chuj Ci do tego w co kto wierzy. Ja nie wierzę w bóstwa i inne niewidzialne stwory. Ale wierzę w cyferki. Tak cyferki te na koncie.
Niech se dziadki wierzą w boga, jezusa cudotwórcę, niepokalane poczęcia itp. Jeśli mi to nie przeszkadza w codziennym życiu to niech sobie chodzą do tych naciągaczy zwanymi księżmi. Ich wola, ich kasa i chuj Ci do tego.
Widzisz, nie do końca tak jest. Oczywiście nic nie mam do osób posiadających jakąś tam sobie religię i odwiedzającą swój kościół. Tyle że ta instytucja ma nie tylko pieniądze ale też władzę. Myślisz że rząd nasz jest taki religijny że co jakiś czas pokazują ich w telewizji jak trzymają się za rączki w kościele, że co chwile coraz większe państwowe pieniądze idą na kościół lub rydzyka (bo to chyba dwa oddzielne budżety). Dzięki religii PIS rządzi Polską. Więc gdyby ta religia zamykała się w obrębie kościoła i głowach wierzących było by ok ale tak nie jest ma wpływ na wszystkich.
Spoko nie jedna ateistyczna pizda poleci do kosciółka jak trzeba brać ślub czy zrobic chrzciny.
Tak drze ryja "boga nie ma", a jak przychodzi co do czego to leci do wikarego i prosi jak skończona świnia o slub.
Człowieku żaden ateista nie chce brać ślubu w kościele, przecież to niepotrzebnie wydana kasa. Najczęściej jest to szantaż ze strony przyszłej małżonki (nie chcesz w kościele to się rozchodzimy) lub rodziny (to mieszkanie co dostaniecie po ślubie to wiecie że bez kościelnego nie będzie przepisane). Osobiście chciałbym by wszystko odbyło się na sali weselnej jest taka opcja że urzędnicy przyjeżdżają na salę przy wszystkich gościach i starszych udzielają ślubu w 5-10min, po zakończeniu wszyscy walą kolejkę i zaczyna się impreza, a nie stać godzinę w cholernie nudnym miejscu i słuchanie żałosnego pierdolenia gdzie 1/3 twoich znajomych poszła na fajkę bo patrzenie w białą ścianę i słuchanie kolejny raz przypowieści o domu na skale wychodzi bokiem.
Człowieku żaden ateista nie chce brać ślubu w kościele, przecież to niepotrzebnie wydana kasa. Najczęściej jest to szantaż ze strony przyszłej małżonki (nie chcesz w kościele to się rozchodzimy) lub rodziny (to mieszkanie co dostaniecie po ślubie to wiecie że bez kościelnego nie będzie przepisane).
Zapomniałeś o najważniejszym: CO LUDZIE POWIEDZĄ!
Człowieku żaden ateista nie chce brać ślubu w kościele, przecież to niepotrzebnie wydana kasa. Najczęściej jest to szantaż ze strony przyszłej małżonki (nie chcesz w kościele to się rozchodzimy) lub rodziny (to mieszkanie co dostaniecie po ślubie to wiecie że bez kościelnego nie będzie przepisane). Osobiście chciałbym by wszystko odbyło się na sali weselnej jest taka opcja że urzędnicy przyjeżdżają na salę przy wszystkich gościach i starszych udzielają ślubu w 5-10min, po zakończeniu wszyscy walą kolejkę i zaczyna się impreza, a nie stać godzinę w cholernie nudnym miejscu i słuchanie żałosnego pierdolenia gdzie 1/3 twoich znajomych poszła na fajkę bo patrzenie w białą ścianę i słuchanie kolejny raz przypowieści o domu na skale wychodzi bokiem.
Dlatego piszę że to ateistyczne pizdy, które rozmieniają poglady na drobne.
______________
Lepiej być niezadowolonym człowiekiem niż zadowoloną świniaą; lepiej być niezadowolonym Sokratesem, niż zadowolonym głupcem. A jeżeli głupiec i świnia są innego zdania, to dlatego, że umieją patrzeć na sprawę ze swojego punktu widzenia.Wierzą w Boga bo łatwiej uwierzyć w bajki z nieba niż pojąć mechanikę kwantową. Ci którzy wierzą w tego boga prostych rzeczy nie potrafią pojąć. Prawda jest taka że ludzie to debile a niektórzy wiedzą o tym i korzystają z debilizmu ludzi. Od wieków to trwa i będzie trwało. Myślisz że w Indiach wiedzą jaki jest wzór na koło? U nich koło wyczarował Bóg.
Wzór na koło? Co, kurwa?
Zapomniałeś o najważniejszym: CO LUDZIE POWIEDZĄ!
Chyba tylko na wsi
Dlatego piszę że to ateistyczne pizdy, które rozmieniają poglady na drobne.
Jakie poglądy przygłupie? Jeśli jesteś ateista i wejdziesz do kościoła, albo pogadasz z księdzem, albo dotkniesz krzyża, to znaczy ze zdradziłeś ateistycznego boga?
Jeśli masz wierzącą narzeczoną, to jasne ze ona i jej rodzina będzie chciała ślub kościelny. Masz się z nią rozstać, bo to niezgodne z 10 przykazaniami ateistycznymi, tępaku?
prosi jak skończona świnia o slub.
Sie przychodzi i mówi "chce ślub - ile place" i tyle. Ty pewnie musiałeś "prosić" księdza, żeby przestał cie dotykać
Jakie poglądy przygłupie? Jeśli jesteś ateista i wejdziesz do kościoła, albo pogadasz z księdzem, albo dotkniesz krzyża, to znaczy ze zdradziłeś ateistycznego boga?
Jeśli masz wierzącą narzeczoną, to jasne ze ona i jej rodzina będzie chciała ślub kościelny. Masz się z nią rozstać, bo to niezgodne z 10 przykazaniami ateistycznymi, tępaku?
Zabawny jesteś przyglupie. tak ujadasz że boga nie ma a jak przychodzi co do czego to chcesz by szaman ci odprawił czary mary. Gardze takimi smieciami bardziej niż fanatycznymi katolikami. Zero kręgosłupa, a wasze poglądy to kpina!
______________
Lepiej być niezadowolonym człowiekiem niż zadowoloną świniaą; lepiej być niezadowolonym Sokratesem, niż zadowolonym głupcem. A jeżeli głupiec i świnia są innego zdania, to dlatego, że umieją patrzeć na sprawę ze swojego punktu widzenia.Zabawny jesteś przyglupie. tak ujadasz że boga nie ma a jak przychodzi co do czego to chcesz by szaman ci odprawił czary mary. Gardze takimi smieciami bardziej niż fanatycznymi katolikami. Zero kręgosłupa, a wasze poglądy to kpina!
No i co leszczu, powtarzasz tylko słowa, które już powiedziałeś. Zero argumentów, gamoniu, a o "kregoslupie" to nawet sie nie osmieszaj, za komuny pierwszy pewnie byś kapował kolegów, śmieciu Ale potem poszedłbyś się wyspowiadać, więc nie byłoby tematu, nie?
No i co leszczu, powtarzasz tylko słowa, które już powiedziałeś. Zero argumentów, gamoniu, a o "kregoslupie" to nawet sie nie osmieszaj, za komuny pierwszy pewnie byś kapował kolegów, śmieciu Ale potem poszedłbyś się wyspowiadać, więc nie byłoby tematu, nie?
Nie ujadaj parchu, jakbyś miał kręgosłup to byś nie latał do klechy, bo rodzinka tak chce albo kasy na wesele nie dadzą. Żałosne z was pizdy. Ateiści na garnuszku mamusi hahahaha.
______________
Lepiej być niezadowolonym człowiekiem niż zadowoloną świniaą; lepiej być niezadowolonym Sokratesem, niż zadowolonym głupcem. A jeżeli głupiec i świnia są innego zdania, to dlatego, że umieją patrzeć na sprawę ze swojego punktu widzenia.Ci ludzie coś jeszcze mają. Są kimś a nie tylko statystyką czy zasobem ludzkim. A Wy co macie poza pełną michą i tanią rozrywką? Jesteście jeszcze ludźmi zachodu ?* Czy już tylko postcywilizacyjnym lewactwem. * Feliks Koneczny "O wielości cywilizacji".
Ten pan rozważał zachowania cywilizacyjno historyczne w społeczeństwie oraz moralność związaną z daną cywilizacją i raczej nie przyklejał moralności do religijności jak większość wierzących która dzięki niedzielnemu praniu mózgu uznaje to jako jedność. Nie jestem żadnym człowiekiem zachodu i nie mam poglądów lewicowych. A ty kim jesteś? Wniosłeś coś dla ludzkości? W większości jesteśmy trybikami w tym świecie, mniejszymi lub większymi ale bez nas coś nie zatrybi. Może to ty jesteś człowiekiem z tych swoich statystyk czy zasobem ludzkim który tylko potrafi pisać głupoty.
Wierzą w Boga bo łatwiej uwierzyć w bajki z nieba niż pojąć mechanikę kwantową. Ci którzy wierzą w tego boga prostych rzeczy nie potrafią pojąć. Prawda jest taka że ludzie to debile a niektórzy wiedzą o tym i korzystają z debilizmu ludzi. Od wieków to trwa i będzie trwało. Myślisz że w Indiach wiedzą jaki jest wzór na koło? U nich koło wyczarował Bóg.
Co ma koło czy mechanika kwantowa do Boga ?
Najwięksi kretyni dziś to ci, którzy uwierzyli , że mechanika kwantowa odpowiada na jakieś filozoficzno-eschatologiczne pytania, to właśnie wy nic z tego nie kumacie. Wiara w Boga jest poza poznaniem, prawda jest taka, że jak Ci się życie zjebie tak konkretnie, albo będziesz na łożu śmierci to prawdopodobnie Go zawołasz, a On Ci odpowie - albo i nie - jeśli całe życie byłeś penisem.
______________
Chuj mi na imię.kasy na wesele nie dadzą. Ateiści na garnuszku mamusi hahahaha.
Argumenty z pizdy - jak tonący brzytwy się chwytasz, pecie W którym miejscu napisałem o dawaniu kasy na wesele? Jedyne o czy wspomniałem to o wierzącej narzeczonej i jej woli wzięcia ślubu kościelnego, wiec nie ubarwiaj jak typowy upośledzony katol ze wsi. Za jedna moja miesięczną pensje twoja szczerbata stara przez rok robiłaby u mnie za pokojówkę
jakbyś miał kręgosłup
I znów o tym kręgosłupie menelu, w twoich ustach brzmi to żałośnie... Przecież ty czerpiesz uciechę z opisów gnębienia słabszych od siebie zwierząt, a to oznacza ze jesteś miękką fają i można cie złamać jak pedalską zapałkę
Argumenty z pizdy - jak tonący brzytwy się chwytasz, pecie W którym miejscu napisałem o dawaniu kasy na wesele? Jedyne o czy wspomniałem to o wierzącej narzeczonej i jej woli wzięcia ślubu kościelnego, wiec nie ubarwiaj jak typowy upośledzony katol ze wsi. Za jedna moja miesięczną pensje twoja szczerbata stara przez rok robiłaby u mnie za pokojówkę
I znów o tym kręgosłupie menelu, w twoich ustach brzmi to żałośnie... Przecież ty czerpiesz uciechę z opisów gnębienia słabszych od siebie zwierząt, a to oznacza ze jesteś miękką fają i można cie złamać jak pedalską zapałkę
Nie ujadaj pizdo, to dego kabotyn i hipokryta. mam beke z takich ateistów co to boja się własnego cienia i lataja do koscioła bo żonka dupy nie da bez kościelnego. Orzesz się sam az miło pizdeuszu! Szukasz ciemnych bab po wiochach bo żadna co ma troche oleju w głowie nie chce się wiazac z taka pizdeczka bez kregosłupa.
______________
Lepiej być niezadowolonym człowiekiem niż zadowoloną świniaą; lepiej być niezadowolonym Sokratesem, niż zadowolonym głupcem. A jeżeli głupiec i świnia są innego zdania, to dlatego, że umieją patrzeć na sprawę ze swojego punktu widzenia.Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów