@Mors_Nigra Przejście dla pieszych jak sama nazwa wskazuje jest dla pieszych, jebie się ich mandatami za przechodzenie w miejscu niedozwolonym żeby łazili po przejściach a nie szwendali się byle gdzie, wiec powinno to być dla nich bezpieczne miejsce.
Po drugie prawo jazdy posiadają w zdecydowanej większości osoby dorosłe.
Na przejście może ci wyskoczyć dziecko od którego nie możesz oczekiwać dojrzałej postawy i dbania o własne bezpieczeństwo.
Z tego powodu oczekuje się od dorosłych kierujących że będą brali pod uwagę fakt że na przejściu pojawi im się ktoś kto nie zachowa ostrożności. Bo jest dzieckiem, inwalidą na wózku który nie jest w stanie się wychylić i rozejrzeć albo kurwa niewidomy który za chuja cię nie zobaczy bo nic nie widzi.
Mors_Nigra napisał/a:
Codziennie przechodzę przez co najmniej kilka przejść, nie jeżdżę samochodem. Nie jestem pierdolonym debilem jak te gówniary
To zajebiście że jesteś taki inteligentny i dojrzały, dyplom ci wydrukuję.
I na pewno w wieku 15 lat też już taki byłeś, pewnie już jako 10 latek byłeś w pełni dojrzały, odpowiedzialny i taki kurwa mądry. Mamusia na pewno zawsze była z ciebie dumna.
O czymś takim pisze, nie trzeba być geniuszem żeby na przejściu dla pieszych spodziewać się pieszego, albo dzieciaka na rowerku