Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
1. kultury i bezpieczeństwa na drodze
2. Żeby wkurwić tego chuja który od poprzedniego skrzyżowania/świateł jedzie mi na zderzaku
Taki kraj i chuj.
Już w przedszkolu uczyli, że główka najpierw w lewo, później w prawo i później znowu w lewo. Szkoda kierwcy.
Wina obustronna jak dla mnie. Kierowca piździka ma zasrany obowiązek zwolnić dojeżdżając do przejścia i zachować szczególną ostrożność. Piesza zaś ma bezwzględny zakaz wchodzenia na przejście bezpośrednio przed nadjeżdżający pojazd ($14.1.a KRD) , no i zachowanie szczególnej ostrożności obowiązuje każdego uczestnika ruchu.
Dokładnie tak samo uważam, obopólna wina
Mój adwokat mówi, że to Art. 214KK ustęp 14 paragraf 2 czyli "Kto jadąc po drodze publicznej dokonuje znacznego uszczerbku na zdrowiu osoby spełniającej przesłanki art. 5 nie podlega karze."
Czyli jest to czysty PRZYPADEK.
Dwie sprawy.
Potrącona gadała z koleżanką przy pasach.
Kierownik widział stojace i plotkujące baby przy pasach
Ale przy przejściu jest szeroki u podstawy słup, który w pewnym momencie zasłonił dziewczyny. A jedna z nich w pewnym momencie ruszyła i nagle wynurzyła się zza słupa i było za późno.
Bardziej wina pieszej
To sie zdecyduj. Widział czy były zasłonięte ;D
To raz a dwa to nikt nie zwrócił uwagę na traktor z naczepą, a nie przeszło wam namyśl że to on odwrócił uwagę smarta? Przez to że się nie zatrzymał ten traktor?
Bo przed przejściem powinno być obowiązek zatrzymania się i przez pieszego i przez kierowcę
To raz a dwa to nikt nie zwrócił uwagę na traktor z naczepą, a nie przeszło wam namyśl że to on odwrócił uwagę smarta? Przez to że się nie zatrzymał ten traktor?
Na środku jest wyspa, ciągnik nic do tego nie ma. Przed przejściem są jasne zasady zatrzymywania się wynikające z przepisów i tyle. Tutaj wina jest pieszej i kierowcy. Koniec, kropka
Pierdolicie jak potłuczeni.
Mój adwokat mówi, że to Art. 214KK ustęp 14 paragraf 2 czyli "Kto jadąc po drodze publicznej dokonuje znacznego uszczerbku na zdrowiu osoby spełniającej przesłanki art. 5 nie podlega karze."
Czyli jest to czysty PRZYPADEK.
No i dałem się strollować
Bo przed przejściem powinno być obowiązek zatrzymania się i przez pieszego i przez kierowcę
Co do kierowcy, to się zgodzę, ale po co ma się pieszy zatrzymywać... przecież łatwiej jest wyhamować 4 kołka niż trampki. Poza tym, pieszy nie zostawia za sobą śladów węglowych, a samochód tak, więc to kierowców aut należy piętnować, że mają czelność jeździć po jezdniach i truć eko pieszych.
Patrzysz w lewo, w prawo, w przód, w tył, w górę, w dół. A i tak motór w ciebie wjedzie...
W lewo i prawo zupełnie wystarczy. I motór w ciebie nie wjedzie
-hamują przed każdym przejściem do 30 na godzine
-puszczają pieszego gdy ma czerwone
-zatrzymują się przed przejściem gdy widzą pieszego idącego równolegle do drogi 5 m przed przejściem
-zatrzymują się bo stado emerytek napierdala pogawędke 2 m od przejścia itd itd. Mózgi niektórym odebrało, dochodzisz do przejścia zatrzymujesz się na krawędzi upewniasz się i idziesz nic się nie zmieniło. A pierwszeństwo mają ci co leżą na cmentarzu. Jeszcze na torach zróbcie sobie pierwszeństwo.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów