Okazuje się, że lotnicze tradycje przekazywane są w polskich rodzinach z ojca na syna, a wraz z nimi prawdziwa pasja i serce do latania. Dzięki nim nasi piloci są w stanie, jak niegdyś szydził były już prezydent Komorowski, wznieść się nawet na drzwiach od stodoły.
Okazuje się, że lotnicze tradycje przekazywane są w polskich rodzinach z ojca na syna, a wraz z nimi prawdziwa pasja i serce do latania. Dzięki nim nasi piloci są w stanie, jak niegdyś szydził były już prezydent Komorowski, wznieść się nawet na drzwiach od stodoły.
Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Niby mówią o tym, że syn pilota zostaje pilotem z zamiłowania do fachu ojca, a prawda jest taka, że takich miłośników w Polsce jest mniej więcej od chuja. Wychodzi na to, że ten ojciec pilot jest przepustką, której nie ma szary Polak.
Chciałem i nadal chcę zostać pilotem, ale też od zawsze wiedziałem, że na szkołę nie mam co liczyć bo chuja tam osiągnę. Bo mój ojciec jest elektrykiem, a nie pilotem. Idąc tym tropem, bracia Wright nie mogli zostać pilotami, bo ich ojciec był biskupem. Zamiast iść do szkoły lotniczej, muszę najpierw nazbierać hajsu na szkołę, w której nie trzeba kumpli po fachu. Mimo, że mam jakieś znajomości, to nie chce, żeby to one mi zapewniły drogę do lotnictwa.
Ładnie to ujął Młynarski w "Suplemencie" do piosenki "Róbmy swoje":
Minęły lata, proszę Pań,
I chmurzy lico moje,
Że dziś wczorajszy byle drań
Też śpiewa „Róbmy swoje!”.
I w mądrych ludziach przygasł duch,
Choć ciągle im tłumaczę,
Że gdy to samo śpiewa dwóch,
To nie to samo znaczy!
Inteligencie, wstydź się waść!
Nie pozwól sobie śpiewki kraść!
Swoją drogą, najsmutniejsze dla mnie jest, że gdyby taki Młynarski żył w kraju typu USA, to byłby milionerem, a w Polsce...
Ubeckie ścierwo i post-komunistyczne barachło, które powinno się odstrzelić pod murem.
jak niegdyś szydził były już prezydent Komorowski, wznieść się nawet na drzwiach od stodoły.
On wtedy nie szydził.
nie oglądam tego gówna, bo nie chcę się wkurwiać. "tradycja przekazywana z ojca na syna" - wieszałbym takich kurwa tradycjonistów. ten cały jebany kraj opiera się na tradycji rodzinnej. od urzędów gminnych przez wojewódzkie, od policji po abw przez tvp i aż do sejmu - wszystko jedna wielka jebana tradycja rodzinna. mój znajomy swego czasu zdawał do wyższej szkoły pożarnictwa, 5 razy. dostał się dopiero jak przegięli, wpadło tam CBA i zamknęło kilku wieśniaków i musieli uczciwie rozliczyć testy i wyniki sportowe.
a co do pilotów, to jest kurwa skandal, żeby w polsce była jedna szkoła orląt, która rocznie przyjmuje 40 osób, z czego większość to pociotki pilotów.
Kumpel chciał się dostać do szkoły w Dęblinie i zostać pilotem. Testy zdał elegancko, nie miał z nimi problemów. Na czym go upierdolili? Na pytaniu od generała czy innego chuja co prowadził z nim rozmowę: ma Pan kogoś bliskiego w lotnictwie/wojsku?
Odpowiedź brzmiała "nie", a kolejne zdanie tego generała: to bardzo nam przykro, ale w tym roku raczej Pan się nie dostanie.
elo elo trzy dwa zero...
nie oglądam tego gówna, bo nie chcę się wkurwiać. "tradycja przekazywana z ojca na syna" - wieszałbym takich kurwa tradycjonistów. ten cały jebany kraj opiera się na tradycji rodzinnej. od urzędów gminnych przez wojewódzkie, od policji po abw przez tvp i aż do sejmu - wszystko jedna wielka jebana tradycja rodzinna. mój znajomy swego czasu zdawał do wyższej szkoły pożarnictwa, 5 razy. dostał się dopiero jak przegięli, wpadło tam CBA i zamknęło kilku wieśniaków i musieli uczciwie rozliczyć testy i wyniki sportowe.
a co do pilotów, to jest kurwa skandal, żeby w polsce była jedna szkoła orląt, która rocznie przyjmuje 40 osób, z czego większość to pociotki pilotów.
nie wiem w sumie jak by to było w dęblinie, bo byłem za wysoki i nie chcieli mnie. ale podejrzewam że możesz mieć rację. teraz zaczynam studia w rzeszowie na kierunku lotnictwo i kosmonautyka, ale znowu chuj, bo żeby być zakwalifikowanym na specjalizacje pilotaż liczą się posiadane już licencje i w mniejszym stopniu wyniki. niby logiczne prawda ? tylko żeby zrobić chujową ppl'ke to trzeba wyjebać 25000zł ,a to drastycznie zacieśnia grono ludzi, którzy chcą się przebić ? wybaczcie ale ani ja, ani moi rodzice nie mają takich pieniędzy. poza tym, większość ludzi na pilotażu ma kilka licencji w posiadaniu które kolejno są w podobnych cenach i dają więcej punktów. gdzie jest sprawiedliwość ? ale na szczęście ten ból dupy to tylko cień, bo zdałem sobie sprawę, że cały ten świat opiera się na szczęśliwym trafie tzn. w którym miejscu wyleciałeś z pizdy - czy w afryce, czy na podwórku u billa gatesa. albo po prostu przyfarciłeś na innym etapie swojego życia
Kilkanaście lat temu startowałem do "Dęblina", całe życie marzyłem by zostać pilotem, jestem skoczkiem i pilotem szybowców. Dostałem kat. zdrowotną na pilota odrzutowców i przystąpiłem do egzaminów. Egzaminy to farsa. Byli tam tacy kolesie, którzy na egzaminach sprawnościowych śmiali się z nas jak biegaliśmy czy podciągaliśmy się na drążku - ONI nawet do tego nie podchodzili. Ostatni dzień egzaminów to były rozmowy kwalifikacyjne. Tego samego dnia jednostka wypełniła się tatusiami, generałami, pilotami, tudzież innym bydłem i zaczęło się załatwianie, jak to stwierdził Pan z nagrania, tradycji rodzinnych... Widząc to wszystko, ten cyrk, próbowałem rozmawiać z adeptką pilotażu, której ojciec był w środowisku, Bogiem... powiedziała mi, że tu nie ma układów. Od tej pory ona jest pilotem wojskowym, a ja nie chce jej znać. Moje egzaminy skończyły się tym, że wyrzucili mnie z jednostki, bo w ramach osobistego protestu rzuciłem w jakiegoś majora butelką z piwem... Tradycja kurwa!!!
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów