Udało mi się nagrać nie tylko sceny z sali, których nie pokazała telewizja, ale również nagrałem "potajemnie" na komórkę pokój w którym było centrum dowodzenia policji, ich rozmowy, bałagan który tam panował. Zapraszam, zobaczcie jak to okiem blogera wyglądało od kuchni
Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Widzę, że jesteś ekspertem.
Jak każdy tutaj.
DUST DEVIL,:
Na dodatek Bauman już nie raz mówił na czym polegała jego praca w NKWD Owszem, jawnie współpracował z komunistami, ale nie zrobił przecież nikomu krzywdy, nie zabił nikogo
wyborcza.pl/1,76842,4099107.html
Zapewne jedna z twoich ulubionych gazet pisze:
Na pytanie, czy donosił na działaczy antykomunistycznego podziemia, powiedział, że "takie oczekiwania mieli zwierzchnicy", ale "niczego takiego sobie nie przypomina". Pytany, czy to, co robił, mogło mieć dla kogoś negatywne skutki, odparł: "Nie mogę na to odpowiedzieć. Wierzę w to, że tak nie było. Ale byłem elementem szerszego zjawiska - i oczywiście wszystko, co się robi, ma konsekwencje".
On tylko "niczego sobie nie przypomina" "nie może odpowiedzieć, ale przecież wierzy w to że nie"....
I skoro od niego oczekiwano donoszenia na AKowców a przecież nie przypomina sobie żeby to robił, to jakim cudem nie wyp*li go na zbity pysk za brak wyników, tylko trzymali tam 3lata?
A co do dziadziusia to w jakiej dokładnie jednostce NKWD służył i węszył tych Niemców przez swoje kosmiczne wlakie-talkie?
A co do dziadziusia to w jakiej dokładnie jednostce NKWD służył i węszył tych Niemców przez swoje kosmiczne wlakie-talkie?
No właśnie też mnie strasznie zjada ciekawość.
Oj nie mój drogi, nieprawdą jest, że nie było szpiegów. Do 1965 było aktywnych na terenie Ukrainy 50 szpiegów poniemieckich z czego większość operowała właśnie na zachodzie kraju.
Po drugie, mój dziadek był w połowie Rosjaninem, mówił płynnie po rosyjsku i się faktem, że ma korzenie Polskie bardzo długo nie afiszował bo... sam wiesz dlaczego. Ogólnie u nas w rodzinie kładło się o zawsze nacisk na języki, a dziadek miał do nich ucho - ojciec nauczył go rosyjskiego, mama polskiego, a na wojnie nauczył się niemieckiego (dzięki temu przeżył mimo, że jego rodzice zginęli).
Praca na radiostacji nie była niczym nadzwyczajnym, tym bardziej, że wykrywanie niemieckich szpiegów nie miało wielkiego znaczenia w 1946, bo to już zostali tylko Ci, kto nie przyjął upadku III Rzeszy (tzw "twardy beton"). Pracował od 18 do 23, więc to nawet dniówki nie było i ktoś go zmieniał.
Kompleks radiowy na którym pracował mój dziadek do tej pory został jest pięć kilometrów od Lwowa w kierunku Truskawca. Po 1960 anteny zaczęły służyć do zagłuszania Radia Wolna Europa.
Rozkaz od którego to się zaczęło:
Приказом НКВД №00204 от 31 января 1943 г. во исполнение Постановления ГКО №2804сс от 30 января 1943 г. из Главного управления связи Красной Армии в ВВ НКВД были переданы 135 отдельных линейно-строительных рот, на базе которых были сформированы 5 отдельных полков и 12 отдельных батальонов связи;
Od 31.01.1943 rozkazem Głównego Dowodzenia łączności Armii Czerwonej do NKWD rozpoczęto przekazywanie 135 kompanii na bazie których stworzono 12 batalionów łączności
Sam się zaciekawiłem więc poprosiłem babcię, żeby znalazła jakiś dokument: znalazła przepustkę na teren jednostki, ale jedyne co tam było napisane to "ОИТК УНКВД во Львовской области". Za dużo to nie mówi :/
Przed wojną (Wielką Ojczyźnianą) we Lwowie był 6-й мотострелковый полк НКВД (6ty pułk zmechanizowany NKWD) shieldandsword.mozohin.ru/VD3462/troops/operativ.htm
Później ten pułk (a raczej jego resztki bo dostał mocno po dupie od niemców) wrzucili do 8-я мотострелковая дивизия внутренних войск НКВД (8 dywizja zmechanizowana wojsk wewnętrznych NKWD), a ona została przeformowana w 13-я мотострелковая дивизия внутренних войск НКВД СССР (13 zmechanizowaną NKWD), a ta w 95-я стрелковая дивизия (95 strzelecka, już bez NKWD, bo to już resztki NKWD zostały), a ta z kolei w 75-я гвардейская стрелковая дивизия (75 dywizja gwardii). I tu jest clue - 75 dywizja Gwardii napierdalała się w Berlinie i została bardzo mocno przetrzebiona. Aż tak mocno, że została rozformowana WŁAŚNIE W 1946! Jako, że natura i aparat bezpieczeństwa nie lubią pustki, to możliwe, że resztki 6tej zmechanizowanej NKWD stały się trzonem aparatu "bezpieczeństwa" we Lwowie? To się nawet pokrywa, bo w 1946 dziadek był w Berlinie, tak samo jak większość 75 gwardii i dostał rozkaz jechania do Lwowa, a tymczasem cała 75ta dywizja została rozformowana...
Z 6 pułku zostały resztki i potrzebowali świeżych kadr na początek i to by się też zgadzało, bo w 1950 czyli po 3 z haczykiem latach zapytano dziadka czy chce zostać bo na siłę już jego nie potrzebują (oczywiście uprzejmie podziękował i zaczął zajmować się geologią). Myślisz, że gdyby przyłożył rękę do jakichś zbrodni to by mu pozwolono tak po prostu odejść? Był wtedy młodszy ode mnie, ale miał dużą smykałkę do techniki, a przecież takich ludzi trzeba, nieprawdaż? Sam z siebie też był dobrym kandydatem - młody, zdrowy, walczył z okupantem, zna niemiecki, zwykłe odznaczenia, żadnego szału.
Ten rozkaz z 1943 natomiast mówił de facto, że NKWD mogło wyciągnąć każdego kto odpowiadał ich potrzebom.
Skomplikowane to w chuj, a dziadek nie pomaga, bo już go nie ma pośród nas... Babcia natomiast pamięta tylko fakty pokroju "pracował na radiostacji w godzinach wieczornych" Gdybym nie był tak daleko od domu to teraz bym się kopał w papierach, choć tyle lat już minęło :/
Może nie ma numeru, bo po wojnie dali sobie z dywizjami spokój i zrobili zwykłą agenturę? No i partyzantów Polskich w Lwowskim okręgu w 1946 roku już chyba nie było (przynajmniej internet milczy na ten temat)
Niestety brak interwencjonizmu doprowadził do Czarnego Czwartku.
Powinno byc raczej "niestety interwencjonizm w sferze waluty i bankowosci doprowadzil do kryzysu"
Przepraszam, nie moge na to za bardzo odpowiedziec. Jesli dla ciebie Hiperregulacja jest super bo zawsze interesowalo cie ile stopni krzywizny powinien miec banan a ile ogorek, no i czy marchewka jest warzywem czy jednak owocem, a i ograniczanie wladz parlamentow krajowych do poziomu sejmikow wojewodzkich. To ma byc dobra robota?Ale trzeba też wiedzieć, że UE robi całkiem dobrą robotę z tym swoim ustawodawstwem
Najwiecej w sumie zalezy od sedziow... : Dtym prokuratorem, chociaż tylko po to, żeby ten burdel zmienić. Mam nadzieję, że więcej jest takich jak ja. Znając moich kolegów z prawa, mam jednak dobre odczucia. Mam nadzieję, że życie nie zmieni naszego idealizmu i coś się uda zmienić. Po to nas w końcu uczą, żeby zmieniać (póki co staram się zmieniać zdanie ludzi w internecie- ale dobre i to na początek)
Do reszty odpowiedzi sie nie odniose, no bo jak mam sie odniesc do oskarzen w kierunku czyjegos dziadka, ktorego nigdy nie widzialem, i ktory pewnie juz nie zyje, albo zostalo mu kilka lat?
