Zgon14 napisał/a:
Pamiętam jak za dzieciaka zapierdalałem obierać bób. Praca wkurwiająca bo siedzisz tylko, pod koniec łap nie czujesz a wynagrodzenie za kg chujowe bo na godzinę to może 3zł zarobiłem. A jeszcze bardziej mnie wkurwiało to, że babki co tam zapierdalały codziennie to w godzinę nawet 10/12zł wyrabiały.
Widzisz, ale zarobiłeś coś i miałeś jakiś grosz przy dupie. A dzieciaki w tych czasach jak jebane wiecznie nienażarte pisklaki i tylko wyciągają gęby żeby rodzice coś dali, i tak do końca studiów niektórzy, albo jeszcze dłużej. Nigdy pracą nie skalani, bo po co, mama da na rurki i fryzjera żeby wyglądać jak pedał.
Miałem 12 lat jak pierwsze pieniądze na budowie zarobiłem, a i w ciągu roku szkolnego się coś na weekend złapało i kilka groszy wpadło, wszystko się robiło żeby od mamy nie szarpać i żeby w domu było lepiej.