W pewnym okresie zamieszkiwania i pracy w UK,wynajęliśmy z kumplem 8-śmio sypialniany domek.Żeby taniej mieszkać,a ceny wynajmu gdzie mieszkałem to prawie kosmos.Sam czynsz to 2500 funtów,plus media.Dwie sypialnie dla nas,resztę pod podnajem.
Kurwa. Nawet sobie nie jesteście sobie tego kurwa wyobrazić(przynajmniej większość z was).Jaki to jest jebany dyskomfort,mieszkać z obcymi pod jednym dachem.Mieszkało tam nas od 10 do 14 osób.Jedna jadalnio-kuchnia,dwie łazienki,duży salon,8 sypialni.Dom estetyczny,w większości czasu uporządkowany.Chyba że jedna z lokatorek odjebie imprezę na jakieś setkę bydła,w środku tygodnia,gdzie sama znała jakieś 20 z nich.
W niektórych przypadka już po tygodniu wiedział człowiek że będzie kurwa wesoło.O tym 4 letnim okresie mojego życia,można by kurwa film nakręcić.Nawet ci co wynajmowali długo terminowo,po pewnym czasie zaczynają się robić najzwyczajniej w świecie ,męczący.
A tutaj tyle chłopa i oni kurwa nie mają wyboru jak ja.
Lokator sprawiał problemy,były skargi od innych,odpierdalał.Eksmisja i problem z głowy.
Tam się kurwa dzieje.