Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Co matka winna za grzechy syna?
patrząc na mentalność Da Silvów i rodzimych Da Silvów czyli dresiarzy i wszelkiej maści inne gówno... jest winna tyle samo co syn
Trochę chujowo, urodzisz dziecko, synek rozedrze ci pizdę przy po porodzie, nie śpisz, wychowujesz gnoja, karmisz, troszczysz się, latasz z nim do lekarza, później do szkoły kochasz go nad życie, a potem jakieś patałachy spuszczają ci wpierdol, wsadzają gnata do mordy, grożą śmiercią, bo jebany gnój zamiast pracować jak człowiek albo uciec z tego kurwidołu, woli handlować dragami, co tam wiąże się w 99% ze śmiercią.
jak wychowasz to tak masz
Znajomy mi opowiadał, a był "gangsta" w czasach prlu, jak się długi ściągało. Mianowicie jakieś pierwsze drewniane kamerki i wywóz typa do lasu. Następnie ktoś stał w kominiarce i typ mu musiał zrobić laskę (klamka przystawiona do głowy). "Na jutro kasa albo cała rodzina dostanie nagranie". Nagle cudownie siano się znajdowało. Mnie trochę zamurowało, ale true story. Mawiał: "Śmierć to jest nic są gorsze rzeczy i człowiek musi żyć z taką świadomością." Jak na przykład powyżej. "Jak kogoś nienawidzisz to podstawiasz mu jakąś ładną kurwe z aids i też ma typ przejebane." Ogólnie bardzo wesoły i przyjemny człowiek w życiu bym nie powiedział, że ma taką przeszłość.
za PRL-u powiadasz ?a zapytaj czy z psychiatryka nie spierdolił
Znajomy mi opowiadał, a był "gangsta" w czasach prlu, jak się długi ściągało. Mianowicie jakieś pierwsze drewniane kamerki i wywóz typa do lasu. Następnie ktoś stał w kominiarce i typ mu musiał zrobić laskę (klamka przystawiona do głowy). "Na jutro kasa albo cała rodzina dostanie nagranie". Nagle cudownie siano się znajdowało. Mnie trochę zamurowało, ale true story. Mawiał: "Śmierć to jest nic są gorsze rzeczy i człowiek musi żyć z taką świadomością." Jak na przykład powyżej. "Jak kogoś nienawidzisz to podstawiasz mu jakąś ładną kurwe z aids i też ma typ przejebane." Ogólnie bardzo wesoły i przyjemny człowiek w życiu bym nie powiedział, że ma taką przeszłość.
Fajni gangsterzy którzy lubili męskie obciagnaie, nie jestem pewien ale zalatuje gejozą
Co matka winna za grzechy syna?
Poczekaj do wigilii jak chcesz porozmawiać ze zwierzętami :/
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów