojego niezadowolenia dali pobiciem naszego rodaka. 35`letni emigrant został zepchnięty z motocykla a następnie bity i kopany przez grupę około piętnastu osób. Poza samym napadem agresorzy zrobili Polakowi mnóstwo zdjęć, na których uwiecznili zarówno swoją ofiarę jak i jego motocykl.
Jak relacjonuje na forum polishbikers.com żona mężczyzny "(Mąż) Nie ma większych obrażeń ciała ani głowy, ponieważ sprawcom nie udało się zdjąć kasku a ochraniacze, dobrze wyposażona kurtka motocyklowa oraz spodnie chroniły przed mocniejszymi ciosami. Gdyby jednak udało im się ściągnąć kask podejrzewam, że nie skończyło by się to tak szczęśliwie. Podczas bicia niejednokrotnie słyszał jak ktoś z grupy atakujących krzyczał - Wracaj skąd przyjechałeś - wracaj do Polski!"
Mimo natychmiastowego złożenia zawiadomienia o dokonaniu przestępstwa, miejscowej policji nie udało się zatrzymać sprawców. Dopiero po nagłośnieniu sprawy w lokalnych mediach ta zaapelowała do świadków o pomoc w ustaleniu tożsamości i ujęciu bandytów.
ToR/narodowcy.net"
fronda.pl/a/polak-pobity-za-bialo-czerwona-flage,33617.html