Przeczytałem bardzo ciekawy artykuł i pragnę się z Wami podzielić:
"Dwóch mieszkańców Nowogardu przebrali się za księży i w konfesjonale i spowiadali wiernych. Byli nietrzeźwi. Wkrótce usłyszą zarzuty.
W jednym z kościołów na terenie Nowogardu, dwóch młodych mężczyzn podszywając się za kapłanów, spowiadało wiernych.
17- i 20-latek poszli do zakrystii i tam założyli na siebie liturgiczne szaty. Po chwili usiedli w konfesjonale.
Wierni ustawiali się w kolejce do spowiedzi. Fałszywi duchowni "wyspowiadali" i "rozgrzeszyli" kilku parafian. Wpadli, kiedy podczas wysłuchiwania grzechów kolejnej osoby , nie byli w stanie powstrzymać ataku śmiechu.
Z ustaleń policji wynika, że obaj mężczyźni byli najprawdopodobniej nietrzeźwi.
- Wkrótce nie będzie im już tak wesoło – podkreśla mł. asp. Julita Filipczuk z policji w Nowogardzie. - Fałszywi księża będą musieli teraz wyspowiadać się przed kryminalnymi. Wkrótce usłyszą zarzuty za obrazę uczuć religijnych. W ramach „pokuty” mogą trafić na 2 lata za kratki"
źródło: gs24.pl
"Dwóch mieszkańców Nowogardu przebrali się za księży i w konfesjonale i spowiadali wiernych. Byli nietrzeźwi. Wkrótce usłyszą zarzuty.
W jednym z kościołów na terenie Nowogardu, dwóch młodych mężczyzn podszywając się za kapłanów, spowiadało wiernych.
17- i 20-latek poszli do zakrystii i tam założyli na siebie liturgiczne szaty. Po chwili usiedli w konfesjonale.
Wierni ustawiali się w kolejce do spowiedzi. Fałszywi duchowni "wyspowiadali" i "rozgrzeszyli" kilku parafian. Wpadli, kiedy podczas wysłuchiwania grzechów kolejnej osoby , nie byli w stanie powstrzymać ataku śmiechu.
Z ustaleń policji wynika, że obaj mężczyźni byli najprawdopodobniej nietrzeźwi.
- Wkrótce nie będzie im już tak wesoło – podkreśla mł. asp. Julita Filipczuk z policji w Nowogardzie. - Fałszywi księża będą musieli teraz wyspowiadać się przed kryminalnymi. Wkrótce usłyszą zarzuty za obrazę uczuć religijnych. W ramach „pokuty” mogą trafić na 2 lata za kratki"
źródło: gs24.pl