Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Jeśli przedmówcy serio myślą, że jeże zjadłyby jagody.... To regulamin portalu nie pozwala mi wyrazić we właściwy sposób opinii o ich wiedzy. Jeże są mięsożerne, żrą myszy, robactwo etc, a nie owoce, jabłuszka z czytanek dla dzieci etc, nieważne czy sfermentowane czy nie. Jak kot, nie będzie żywić się owocami.
Zwierzaki na filmie wyglądają na otrute, nie wiem czym i nie chce mi się analizować filmu, żeby tego dociec.
Eh, jeże jedzące owoce. No kurwa, ja pierdole.
Nie mogę znaleźć, ale jakiś czas temu widziałem na YT fragment programu dokumentalnego. W owym fragmencie pokazane było, jak praktycznie wszystkie zwierzęta z dżungli SPECJALNIE czekały, aby jakieś owoce zaczęły fermentowac. Cała dżungla leżała zalana w trupa. Od owadów przez małpy, po jaguary. Wszystkie. Tak więc twoja teoria pada na ryj. Druga sprawa jest taka, że miałem jeża pigmejskiego i wpieprzał głównie chrupki kocie, ale nie gardził też np. marchewką. To, że dieta niektórych zwierząt jest mięsna, to wcale nie znaczy, że nie może zjeść żadnych roślin. Mój pies jest mięsożerny, a selera wpierdala jak głupi.
A co tam jest na tym talerzyku ze strzykawką? On coś im podał.
Antybiotyk. To właśnie im podał.
Jasne?!
Jeśli przedmówcy serio myślą, że jeże zjadłyby jagody.... To regulamin portalu nie pozwala mi wyrazić we właściwy sposób opinii o ich wiedzy. Jeże są mięsożerne, żrą myszy, robactwo etc, a nie owoce, jabłuszka z czytanek dla dzieci etc, nieważne czy sfermentowane czy nie. Jak kot, nie będzie żywić się owocami.
Zwierzaki na filmie wyglądają na otrute, nie wiem czym i nie chce mi się analizować filmu, żeby tego dociec.
Eh, jeże jedzące owoce. No kurwa, ja pierdole.
Nie mogę znaleźć, ale jakiś czas temu widziałem na YT fragment programu dokumentalnego. W owym fragmencie pokazane było, jak praktycznie wszystkie zwierzęta z dżungli SPECJALNIE czekały, aby jakieś owoce zaczęły fermentowac. Cała dżungla leżała zalana w trupa. Od owadów przez małpy, po jaguary. Wszystkie. Tak więc twoja teoria pada na ryj. Druga sprawa jest taka, że miałem jeża pigmejskiego i wpieprzał głównie chrupki kocie, ale nie gardził też np. marchewką. To, że dieta niektórych zwierząt jest mięsna, to wcale nie znaczy, że nie może zjeść żadnych roślin. Mój pies jest mięsożerny, a selera wpierdala jak głupi.
Kurwa baranie ! czy ty widziałeś kiedyś jeża w dżungli ???????
Nie mogę znaleźć, ale jakiś czas temu widziałem na YT fragment programu dokumentalnego. W owym fragmencie pokazane było, jak praktycznie wszystkie zwierzęta z dżungli SPECJALNIE czekały, aby jakieś owoce zaczęły fermentowac. Cała dżungla leżała zalana w trupa. Od owadów przez małpy, po jaguary. Wszystkie..
Chyba o to Ci chodziło
Kurwa baranie ! czy ty widziałeś kiedyś jeża w dżungli ???????
Gdzie ja pisałem o jeżu w dżungli baranie? Naucz się czytać pacanie ze zrozumieniem.
Pan_Cernik. Bardzo podobne, ale tamto było w Indiach albo w gdzieś w Ameryce środkowej. Pamiętam, że było w chuj roślinności. Zapadł mi też w pamięci wąż, który akurat był abstynentem i korzystał z okazji. W każdym razie miło wiedzieć, że zjawisko jest bardziej powszechne.
Uwaga jestem ekspertem od języka kacapskiego i psim detektywem. Kacap prawdopodobnie ich nie otruł, jeże obżarły się ,,złowrednych'' czyli złośliwych jagód( nie jestem pewien co to za jagody) i opiły się mleka dla kota, kacap zapewne ma jakieś małe koty i karmi je strzykawką. Mleko u jeży wywołuje biegunkę, więc dwa małe dywersanty się posrały i leżą najebane
Specjalnie ściągnąłem aplikację do transkrypcji i dokładnie to powiedział rusek - dwa dywersanty ożłopały się jogurtu i jakiś jagód. Teraz leżą i obsrały się. Raczej nic im nie będzie. Akcja ma miejsce 2879 kilometrów w linii prostej od Manaus.
Specjalnie ściągnąłem aplikację do transkrypcji i dokładnie to powiedział rusek - dwa dywersanty ożłopały się jogurtu i jakiś jagód. Teraz leżą i obsrały się. Raczej nic im nie będzie. Akcja ma miejsce 2879 kilometrów w linii prostej od Manaus.
Jeż od mleka zdechnie koniec kropka. Zapraszam do ZOO zapytać się opiekunów takich zwierząt, a dlaczego polecam poszukać i poczytać
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów