@
Vebb mój drogi, w 1944 w Armii Czerwonej poniesiono kolosalne straty i trzeba było czymś je uzupełnić. A jako, że Rosjanie, Ukraińcy i Białorusini byli wykończeni wojną, to sięgnięto po Kirgizów, Uzbeków i Kazachów (o których pewnie za dużo nie wiesz). I ci ludzie nawet dziś mieszkają na jałowej, gorącej pustyni i mało kto z nich ma kompa czy komórkę (w sumie w takim Kirgistanie to do tej pory mają komunizm z takimi przywilejami jak brak obowiązku płacenia za gaz i prąd do 2014) . Dlatego nie pierdol i nie generalizuj, bo takie argumenty jak ten obalam na śniadanie. Książkę lepiej przeczytaj.
A co do gwałtów, to owszem były, a ci co nie gwałcili dostawali od dowódcy kulę w łeb. A dowódcy mieli rozkaz wymuszać gwałty, a taki rozkaz dostali od Stawki (pewnie nawet nie wiesz co to jest). Ale o tym pewnie też nie słyszałeś, bo lekcje historii czerpałeś nie z książek, a od kolegów na trzepaku.
Na dodatek historycy policzyli, że gwałciło tylko 10% RKKA, co oznacza, że był to jeden z najniższych odsetków w historii wojen, ale dziś nie pamiętamy, że Armia Czerwona wynosiła 20 000 000 żołnierzy, co oznaczało, że te 10% to duże liczby względne. Na dodatek nie rozumiem czemu "bronisz" niemców - Sowieci wprowadzili komunę itp, ale oprócz Katynia nie dokonali wielu zbrodni na terenie Polski, podczas gdy niemcy mieli coś co się nazywało
GENERALNY PLAN WSCHODNI i zakładało wybicie 75% populacji Słowiańskiej. Całe pierdolenie co poniektórych, że lepiej było być pod niemcem niż pod Rosjaninem to szalony bełkot laika, który nie wie, że niemcy po żydach planowali zająć się twoją rodziną (no chyba, że uważasz, że twoja rodzina by przetrwała, a bycie w 25% niewolniczej masy robiącej na niemca jest nobilitujące).
Już nie raz nie dwa pisałem o tym jakie "wesołe" prawa i działania robili niemcy w Polsce (z zabronieniem ożenku przed 25 rokiem życia na czele), więc jeśli chcesz to znajdziesz jak porównywałem Sowietów do III Rzeszy i jak obalałem stwierdzenia o "strasznych" sowietach co nie wiedzieli co to kran do "szlachetnych" niemców co rozdawali cukierki i piekli ciasta dla polaków
Jedynym narodem, który ma prawo w pełni krytykować Sowietów są Rosjanie, bo to oni wycierpieli najwięcej i to co u nich się działo, do dziś jest niewyobrażalne w skali okrucieństwa... tyle że wchodzimy w strefę historii pt. "kto zrobił ZSRR" i wyjdzie, że winę za śmierć Rosjan, Polaków i całej reszty ponoszą Amerykanie, a konkretnie skurwiele z Wall Street co opłacali komuchów, Niemcy, bo opłacali żyda Lenina i Austriacy i Brytyjczycy bo opłacali żyda Trockiego. Czasem w sumie żałuję, że stworzono bombę atomową, bo tym chujkom przydałoby się 70 lat realnego komunizmu (z uwzględnieniem ekspolatacji) żeby wiedzieli co urządzili Twojej i mojej rodzinie, a tylko bomba atomowa zatrzymała zwycięski pochód Armii Czerwonej, która miała już na tyle duże doświadczenie i taką przewagę technologiczną w sprzęcie (na IS-3 amerykanie odpowiedzieli dopiero 10 lat później), że w ciągu tygodni braliby Paryż (sugerowanie, że francuzy walczyłyby o swoją stolicę).
Teraz zarzucę statystyką porównującą niemców do Sowietów - w obozach jenieckich niemcy zabili 3 000 000 żołnierzy Radzieckich. Tymczasem jeńcy, którzy odbudowywali Związek, wrócili około 1955 do domu i tylko UŁAMEK z nich zginął.
Tak BTW: skoro już tak bardzo chcesz się uprzeć i generalizować o "tępych" sowietach co nie wiedzieli co to kran to dlaczego twierdzisz, że oni wprowadzili w Polsce komunę? Przecież jeśli ktoś nie wie co to kran, to już tym bardziej nie wie co to komunizm, a pewnie większość z nich nawet nie wiedziała jak rozwinąć skrót CCCP.