Za portalem NaTemat.pl:
Uczniowie w dzień języka niemieckiego puścili "Rotę". Dyrektorka zawiesza radio, a prawica oskarża ją o germanizację
Nauczyciele i uczniowie przez kilka tygodni przygotowywali się do obchodów dnia języka niemieckiego. Miały być flagi, piosenki, loterie i ciekawostki związane z naszym zachodnim sąsiadem. Niektórzy nastolatkowie postanowili nieco pokrzyżować te plany. Z głośników szkolnego radia zamiast niemieckich piosenek poleciała "Rota". Efekt? Dyrektorka zawiesza radio, prawicowy portal doszukuje się w tym tłamszenia patriotycznych zrywów i prób germanizacji, a dyrekcja i uczniowie przerażeni wywołanym skandalem tłumaczą, że to po prostu niesmaczny żart.
Nowa dyrektorka Zespołu Szkół nr 3 im. Jana III Sobieskiego w Szczytnie nie przypuszczała, że już na początku pracy w szkole zostanie posądzona o germanizację, represje i tłamszenie patriotycznych zrywów wśród uczniów.
A jednak.
Środa, piąty grudnia. Z głośników szkolnego radia poleciała "Rota", która zaczyna się od słów: "Nie rzucim ziemi, skąd nasz ród. Nie damy pogrześć mowy, Polski my naród, polski lud…". Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że tego samego dnia w szkole odbywał się – przygotowywany od tygodni – dzień kultury krajów niemieckojęzycznych. Z tej okazji w zespole szkół pojawiła się seria akcji powiązanych z naszymi zachodnimi sąsiadami: flagi, plakaty, kiermasze, loterie, konkursy. Jedną z atrakcji miało być puszczanie niemieckich piosenek w radiu, które nadaje w każdej przerwie pomiędzy lekcjami.
– Dzień zorganizowali nauczyciele języka niemieckiego, ale w przygotowania była zaangażowana cała szkoła. Miało się to odbyć na takiej samej zasadzie jak obchodzimy np. dzień kultury krajów anglojęzycznych – mówi w rozmowie z naTemat dyrektor szkoły, dr Mariola Jaworska. Jeżeli chodzi o piosenki, które miały polecieć w radiowęźle to – jak mówi – wcześniej wybierali je sami uczniowie. Na tym etapie nikt nie zgłaszał pretensji.
Miało być śmiesznie
Wszystko wyglądało na dopięte do momentu, gdy do gry wszedł szkolny radiowęzeł. Z głośników zamiast niemieckich piosenek na cały budynek poleciała… "Rota". I bynajmniej nie był to przypadek. Jeden z uczniów mówi nam anonimowo, że wszyscy w szkole wiedzieli o dniu języka niemieckiego. – Dzień wcześniej ktoś na Facebooku napisał, że będzie śmiesznie, jak w radiu puszczą "Rotę". Ktoś to podłapał i efekt końcowy już znamy – słyszymy.
Źródło
Uczniowie w dzień języka niemieckiego puścili "Rotę". Dyrektorka zawiesza radio, a prawica oskarża ją o germanizację
Nauczyciele i uczniowie przez kilka tygodni przygotowywali się do obchodów dnia języka niemieckiego. Miały być flagi, piosenki, loterie i ciekawostki związane z naszym zachodnim sąsiadem. Niektórzy nastolatkowie postanowili nieco pokrzyżować te plany. Z głośników szkolnego radia zamiast niemieckich piosenek poleciała "Rota". Efekt? Dyrektorka zawiesza radio, prawicowy portal doszukuje się w tym tłamszenia patriotycznych zrywów i prób germanizacji, a dyrekcja i uczniowie przerażeni wywołanym skandalem tłumaczą, że to po prostu niesmaczny żart.
Nowa dyrektorka Zespołu Szkół nr 3 im. Jana III Sobieskiego w Szczytnie nie przypuszczała, że już na początku pracy w szkole zostanie posądzona o germanizację, represje i tłamszenie patriotycznych zrywów wśród uczniów.
A jednak.
Środa, piąty grudnia. Z głośników szkolnego radia poleciała "Rota", która zaczyna się od słów: "Nie rzucim ziemi, skąd nasz ród. Nie damy pogrześć mowy, Polski my naród, polski lud…". Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że tego samego dnia w szkole odbywał się – przygotowywany od tygodni – dzień kultury krajów niemieckojęzycznych. Z tej okazji w zespole szkół pojawiła się seria akcji powiązanych z naszymi zachodnimi sąsiadami: flagi, plakaty, kiermasze, loterie, konkursy. Jedną z atrakcji miało być puszczanie niemieckich piosenek w radiu, które nadaje w każdej przerwie pomiędzy lekcjami.
– Dzień zorganizowali nauczyciele języka niemieckiego, ale w przygotowania była zaangażowana cała szkoła. Miało się to odbyć na takiej samej zasadzie jak obchodzimy np. dzień kultury krajów anglojęzycznych – mówi w rozmowie z naTemat dyrektor szkoły, dr Mariola Jaworska. Jeżeli chodzi o piosenki, które miały polecieć w radiowęźle to – jak mówi – wcześniej wybierali je sami uczniowie. Na tym etapie nikt nie zgłaszał pretensji.
Miało być śmiesznie
Wszystko wyglądało na dopięte do momentu, gdy do gry wszedł szkolny radiowęzeł. Z głośników zamiast niemieckich piosenek na cały budynek poleciała… "Rota". I bynajmniej nie był to przypadek. Jeden z uczniów mówi nam anonimowo, że wszyscy w szkole wiedzieli o dniu języka niemieckiego. – Dzień wcześniej ktoś na Facebooku napisał, że będzie śmiesznie, jak w radiu puszczą "Rotę". Ktoś to podłapał i efekt końcowy już znamy – słyszymy.
Źródło