Na taki obrazek się natknąłem na pewnej znanej i lubianej stronie.
Może fejk, ale znając Polskę to całkiem możliwe, że jednak prawdziwe. Jeśli jednak fejk to poniżej macie 100% prawdziwą historię sprzed bodaj 6 lat o "najprostRZej drodze do sukcesu" wg. AGH. W takich historiach zawsze najbardziej zdumiewające jest to, że ktoś przecież taki plakat musi wymyślić, ktoś zaprojektować, ktoś zatwierdzić, ktoś wydrukować, ktoś zawiesić i nikt nie zauważa oczywistego błędu...