Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
nie nie jestem żydem a wręcz icvh nie lubie .
Co do filmiku, to niczego zaskakującego nie dostrzegłem.
no i co w związku z tym ilmikiem -nic nadzwyczajnego takie ćwiczenia maja w każdej antyterorystycznej ekipie czy to u ruskich czy u hamerykańców .Proponuje popatrzeć na izraelski mosad i ich oddziały ,te wariaty to wiedza jakk sie obchodzć z bronią .
Tak, na pewno na zachodzie posiadającym skomplikowane przepisy bhp i procedury odbywają się ćwiczenia strzeleckie po przyjęciu kul na kamizelkę. Co do mossadu to poproszę rzetelne źródło.
Może mi ktoś wyjaśnić czemu agentowi/operatorowi strzelają przy uchu, a ten ich odpycha i strzela w glebę?
Dzięki temu operator uczy się działania w stresie, strzał w ziemie jest strzałem ostrzegawczym (strzał w powietrze jest niebezpieczny z powodu możliwości utraty broni na rzecz napastnika).
nie dostaniesz piwa za avatar !
Za profilowe nie ma piwa ;/
Kogo to kurwa obchodzi ?
Na temat Specnazu niestety mogę mówić jedynie na podstawie doniesień medialnych. O ich niesamowitym doświadczeniu bojowym i wojennym szlaku wielokrotnie czytałem. Nie kryję, że często te informacje mnie zaskakiwały. Już odpowiadam dlaczego. Całe moje bojowe szkolenie odbywało się z naciskiem na ratowanie życia zakładników. Czy tego samego uczą się rosyjscy antyterroryści? Zacytuję tu wypowiedź jednego z oficerów Specnazu: „Podczas akcji nie bierzemy jeńców, strzelamy tak, by zabić”. Nie znam metod szkolenia się Specnazu, ale na podstawie tej wypowiedzi i wiedzy na temat operacji jakie prowadzą, wyłania się obraz antyterrorystów, którzy są szkoleni z naciskiem na zabijanie przeciwnika, a nie na ratowanie zakładnika. To subtelna różnica i niejeden pewnie zapyta, czy to nie to samo. Nie, to nie to samo. Tu potrzebna jest zmiana mentalna. Obawiam się, że na wschodzie do niej jeszcze nie doszło i wciąż aktualne jest powiedzenie, które usłyszałem w jednym z rosyjskich wojennych filmów „…nas mnogo”.
polska-zbrojna.pl/home/articleshow/11249?t=Bezpieczenstwo-igrzysk-w-re...
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów