217
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 22:48
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 2:25
1:19 na dobry motor go stać, ale żeby sobie jako takie firmowe buty kupić to już ni chuja. Poza tym ta jazda prowadzi prosto do piekła.
@ temat
To jest prawdziwy debilizm a nie jazda. Przez takich debili giną porządni ludzie.
To jest prawdziwy debilizm a nie jazda. Przez takich debili giną porządni ludzie.
nie obrażaj czegoś, czego nie rozumiesz po prostu lubią adrenalinę.
ja wole urale harleye itd spokojną jazde zachodem słonca niż takie zapierdalanie prosto do piekła ale nic trudno nie czepiam się ich
ja wole urale harleye itd spokojną jazde zachodem słonca niż takie zapierdalanie prosto do piekła ale nic trudno nie czepiam się ich
Ja też lubię adrenalinę, ale jak się chce nabuzować i wyszaleć to idę tam gdzie nikogo nie ma.
Nie zapierdalam 200 km/h w mieście bo to mi daje kopa.
I z uporem maniaka będę twierdził, że to jest pizdomóżdże a nie adrenalina czy inne atrakcje.
Nie zapierdalam 200 km/h w mieście bo to mi daje kopa.
I z uporem maniaka będę twierdził, że to jest pizdomóżdże a nie adrenalina czy inne atrakcje.
Motory są zajebiste, jednak jestem zbyt młody żeby umierać. Jak będę miał 50 lat i nie założę rodziny to będę zapierdalał.
na zakręcie na 3ciego wyprzedza, ale na pogrzebie to że bardzo ostrożnie manewrował
fajny filmik szkoda ze z neta a nie od siebie
To idiotyzm nie prawdziwa jazda. Zaraz ktoś napisze że nigdy nie jechałem motocyklem, ma racje. Ale mam zamiar kupić jakąś maszynke koło 600ccm i nigdy tak nie będe jeździł po drogach publicznych (chyba 
)
)
Każdy się ze mna zgodzi że wszystko jest dla ludzi ale normalnych. Ja jestem za duzym debilem żeby dalej jezdzic. Tutaj odpowiedzialnosc jest wieksza niz jazda samochodem. Jak ktoś ma 600 albo 1000 to nie po to zeby jezdzic max 100km/h. Pojezdzic sobie weekendowo to mozna 125ccm a nie przecinakiem 600ccm.
Nawet najlepsi popełniają błędy.Czekamy teraz na filmik na hardzie 
widziałem sporo dobrych filmików Vecci'ego87.. nie zdziwiłbym się gdyby to on był ghost riderem
Nie oszukujmy się. Gdyby nie tacy ludzie nie powstawały by ścigacze. Po prostu motocykliści obeszliby się (amatorzy ofc) bez tego rodzaju motocykla.