Tu masz jeszcze jeden link
wykop.pl/ramka/1564481/zygmunt-bauman-w-katalogu-ipn/
Z IPN, ale Ty i tak powiesz, że to prawicowe
Dust devil widzę, że się nie doczekam, ale co mi tam trudno.
Tu masz jeszcze jeden link
wykop.pl/ramka/1564481/zygmunt-bauman-w-katalogu-ipn/
Z IPN, ale Ty i tak powiesz, że to prawicowe
Nie zauważyłem poprzednich.
Nie, nie powiem, że prawicowe, bo IPN to w tych sprawach autorytet.
No i czytam IPN i widzę tylko "ZARZĄD POLITYCZNO-WYCHOWAWCZY". No i wyjebali go z wojska, bo był zbyt liberalny.
Truł żołnierzom o komunie. Wielkie mi rzeczy - IPN tylko potwierdza moje argumenty, że nie był zbrodniarzem i zachowanie kiboli i NOP było złe.
Strona którą podajesz jest w sumie jedyna która o tym traktuje tak dokładnie.
Jak dla mnie to znalazłeś sobie jakieś informacje o tej formacji w internecie. Niestety ty prawdopodobnie poza tekstami typu ctrl+c -> ctrl+v nic więcej nie udowodnisz, a i ja Tobie kłamu nie mogę zadać narzazie przynajmniej Powklejałeś masę tekstów z jednej strony, co jeszcze bardziej mnie utwierdza w mojej teorii spiskowej brak wielu źródeł
Ale to jest Sadistic zawsze mogę się przypi***ć do szczegółów:
-Skąd Wiadomo że tych szpiegów było 50?
-Sam nazwałeś ich "Poniemieckimi" Tak wiec moje pytanie jest przed kim oni odpowiadali po upadku Rzeszy?
-Jak oni dali rade bez wsparcia 20lat?
-Skąd wnioskujesz ze w NKWD obowiązywała 8godzinna zmiana. Ale skoro był od 18-23 znaczy co kartę odbijał? Godzinówki NKWD płaciło?
-Zastanawiam się też skąd w tamtych latach wziął Rosjanin we Lwowie? wg. znajomego (Źródło dla poparcia w poszukiwaniu) w Latach kiedy Twój pradziad miał dotrzeć do Lwowa byłby dokładnie 345'tym (Słownie trzysta czterdziestym piątym )
-Czemu utożsamiasz wybuch wojny z "wojna ojczyźnianą?" Zapomniałeś już o 17 września? (W sumie już poszedł zakład czy stwierdzisz ze 17 września był potrzebny)
zadałeś pytanie i dostałeś odpowiedź: był w ОИТК УНКВД во Львовской области. Jak Ci nie pasuje, to zdam się na twe zdolności poszukiwawcze.
-dziadek mi o tym opowiedział
-nie mam najmniejszego pojęcia czy w ogóle przed kimkolwiek odpowiadali, ale faktem jest, że wchodzi w efir i składali meldunki
-z tego co wiem, to szpieg mało kiedy może liczyć na wsparcie. Np taki radziecki szpieg Lucy, którego personalia (podobno) nie znali nawet Sowieci nigdy nie otrzymał wsparcia
-nie wnioskuję, dałem tylko porównanie, że to nawet klasycznej dniówki nie było
-mógłby być nawet pierwszym, co to ma do rzeczy?
-gdybym napisał "przed wojną we Lwowie" to byś wyskoczył z "ale przecież przed wojną Lwów był Polski", więc kulturalnie rozdzieliłem to, żeby było jasne kiedy 6ty zmechanizowany był we Lwowie, tak trudno się domyśleć? No ale jak tak Ciebie to "w oczy kole" to masz: Po kampanii wrześniowej do czasu agresji Reichu na ZSRR we Lwowie stacjonował 6ty pułk zmechanizowany NKWD.
Jak już raz wspomniałem, na przepustce jest ОИТК УНКВД во Львовской области, bez numerków dywizji, pułku etc. Nie jestem również pewien, ale chyba po wojnie przestano robić dywizje NKWD i skupiono się na strukturach wewnętrznych. Ale jak mówiłem, nie mam co do tego pewności.
Na koniec mam prośbę, jak coś to pisz na PW, bo mogę zapomnieć sprawdzać ten temacie.
Jeżeli było to dziwnie tagujecie
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów