Jako że ostatnio są popularne tematy związane w Woodstockiem i wiele osób fanatycznie "hejtuje" ten festiwal siedząc całe wakacje przy komputerze i szukając w internecie najgorszych, zdecydowanie negatywnych filmików i zdjęć, pisząc rozległe komentarze jednocześnie nie wspominając o innych festiwalach czy zwykłych potańcówkach, na których mamy do czynienia z większą ilością alkoholu i ruchania się po kątach, takoż ja postanowiłem przedstawić to czego ja doświadczam w 90% przypadkach na Woodzie: radość z życia, wolność, kreatywność ludzi, ciekawe warsztaty, znani goście i przy okazji piękne kobitki:
Kobitka:
Sposób na upał (w tle clerics rzucają buffy):
Budowa największego woodstockowicza ze skrzynek po piwie:
Reszta w komentarzach:
Kobitka:
Sposób na upał (w tle clerics rzucają buffy):
Budowa największego woodstockowicza ze skrzynek po piwie:
Reszta w komentarzach: