Stirlitz przeczesywał szufladę Bormanna w poszukiwaniu informacji. Znalazł gruby notatnik i zaczął go przeglądać. Każdą kartkę zdobiły jednak tylko szkice... tyłków.
- Rzyciorys - pomyślał Strilitz.
- Rzyciorys - pomyślał Strilitz.